eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomateriały operacyjne... (długie) › Re: materiały operacyjne... (długie)
  • Data: 2003-06-27 12:14:41
    Temat: Re: materiały operacyjne... (długie)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    | rzekłbym, ż jesteś romantycznym idealistą ...
    | owszem służby mundurowe ( i nie tylko) charakteryzują się tym, że
    | wypełnia się polecenia przełożonego, jednak przełożony nie jest alfą i
    omegą
    | i to nie on prowadzi postępowania i nie on bierze bezpośrednią
    | odpowiedzialność za prawidłowe wykonywanie czynności procesowych. Tak dla
    | ścisłości - dochodzenie nadzoruje prokurator, a nie przełożony
    policjanta.
    |
    Tak na marginesie - czynności operacyjnych nie prowadzi się w ramach
    dochodzenia i nadzoruje je przełożony a nie prokurator. Po za tym prokurator
    nadzoruje postępowanie jako całość, a nie czynności policjanta. Po 1 lipca
    br. to nawet nie będzie nadzorował niektórych postępowań. Jakby nadzorował
    czynności policjanta, to musiałby sporządzać na przykład grafik służb. To
    jest drobny niuans, ale w tej sprawie akurat kluczowy.

    Jak nie wierzysz, to zobacz na jakiekowliek pismo kierowane do Policji w
    dochodzeniu / śledztwie. Do kogo jest adresowane? Do post. Kowalskiego, czy
    do Komendy Powiatowej Policji w ........ A jak policjant coś zawali, to jak
    myślisz, kto będzie prowadził postępowanie dyscyplinarne - prokurator czy
    przełozony? Oczywiście, za czynność wykonaną odpowiedzialność ponosi
    wykonujący tę czynność. Ale przełożony ponosi odpowiedzialność za
    przydzielenie niezbędnych sił i środków i wyznaczenie policjanta mającego
    stosowną wiedzę do wykonania czynności. I wcale nie musi to być policjant
    prowadzący dane postępowanie.
    |
    | błąd - na jakiej podstawie twierdzisz, ze nie jest tajne? O tym, czy
    jest
    | to tajne, czy nie będzie decydowała osoba sporządzająca dokumnet.
    | pozatym ważna jast jedna rzecz, wszystko zależy od tego w jaki sposób
    | zostanie sporządzony dokument.

    O tym, czy to jest tajne, czy nie, to decyduje treść dokumentu, a nie osoba
    sporządzająca. Osoba sporządzająca, to decyduje tylko o tym, jaką nałożyć
    klauzulę na ten dokument i to nie decyduje na podstawie własnego
    "widzimisię", tylko na podstawie stosownych przepisów. Ty piszesz o tej
    klauzuli tak, jakby sporządzający dokument te klauzulę mógł nakładać w
    sposób dowolny. Jak mu pasuje TAJNE, to TAJNE, a jak nie to nie.

    A to, że nie jest to tajne twierdzę na podstawie doświadczenia. Jeśli gość
    później jest przesłuchiwane, więc nie zastrzegł swoich danych, więc tajne
    nie jest zazwyczaj. W szczególnych wypadkach może być, ale te szczególne
    przypadki trafiają się sporadycznie.
    |
    | zgodnie z przepisami wykorzystuje się tylko materiały mogące stanowić
    | dowód w sprawie. Można też wykorzystać jako dowód w innej sprawie
    oczywiści
    | za zgodą odpowiedniego organu. Z całą pewnością utajnione zostaną
    | informacje nie mające związku ze sprawą. TAkie rozwiązania są nie tylko w
    | naszym prawodawstwie.
    |
    Materiały nie mające związku ze sprawą, to należy niezwłocznie zniszczyć a
    nie utajniać.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1