eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › licencjat jakie to wyksztalcenie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2002-07-20 01:12:26
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Fri, 19 Jul 2002 14:52:22 +0200), "AndY"
    <a...@w...pl> był(a) napisał(a):


    >Np. policz ile godzin zajec miala w swoim zyciu osoba konczaca licencjat a
    >ile studia 5 letnie konczace sie magstrem.
    >To ta proso zeby kazdy zrozumial....

    Nierzadko mój drogi więcej. Nie na godziny się liczy wykształcenie.
    Nie mówię, że mgr to nie jest więcej niż lic czy inż. Ale oba ostatnie
    są wykształceniem wyższym.

    --
    Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 22. Data: 2002-07-20 05:10:48
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>

    > Licencjat jest odpowiednikiem tytułu inzyniera. Politechniki dają INŻ,
    > a akademie i uniwersytety i inne szkoły wyższe nie mają takiego
    > tytułu, więc nazywa się to licencjat. Nie rozumiem dlaczego chcesz
    > powiedzieć, że moja koleżanka, która dostała inża z zarządzania i
    > marketingu na POLS jest lepsza od mojej żony, która to samo robiła na
    > uczelni nietechnicznej?

    Tak samo jak osoba kończąca 4-letnie liceum 5 lat temu jest lepsza od osoby
    kończącej liceum w 3 miesiące dziś.
    TS



  • 23. Data: 2002-07-20 05:12:08
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>

    > Ale oba ostatnie
    > są wykształceniem wyższym.

    A licencjat, zgodnie z wypowiedzią, która zapoczątkowała ten wątek
    "niestety..."
    TS



  • 24. Data: 2002-07-20 11:02:27
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: meffur <m...@g...pl>

    > > I mozesz mi powiedziec, czemu zarzucasz kazdemu, kto skonczyl studia
    > > licencjackie oszustwo?
    >
    > Czytaj uważnie. "Dziwne" metody nie oznaczają oszustw. Znam jednak kilka
    > osób pobierających wykształcenie, które ma dać im licencjata, i poziom tego
    > nauczania jest żenujący..... Dlatego uważam, że zdobywają to wykształcenie
    > "dziwnymi" metodami.

    Znam takich magistrow ? I co z tego ?
    Czy to upowaznia mnie do twierdzenia, ze 'niestety magister to wyzsze
    wyksztalcenie'?

    Dalej, prosze zebys wypowiadal sie 'scisle i rzeczowo'.
    'dziwne' to pojecie szerokie , slowo "wytrych" pod ktore mozesz wiele
    podciagnac.


    > Pamiętam ilość wiedzy jaką wciskano w nas na studiach i to nie tak dawno
    > (mam 30 lat). Ja kończyłem studia techniczne na podbudowie technikum
    > el-mech. W ciągu jednego semestru przelecieliśmy ze szczegółami książkę
    > zawierającą wiedzę z 4 lat szkoły średniej. Jakoś wszyscy to wchłonęli
    > bezproblemowo. A dzisiejsze "szkoły średnie" i "wyższe uczelnie" wysyłają w
    > świat ludzi "wykształconych inaczej", choć właściwie bez ich winy. Jakość
    > ich wiedzy jest oględnie mówiąc ... niska.

    A ja pamietam wyklad z matematyki, trwajacy 4 godziny, omawiajacy
    material szkoly sredniej.
    I dlatego zajecia te, nazywa sie 'studiami wyzszymi'.

    Dalej, mozesz mi powiedziec, na czym opierasz swoje mniemanie o tej
    nizszosci?
    Przeprowadziles jakies badania? Na "losowo wybranej probce", o
    odpowiedniej wielkosci?
    Czy to tylko Twoje "mniemanie" ?

    Skoro masz ukonczone wyzsze studia techniczne, to wypowiadaj sie tak,
    jak przystalo na jego absolwenta.
    Z powazaniem.


  • 25. Data: 2002-07-20 11:08:40
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: meffur <m...@g...pl>

    > Przesadzasz. No, moze w nowych technologiach tak sie dzieje. Jak
    > romanista obroni pracę z powieści Balzaca, to raczej te powieści
    > nie znikną za pięć lat, ani język, w którym zostały napisane :-)

    W ekonomii juz nie? Prawda ?
    W historii juz nie? Prawda ?
    W prawie juz nie? Prawda ?
    Nie wspomne o fizyce, matematyce, ochronie srodowiska, chemiii i innych
    wydzialach politechnicznych i medycznych.

