eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolega wlasnie zabil kobiete... pomocy.. › Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
  • Data: 2007-12-23 17:42:21
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Marcin [3M]" <m...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "przempo" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:fkk2aj$bf3$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "RodeoMoon"
    >
    >> tylko, że wtedy kierowca będzie stał przed pasami te 15 minut ...
    >
    > no i jakiś pieszy moze go zabić w tym czasie, lepiej niech szybko
    > przejedzie !!!!
    Nie jestem fanem pieszych ale weź pod uwagę jeden drobiazg: pieszy łatwiej
    się zatrzyma niż jadący nawet 40-ką samochód.
    Niestety piesi nie zawsze patrzą czy na drodze jest bezpiecznie. Zupełnym
    horrorem sa piei hipnotyzujący sygnalizatory uliczne - ruszają, gdy tylko
    światło zmieni się na zielone. Przy trochę bardziej skomplikowanym
    skrzyżowaniu oraz większym ruchu jest to proszenie się o kłopoty.
    Jak dodamy do tego że ulice są kiepsko oświetlone a piesi ubrani na ciemno,
    to mamy niezły "death kit".
    Niestety poza prawem o ruchu drogowym obowiązuja również prawa fizyki.
    OIDP w UK, gdzie byłem kilkanaście lat temu pieszy nie miał pierwszeństwa na
    pasach, chyba że były one specjalnie oznakowane.
    Mam też wrażenie, że obowiązujący przepis sięga czasów, w których łatwiej
    było postąpić wbrew logice niż zrobić przejście kierowane.
    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1