eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolega wlasnie zabil kobiete... pomocy.. › Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
  • Data: 2007-12-23 16:07:45
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Michał K." <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 23 Gru, 13:01, Arek <a...@e...net> wrote:
    > Użytkownik Michał K. napisał:
    > [..]
    >
    > > Przecież wtedy KAŻDE potrącenie pieszego kończyłoby się winą kierowcy.
    >
    > I tak właśnie jest w praktyce.
    > Bo zawsze przybiją kierowcy, że:
    > a) pieszy nie musi znać przepisów
    > b) nie dostosował prędkości do warunków
    > c) nie zachował należytej ostrożności.
    >
    > Nawet ewidentne wtargnięcia prosto pod koła kończą się co najwyżej
    > łagodnym wyrokiem, a nie uniewinnieniem.

    E, guzik prawda. W momencie *śmierci* potrąconego jest co prawda
    sprawa karna z automatu, ale sam znam dwa przypadki udowodnienia winy
    pieszego, a nie kierowcy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1