    Jedynie polonistyka zatrzymuje sie na "naszej szkapie" i "antku"

    Zartujesz ?

    > BTW, nie wiem co "osiadanie na laurach" ma do formalnego wykształcenia.

    ano tyle, ze wiedza zdobyta na studiach :
    1. zanika z dnia na dzien - efekt zapominania.
    2. starzeje sie.

    I jesli nie uzupelniasz swojego formalnego wyksztacenia, to po 5 latach
    wlasciwie powinienes zaczac studiowac od nowa.

    > > Uwazasz, ze na wszystkie stanowiska, potrzebne sa 'tytuly naukowe
    > > magistra' ? Smiem watpic, uwazam to za strate czasu i pieniedzy.
    >
    > Nigdzie tak nie napisałem.


    To po co zdobywac naukowy tytul 'magistra' ?
    Magister jest pierwszym stopniem _naukowym_.
    Mozna skonczyc studia wyzsze, bez aspiracji naukowych!


  • 26. Data: 2002-07-22 06:48:58
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: <g...@p...onet.pl>

    > >
    > > Magister nie jest tytułem naukowym tylko tytułem zawodowym.
    > > Pozdrawiam.
    >
    > A skąd u Ciebie takie rewelacje? Od kiedy tak jest, bo mnie uczono akurat
    > odwrotnie. Może pomyliłeś tytuł magistra z inżynierem czy licencjatem?

    U z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U z 1009 r. Nr 65 poz.
    385):
    Art, 4 ust. 4: "Uczelnia ma prawo nadawania absolwentom tytułuw zawodowych:
    magistra, lekarza, inżyniera, magistra inżyniera i innych określonych na
    podstawie art. 149 ust.2"

    Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2002-07-22 06:56:25
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: <g...@p...onet.pl>

    >
    > To po co zdobywac naukowy tytul 'magistra' ?
    > Magister jest pierwszym stopniem _naukowym_.
    > Mozna skonczyc studia wyzsze, bez aspiracji naukowych!


    Raz jeszcze powtarzam: Mgr nie jest tytułem naukowym.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 28. Data: 2002-07-22 11:51:06
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: rk <r...@p...onet.pl>

    meffur <m...@g...pl> napisal:

    >A ja pamietam wyklad z matematyki, trwajacy 4 godziny, omawiajacy
    >material szkoly sredniej.
    >I dlatego zajecia te, nazywa sie 'studiami wyzszymi'.

    Wybacz, ale przegięłeś...

    --------------------
    Pozdrawiam
    Robert Kamiński
    r...@p...onet.pl


  • 29. Data: 2002-07-22 12:23:00
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: "Pearl" <p...@p...onet.pl>

    Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5db6.000012a2.3d3baad9@newsgate.onet.pl...

    > Art, 4 ust. 4: "Uczelnia ma prawo nadawania absolwentom tytułuw
    zawodowych:
    > magistra, lekarza, inżyniera, magistra inżyniera i innych określonych na
    > podstawie art. 149 ust.2"

    Na pewno "tytułuw"?

    --
    Pozdrawiam.
    Perła
    ____________________________________________________
    ____________________
    Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
    (C) Pearl


  • 30. Data: 2002-07-22 14:27:55
    Temat: Re: licencjat jakie to wyksztalcenie?
    Od: meffur <m...@g...pl>

    > >A ja pamietam wyklad z matematyki, trwajacy 4 godziny, omawiajacy
    > >material szkoly sredniej.
    > >I dlatego zajecia te, nazywa sie 'studiami wyzszymi'.
    >
    > Wybacz, ale przegięłeś...

    A coz takiego przegielem ?
    A moze "przegialem" ?

    Masz zastrzezenia do moich wspomnien?
    Obszernosci materialu z jakim czlowiek musi sie zmierzyc na studiach
    wyzszych?
    Czy zdolnosci czlowiek - doktora matematyki - do przeprowadzenia wykladu
    z matematyki omawiajacej material szkoly sredniej w 4 godziny ?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1