> Prowadzenie kontroli bez zablokowania kasowników jest niedozwolone.
> Dopuszcza się kontrolowanie biletów bez wyłączenia kasowników jedynie w
> drugim wagonie pociągu tramwajowego.

Nie wiem kto i na cholere podaje takie informacje do publicznej wiadomosci.
U nas sa to wewnetrzne przepisy i zadnemu pasazerowi nic do tego.


pdr
Olo

do góry

> Przestań przeinaczać fakty, bo to on pierwszy mnie zaatakował.

Pomijajac powyzsze inwektywy - egzekwowanie oplaty za przejazd nazywasz
atakiem? To ze mnie niezły bandzior i hulaka...

> Kanary powiny przechodzić testy psychologiczne i ze znajomości prawa oraz
> kojarzenia i interpretowania zdarzeń oraz faktów.

Przechodza wnikliwe testy ze znajomosci tego co znac powinni - Prawa
przewozowego, przepisów taryfowych, cennika opłat i układu linii.


pdr
Olo

do góry

> W przedstawionym przeze mnie przykladzie bilet moglby byc okazany na
zadanie
> kontrolera odpowiednio przez kazda z wymienionych po kolei osob...

Pamietaj ze jednym biletem moze sie legitymowac tylko jeden pasazer :-)

> Nieporozumieniem jest bowiem przyjecie, ze dokument moze tracic waznosc i
> nastepnie odzyskiwac ja z powrotem nieskonczenie wiele razy (oczywiscie
> okreslonych sytuacja faktyczna granicach - tj. ten sam pojazd i ten sam
> okres czasu na jaki jest "wazny") tylko przez fakt kolejnego przejscia na
> inne osoby ktore maja/nie maja uprawnien do poslugiwania sie nim.
>
> Ale to temat do odrebnej dyskusji... :)

Ani chybi, bo jednak nadal uwazam ze jego waznosci nie mozna rozpatrywac w
oderwaniu od osoby okazujacej, a zatem ten sam bilet w rekach jednej osoby
bedzie wazny a innej nie, ale tak sie mozemy przekomarzac wieki :-)

pdr
Olo

do góry

> Olo - też błąd, powinno być 150%, bo:
> 50% - z biletu okresowego
> 100% - za bilet normalny,

Błąd, bo nie wiedziałem ze w Poznaniu biletów nie wolno łączyć. U nas bez
problemu mógłbyś jechać z ulgowym biletem miesięcznym i ulgowym
jednorazowym. Ale też tylko w KZK GOP, w Jaworznie normalnie dostałbys
mandat.

> (bo nie wydaje mi się, żeby kanar uznał
> łączenie biletu okresowego z jednorazowym)

Zależy gdzie.

pdr
Olo

do góry

> Mylisz się - przepisy przewidują opłatę za "nieuzasadnione zatrzymanie lub
> zmiane trasy środka transportowego" - zupełnie niezależnie od tego czy i
> kogo trzeba było identyfikowac. Ta sama oplata nalezy sie np. za
> nieuzasadnione wyciagniecie hamulca bezpieczenstwa w tramwaju...

Czyli w praktyce można się od tej opłaty odwołać w sądzie i jej nie
zapłacić, gdyż:

Jeśli kontroler wezwie patrol policji celem ustalenia tożsamości jadącej bez
biletu osoby to:

a) albo powinien zapłacić kanar, gdyż to on wezwał policję, a nie osoba
jadąca bez biletu, czym spowodował nieuzasadniony postój. Bo przecież trudno
obronić tezę, że pojazd został zatrzymany z powodu braku posiadania biletu
przez podróżnego. To kontrolerzy spowodowali jego postój wzywając policję, a
nie pasażer nieokazując dokumenty.
b) jeśli wezwanie jest uzasadnione wg kanara, to nie powinien zapłacić nikt
:)

Podsumowując - nie widzę możliwości aby na podstawie tego przepisu, wezwać
policję celem ustalenia danych, po czym obciążyć tą opłatą pasażera.
Nawiedzony Kwaśniak na pewno jest innego zdania, ale na szczęście bogiem nie
jest :)

--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6brih$b5q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > W przedstawionym przeze mnie przykladzie bilet moglby byc okazany na
> zadanie
> > kontrolera odpowiednio przez kazda z wymienionych po kolei osob...
>
> Pamietaj ze jednym biletem moze sie legitymowac tylko jeden pasazer :-)
>
A jeśli 2 osoby posiadające ulgę 50%, legitymują się jednym biletem o
pełnej wartości?


