eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › inspekcja PIP i przewał...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-12-29 20:16:42
    Temat: inspekcja PIP i przewał...
    Od: "Yeh" <y...@a...net>

    Witam.
    Mam pytanie.
    Niedawno na naszą prośbę (załogi) zjawiła się inspekcja PIP
    jest wiele braków...
    jak np nadgodziny niepłatne i nieodbierane np soboty pracujące.. ponad 10 z
    ostatniuch 3 miesięcy na łba
    brak regulaminu pracy i podpisania go, spraw BHP... nikt nie poruszał
    tematu...
    i jeszcze wieeelle innych..

    Byl koleś z PIP.. na nasząprośbę...
    Dwa czy trzy dni potem na biurku kierownicy wylądował raport pokontrolny..
    czyli IMHO niesamowicie szybko.
    po czym przyszło kilku kolesi i nakleili naklejki gdzie jest gaśnica i gdzie
    próg wysoki.....
    no i 2 gaśnice dostaliśmy.
    nic więcej sięnie zmieniło..

    natomiast kierownica wprost powiedziała że Pip-owcy powiedzieli że to my
    złożyliśmy prośbę, donos czy skarge do
    nmich...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    jeśli to prawda to jak tym "Ku...wom" sprzedajnym dołożyć???

    jak sprawić aby ktoś sprawdził jak wyglądał rtaport pokontrolny czy był
    uczciwy i sprawiedliwy???? obiektywny?
    z całej afery wyniknęły tylko kłopoty bo ani nie zapłacili nam o soboty ani
    nie może,my ich odebrać (ponad 10 w przeciągu ostatnich3- 4 miesięcy)
    a tylko kierownica nam skarzy się że niedobrzy jesteśmy świnie bo firmy nie
    kochamy.,.. a tak ciężko teraz o prace....

    zmieniłbym prace gdybym mógł.!!!!
    podać ich do sądu? można ale wtedy strace prace..
    chu...wą ale jednak tyle tylko teraz mam..

    KOMUNO WRÓĆ!!!!!!!
    wtedy wiadomo było kto ubek a kto zwykły normalny człek...
    czego się było trzymać....

    pytam się szanownych państwa
    jak sprawić aby kontrole rewizji poddano??
    pracuje w jednej z warszawskich księgarń...
    chodzi mi o realny pomysł..
    gdzie pismo i najchętniej jak ono powinno wyglądać.

    Pozdrawiam.

    Desperado.




  • 2. Data: 2003-12-29 21:35:52
    Temat: Re: inspekcja PIP i przewał...
    Od: "fart" <a...@w...pl>


    > Byl koleś z PIP.. na nasząprośbę...
    > Dwa czy trzy dni potem na biurku kierownicy wylądował raport pokontrolny..
    > czyli IMHO niesamowicie szybko.
    > po czym przyszło kilku kolesi i nakleili naklejki gdzie jest gaśnica i
    gdzie
    > próg wysoki.....
    > no i 2 gaśnice dostaliśmy.
    > nic więcej sięnie zmieniło..

    Już się cieszyć powinieneś, że będziesz miał czym gasić.

    > natomiast kierownica wprost powiedziała że Pip-owcy powiedzieli że to my
    > złożyliśmy prośbę, donos czy skarge do
    > nmich...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    > jeśli to prawda to jak tym "Ku...wom" sprzedajnym dołożyć???

    Przycież oni przynieśli protonół do podpisania .........
    Najbardziej cieszy, jak się wypowiadają tacy jak jak w temacie takim jak ten
    :)))))))))))))))))))))))
    Poznaj procedurę kontroli.. a potem możesz i całego trepa w tyłek wsadzić.
    Jeśli coś wynikło z protokółu to będzie nakaz, będzie wystąpienie ..... będą
    terminy........
    a Ty byś już chciał pieniążki do ręki .... to są procedury.
    Poruszyliście machinę biurokratyczną, więc to potrwa ........
    ile ...... a diabli wiedzą .... miesiąc, może dwa, jak wam przyślą .. tzn
    pracodawcy wspomniane nakazy i wystąpienia ........
    Ty już tego nie musisz oglądać ..... z tego rozliczą pracodawcę zazwyczaj
    przy rekontroli.

