Ave!

Tak z ciekawości: jaki przepis normuje, jakiego adresu do korespondencji
_powinien_ używać sąd? Np. przy sprawach cywilnych - czy może użyć
adresu podanego przez powoda, czy zawsze będzie słać na adres zameldowania?

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
> Tak z ciekawości: jaki przepis normuje, jakiego adresu do korespondencji
> _powinien_ używać sąd? Np. przy sprawach cywilnych - czy może użyć
> adresu podanego przez powoda, czy zawsze będzie słać na adres zameldowania?

najpierw użyje adresu wskazanego przez powoda

KG

do góry

kam wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Tak z ciekawości: jaki przepis normuje, jakiego adresu do korespondencji
>> _powinien_ używać sąd? Np. przy sprawach cywilnych - czy może użyć
>> adresu podanego przez powoda, czy zawsze będzie słać na adres
>> zameldowania?
>
> najpierw użyje adresu wskazanego przez powoda

Jakiś przepis to reguluje i kiedy zostanie użyty adres zameldowania?

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
> Jakiś przepis to reguluje i kiedy zostanie użyty adres zameldowania?

art.131 i nast. kpc
powód ma obowiązek wskazać adres pozwanego - już w pozwie
adres zamieszkania, a nie zameldowania
jeśli wskazany adres okaże się być błędny (czyli przesyłka wróci z
informacją, że nie może być doręczona, bo jeśli wróci po awizowaniu, to
zostanie uznana za doręczoną), to znowu powód będzie wezwany do
wskazania adresu
jeśli tego nie zrobi - postępowanie zostanie zawieszone
adres zameldowania będzie potrzebny jeśli będzie ustanawiany kurator dla
osoby, której miejsca pobytu nie można ustalić
wykazać to będzie musiał powód, w praktyce wykazując jaki jest adres
zameldowania i że na ten adres też nie można doręczyć

w niektórych sprawach sąd jest zobowiązany do poszukiwania adresu pozwanego

KG

do góry

kam wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Jakiś przepis to reguluje i kiedy zostanie użyty adres zameldowania?
>
> art.131 i nast. kpc

Przeglądałem to... Nie mogę znaleźć tego rozporządzenia ze szczegółami...

> powód ma obowiązek wskazać adres pozwanego - już w pozwie
> adres zamieszkania, a nie zameldowania
> jeśli wskazany adres okaże się być błędny (czyli przesyłka wróci z
> informacją, że nie może być doręczona, bo jeśli wróci po awizowaniu, to
> zostanie uznana za doręczoną),

OK, wyobraź sobie sytuację, że ktoś składa pozew przeciwko komuś i
podaje nieaktualny lub nawet fałszywy adres.

Nowy lokator (lub lokator spod takiego fałszywego adresu) awizowanego
pisma nie odbierze, bo to nie do niego - i co go to obchodzi.

Jeśli trafi na listonosza to OK - powie, że "adresat nieznany" lub
"adresat wyprowadził się".

Ale jak trafi tylko na "świstek"...

O ile pamiętam ktoś tu kiedyś pisał, że ktoś się go czepiał (cyfra+
chyba) pod starym adresem o zwrot dekodera (który albo zwrócił, albo wg.
umowy był jego własnością) i był problem, bo komornik przyszedł pod
aktualny adres zameldowania, a pisma przychodziły pod poprzedni.

Ja mam podobnie, bo TPSA coś sobie ubzdurała, a teraz przerzucają się
między sobą "dług" różne szemrane windykatorki - nie zamierzam podawać
tym oszustom nowego adresu zamieszkania/zameldowania, zwłaszcza że do
wybudowania domu mieszkam i zameldowany jestem "u rodziny", ale nie chcę
też przegapić pisma z sądu, żeby mnie "walkowerem" nie załatwili. A
przecież nie będę co chwila dzwonił do nowych lokatorów ani też zawracał
im głowy moimi sprawami.

PS: w sądzie mnie poinformowali (telefonicznie, więc wiadomo, ile to
jest warte ;) ), że wezwania wysyłają na adres zameldowania, a nie
podany przez powoda...

do góry

>
> OK, wyobraź sobie sytuację, że ktoś składa pozew przeciwko komuś i
> podaje nieaktualny lub nawet fałszywy adres.
>
> Nowy lokator (lub lokator spod takiego fałszywego adresu) awizowanego
> pisma nie odbierze, bo to nie do niego - i co go to obchodzi.
>
> Jeśli trafi na listonosza to OK - powie, że "adresat nieznany" lub
> "adresat wyprowadził się".
>
> Ale jak trafi tylko na "świstek"...