--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net

do góry

Olo Kwasniak wrote:
>>Prowadzenie kontroli bez zablokowania kasowników jest niedozwolone.
>>Dopuszcza się kontrolowanie biletów bez wyłączenia kasowników jedynie w
>>drugim wagonie pociągu tramwajowego.
>
>
> Nie wiem kto i na cholere podaje takie informacje do publicznej wiadomosci.
> U nas sa to wewnetrzne przepisy i zadnemu pasazerowi nic do tego.

Taaaak. Tajne przepisy. No to mamy Paragraf 22 :)

do góry

> A jeśli 2 osoby posiadające ulgę 50%, legitymują się jednym biletem o
> pełnej wartości?

Uruchom bańkę, którą każdy człowiek ma do myślenia.
Po to masz w takiej sytuacji kasować bilet ulgowy, żeby przewoźnik otrzymał
należną mu dopłate do całego biletu. W tym przypadku dwie dopłaty.
Jeśli np. cały bilet kosztuje 2 zeta, a ulgowy 1 zł, to jeśliby 2 osoby z
uprawnieniami do ulgi jechały na całym, to przewoźnik byłby stratny 2 zł.
Rozumiesz już?
AS

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c6brih$b5q$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Pamietaj ze jednym biletem moze sie legitymowac tylko jeden pasazer :-)

Oczywiscie.
Ale abstrahujemy od sytuacji "niezgodnych z prawem". nie chodzi mi o
"przekazywanie" biletu w ten sposob, zeby kazdy go okazal. W przypadku
kontroli okaze do tylko jedna osoba.


> Ani chybi, bo jednak nadal uwazam ze jego waznosci nie mozna rozpatrywac w
> oderwaniu od osoby okazujacej, a zatem ten sam bilet w rekach jednej osoby
> bedzie wazny a innej nie, ale tak sie mozemy przekomarzac wieki :-)

Chyba ze jeden drugiego przekona... ;)

Ostatnie pytanie:
Skasowany przed chwila bilet ulgowy wypada pasazerowi uprawnionemu do ulgi
[ma przy sobie legitymacje :))] na podloge. On tego nie zauwaza. Na
nastepnym przystanku wchodzi nowy pasazer (ktory jezdzi na normalnych)
podnosi go i chowa do kieszeni. Na nastepnym przystanku wpdada kontrola i
wtedy ten, ktoremu bilet wypadl mowi "Panowie, ale ja skasowalem bilet.
Musial mi wypasc. Czy ktos z Panstwa nie widzial mojego biletu?". Na to
odzywa sie ten, ktory go podniosl "Tak, ja go znalazlem. prosze oto on) i
wrecza go pytajacemu.

* *
Zadanie:
Rozwaz kwestie waznosci i niewaznosci biletu jako dokumentu, w rozbiciu na
okresy miedzy przystankami odpowiednio argumentujac. Mile widziana podstawa
prawna.

* *
Wedlug mnie bilet skasowany w autobusie jest wazny przez okres czasu na nim
wskazany (np.30 min po skasowaniu)lub oznaczony w inny sposob.

--
Pozdrawiam

NoMAD

do góry

Użytkownik "Adam Sito" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c6bti7$8of$1@news.onet.pl...
> > A jeśli 2 osoby posiadające ulgę 50%, legitymują się jednym biletem
o
> > pełnej wartości?
>
> Uruchom bańkę, którą każdy człowiek ma do myślenia.
> Po to masz w takiej sytuacji kasować bilet ulgowy, żeby przewoźnik
otrzymał
> należną mu dopłate do całego biletu. W tym przypadku dwie dopłaty.
> Jeśli np. cały bilet kosztuje 2 zeta, a ulgowy 1 zł, to jeśliby 2 osoby z
> uprawnieniami do ulgi jechały na całym, to przewoźnik byłby stratny 2 zł.
> Rozumiesz już?

W Gorzowie Wlkp., na bilecie za 1,80zł. (normalny) moga jechac dwie osoby. W
przypadku gdy kupujemy bilet u kierowcy/motorniczego to zawsze dostajemy
bilety ulgowe po 1,15zl (90gr+ 25gr doplaty). Wiec Twoje myslenie raczej nie
jest zasadne. Na bilecie w Gorzowie nie jest napisane, czy to ulgowy czy to
normalny, wiec moge kasowac jaki chce. Cos tak jak ze znaczkami na poczcie.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

do góry