    > jak sprawić aby ktoś sprawdził jak wyglądał rtaport pokontrolny czy był
    > uczciwy i sprawiedliwy???? obiektywny?
    > z całej afery wyniknęły tylko kłopoty bo ani nie zapłacili nam o soboty
    ani
    > nie może,my ich odebrać (ponad 10 w przeciągu ostatnich3- 4 miesięcy)
    > a tylko kierownica nam skarzy się że niedobrzy jesteśmy świnie bo firmy
    nie
    > kochamy.,.. a tak ciężko teraz o prace....

    Czy by ł uczciwy ...... wg pracodawcy nie był uczciwy ... za dużo zawierał
    ..
    Wg was był nieuczciwy ... za mało zawierał ....
    Czyli reasumując .... nie przeszkadzaj człowieku w połowie pracy inspektora.

    > zmieniłbym prace gdybym mógł.!!!!
    > podać ich do sądu? można ale wtedy strace prace..

    Kaaaaabel :))))))))))))))))))

    > chu...wą ale jednak tyle tylko teraz mam..

    Jeśli moi koledzy będą nie w humorze .. albo będą mieli "chumor"
    wtedy dokopią Ci za ciulowe wypowiadanie swoich myśli

    > KOMUNO WRÓĆ!!!!!!!

    ejjjjjjjjj nie ta grupa .... z życzeniami po cuda to na religijny

    pozdrawiam
    fart

    ps.
    i niech mi ktoś napisze, że jestem niekulturalny ... albo lepperze



  • 3. Data: 2003-12-29 21:42:00
    Temat: Re: inspekcja PIP i przewał...
    Od: <l...@p...fm>


    >
    > natomiast kierownica wprost powiedziała że Pip-owcy powiedzieli że to my
    > złożyliśmy prośbę, donos czy skarge do
    > nmich...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    > jeśli to prawda to jak tym "Ku...wom" sprzedajnym dołożyć???

    Ale za co dokladac? A czego sie spodziewales, ze to w tajemnicy zostanie?
    Przeciez podpisaliscie zawiadomienie o nieprawidlowosciach. Organ nie ma
    obowiazku trzymania w tajemnicy takich rzeczy.

    > jak sprawić aby ktoś sprawdził jak wyglądał rtaport pokontrolny czy był
    > uczciwy i sprawiedliwy???? obiektywny?
    > z całej afery wyniknęły tylko kłopoty bo ani nie zapłacili nam o soboty
    ani
    > nie może,my ich odebrać (ponad 10 w przeciągu ostatnich3- 4 miesięcy)

    Jak chcieliscie zaplaty za nadgodziny to trzeba bylo pozew do sadu wniesc.
    PIP nie wyegzekwuje tych nadgodzin dla was. Nie ma takich uprawnien.

    > a tylko kierownica nam skarzy się że niedobrzy jesteśmy świnie bo firmy
    nie
    > kochamy.,.. a tak ciężko teraz o prace....

    No ona tez ma prawo sie zalic.

    > zmieniłbym prace gdybym mógł.!!!!
    > podać ich do sądu? można ale wtedy strace prace..
    > chu...wą ale jednak tyle tylko teraz mam..
    >
    > KOMUNO WRÓĆ!!!!!!!
    > wtedy wiadomo było kto ubek a kto zwykły normalny człek...
    > czego się było trzymać....

    Nie wymaga komentarza.

    > pytam się szanownych państwa
    > jak sprawić aby kontrole rewizji poddano??
    > pracuje w jednej z warszawskich księgarń...
    > chodzi mi o realny pomysł..
    > gdzie pismo i najchętniej jak ono powinno wyglądać.

    proponuje najpierw zastanowic sie dokladnie czy w ogole chcecie takie pisma
    pisac. Anonimow sie nie rozpoznaje, a konsekwencji podpisanych donosow jak
    widac zbyt sie obawiacie.

    Dan.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1