To presylka wroci z adnotacja "nie podjeto w terminie" i np taki nakaz
zaplaty sie uprawomocni. Niestey to jest olbrzymia wada tego uregulowania.
Pozwany pozniej musi wykazywac ,ze doreczenie bylo nieskuteczne.

>
> PS: w sądzie mnie poinformowali (telefonicznie, więc wiadomo, ile to
> jest warte ;) ), że wezwania wysyłają na adres zameldowania, a nie
> podany przez powoda...


A czego dotyczylo pytanie?. Bo jezeli zwyklych spraw w cywilnym to bzdury Ci
ktos naopowiadal.

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
> OK, wyobraź sobie sytuację, że ktoś składa pozew przeciwko komuś i
> podaje nieaktualny lub nawet fałszywy adres.
>
> Nowy lokator (lub lokator spod takiego fałszywego adresu) awizowanego
> pisma nie odbierze, bo to nie do niego - i co go to obchodzi.
>
> Jeśli trafi na listonosza to OK - powie, że "adresat nieznany" lub
> "adresat wyprowadził się".
>
> Ale jak trafi tylko na "świstek"...

to sąd przyjmie domniemanie skutecznego doręczenia i wyda wyrok zaoczny...
po czym doręczy go pod tym samym adresem
potem będzie trzeba podważać skuteczność doręczenia

> PS: w sądzie mnie poinformowali (telefonicznie, więc wiadomo, ile to
> jest warte ;) ), że wezwania wysyłają na adres zameldowania, a nie
> podany przez powoda...

ciekawe jak w praktyce to wygląda...

KG

do góry

Lookasik wrote:

>> Ale jak trafi tylko na "świstek"...
>
>
> To presylka wroci z adnotacja "nie podjeto w terminie" i np taki nakaz
> zaplaty sie uprawomocni. Niestey to jest olbrzymia wada tego uregulowania.
> Pozwany pozniej musi wykazywac ,ze doreczenie bylo nieskuteczne.

Fech, to muszę być czujny...

>> PS: w sądzie mnie poinformowali (telefonicznie, więc wiadomo, ile to
>> jest warte ;) ), że wezwania wysyłają na adres zameldowania, a nie
>> podany przez powoda...
>
> A czego dotyczylo pytanie?. Bo jezeli zwyklych spraw w cywilnym to bzdury Ci
> ktos naopowiadal.

Zwykła cywilna. Niemniej jednak może mieli już do czynienia z takimi
windykatorami-oszustami i zmienili z własnej inicjatywy procedury? (III
cywilny w Warszawie)

do góry

kam wrote:

>> Ale jak trafi tylko na "świstek"...
>
> to sąd przyjmie domniemanie skutecznego doręczenia i wyda wyrok zaoczny...
> po czym doręczy go pod tym samym adresem
> potem będzie trzeba podważać skuteczność doręczenia

Idiotyzm... To po cholerę ja się melduję w miejscu zamieszkania?!

>> PS: w sądzie mnie poinformowali (telefonicznie, więc wiadomo, ile to
>> jest warte ;) ), że wezwania wysyłają na adres zameldowania, a nie
>> podany przez powoda...
>
> ciekawe jak w praktyce to wygląda...

Mnie nie pytaj :)

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:2ocor3-t6g.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Lookasik wrote:
>
>>> Ale jak trafi tylko na "świstek"...
>>
>>
>> To presylka wroci z adnotacja "nie podjeto w terminie" i np taki nakaz
>> zaplaty sie uprawomocni. Niestey to jest olbrzymia wada tego
>> uregulowania.
>> Pozwany pozniej musi wykazywac ,ze doreczenie bylo nieskuteczne.
>
> Fech, to muszę być czujny...
>
>>> PS: w sądzie mnie poinformowali (telefonicznie, więc wiadomo, ile to
>>> jest warte ;) ), że wezwania wysyłają na adres zameldowania, a nie
>>> podany przez powoda...
>>
>> A czego dotyczylo pytanie?. Bo jezeli zwyklych spraw w cywilnym to bzdury
>> Ci
>> ktos naopowiadal.
>
> Zwykła cywilna. Niemniej jednak może mieli już do czynienia z takimi
> windykatorami-oszustami i zmienili z własnej inicjatywy procedury?

nie maja takich kompetencji

(III
> cywilny w Warszawie)

do góry