eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › fotografowanie w knajpie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 1. Data: 2004-06-27 06:11:54
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: Tofik <no_spam@no_priv.pl>

    Użytkownik JDM napisał:

    > witam
    > mam takie pytanko ostatnio wybralem sie z aparatem na miasto i wpadlem do
    > knaljy cos przekąsić i pifko wypić..
    > jako że miałem aparacik postanowilm zrobic pare fotek w środku
    > niestety zaraz pojawił się właściciel i zakazał :)
    > się tak zastanawiam czy miał do tego prawo ....
    > pytam jedynie z ciekawosci....
    >

    no pewnie ze mial! chyba normalne ze jak jestes na czyjejs wlasnosci
    musisz sie podporządkowac zasadom tam panującym.
    --
    Tofik


  • 2. Data: 2004-06-27 11:47:32
    Temat: fotografowanie w knajpie
    Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>

    witam
    mam takie pytanko ostatnio wybralem sie z aparatem na miasto i wpadlem do
    knaljy cos przekąsić i pifko wypić..
    jako że miałem aparacik postanowilm zrobic pare fotek w środku
    niestety zaraz pojawił się właściciel i zakazał :)
    się tak zastanawiam czy miał do tego prawo ....
    pytam jedynie z ciekawosci....

    pozdrawiam...



  • 3. Data: 2004-06-27 15:42:22
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>

    > > mam takie pytanko ostatnio wybralem sie z aparatem na miasto i wpadlem
    do
    > > knaljy cos przekąsić i pifko wypić..
    > > jako że miałem aparacik postanowilm zrobic pare fotek w środku
    > > niestety zaraz pojawił się właściciel i zakazał :)
    > > się tak zastanawiam czy miał do tego prawo ....
    > > pytam jedynie z ciekawosci....
    > >
    >
    > no pewnie ze mial! chyba normalne ze jak jestes na czyjejs wlasnosci
    > musisz sie podporządkowac zasadom tam panującym.

    dzieki za info ale ja nadal nie jestem przekonany
    przedewszystkim o takiej zasadzie jak zakaz fotografowania mnie nie
    poinformował
    więc nadal mam pewne wątpliwości...

    pozdro....



  • 4. Data: 2004-06-27 16:07:12
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: Dredd<...@...pl>

    > nie jestem przekonany
    > przedewszystkim o takiej zasadzie jak zakaz fotografowania mnie
    nie
    > poinformował
    > więc nadal mam pewne wątpliwości...
    >

    Nie poinformował Cię także o setkach innych rzeczy :) W tej sytuacji to
    raczej Ty - niezbyt uprzejmie - nie poprosiłeś go o zgodę.

    Prawo do zakazania fotografowania jego własności (zakładam, że był
    to właściciel lokalu) można wywodzić z prawa własności, które zgodnie
    z kodeksem cywilnym daje prawo do korzystania z rzeczy z
    wyłączeniem innych osób.
    Fotografowanie lokalu to też sposób korzystania z tej rzeczy.
    Skoro Ci zakazał powinieneś się po prostu podporządkować.

    Myślę że też chciałbyś mieć coś do powiedzenia w sytuacji, w której
    ktoś przychodzi do Ciebie do domu i zaczyna sobie robić bez Twojej
    zgody zdjęcia. Piszę to przy świadomości że lokal to nie to samo co
    prywatne mieszkanie, ale jednak - podobnie jak w wypadku
    mieszkania - podstawową rolą lokalu gastronomicznego nie jest
    udostępnianie go klientom do obfotografowywania.

    Myślę że gdybyś poprosił o zgodę przed uruchomieniem migawki -
    sytuacja mogłaby rozwinąć się inaczej.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 5. Data: 2004-06-27 16:17:01
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>

    > Prawo do zakazania fotografowania jego własności (zakładam, że był
    > to właściciel lokalu) można wywodzić z prawa własności, które zgodnie
    > z kodeksem cywilnym daje prawo do korzystania z rzeczy z
    > wyłączeniem innych osób.
    > Fotografowanie lokalu to też sposób korzystania z tej rzeczy.
    > Skoro Ci zakazał powinieneś się po prostu podporządkować.

    tak też zrobiłem...

    > Myślę że też chciałbyś mieć coś do powiedzenia w sytuacji, w której
    > ktoś przychodzi do Ciebie do domu i zaczyna sobie robić bez Twojej
    > zgody zdjęcia. Piszę to przy świadomości że lokal to nie to samo co
    > prywatne mieszkanie, ale jednak - podobnie jak w wypadku
    > mieszkania - podstawową rolą lokalu gastronomicznego nie jest
    > udostępnianie go klientom do obfotografowywania.
    >
    > Myślę że gdybyś poprosił o zgodę przed uruchomieniem migawki -
    > sytuacja mogłaby rozwinąć się inaczej.

    no gdyby miał napisane własciciel to moze bym i tak zrobił
    ok. jak juz pisalem pytam z czystej ciekawosci a ona zdaje sie została
    zaspokojona :)

    pozdro....



  • 6. Data: 2004-06-27 16:48:44
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik "JDM" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cbmc5d$e7g$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Żaden przepis prawa czegoś takiego ni zabrania. Tak wic jest to kwestia
    taktu. Jakbyś się uparł, to tak naprawdę niewiele by Ci mógł zrobić.
    Podobnie mogłeś tam nagrywać rozmowy. Ograniczenia są tylko przy ewentualnej
    publikacji.



  • 7. Data: 2004-06-27 17:02:54
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia nie 27. czerwca 2004 17:42 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane JDM:

    >> > niestety zaraz pojawił się właściciel i zakazał :)


    > przedewszystkim o takiej zasadzie jak zakaz fotografowania mnie nie
    > poinformował

    Jak nie, sam piszesz, że poinformował (patrz wyżej)


    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)



  • 8. Data: 2004-06-27 18:59:35
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>

    > >> > niestety zaraz pojawił się właściciel i zakazał :)
    >
    >
    > > przedewszystkim o takiej zasadzie jak zakaz fotografowania mnie nie
    > > poinformował
    >
    > Jak nie, sam piszesz, że poinformował (patrz wyżej)

    wchodzac i zamawiajac nie mialem pojecia o tym ze nie mozna i to mialem na
    myśli
    zrobilem pare fotek i zaraz potem się dowiedziałem że mam zaprzestać
    wcześniej o takiej zasadzie nie wiedzialem.......

    pozdro....



  • 9. Data: 2004-06-27 20:31:24
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia nie 27. czerwca 2004 20:59 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane JDM:

    >> >> > niestety zaraz pojawił się właściciel i zakazał :)
    >>
    >>
    >> > przedewszystkim o takiej zasadzie jak zakaz fotografowania mnie nie
    >> > poinformował
    >>
    >> Jak nie, sam piszesz, że poinformował (patrz wyżej)
    >
    > wchodzac i zamawiajac nie mialem pojecia o tym ze nie mozna i to mialem na
    > myśli
    > zrobilem pare fotek i zaraz potem się dowiedziałem że mam zaprzestać
    > wcześniej o takiej zasadzie nie wiedzialem.......

    No ok, ale nie wyrwał Ci filmu, nie zabrał aparatu... Po prostu
    poinformował, że zabrania i już. Więc całkiem spoko.


    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)



  • 10. Data: 2004-06-28 00:02:18
    Temat: Re: fotografowanie w knajpie
    Od: Tofik <no_spam@no_priv.pl>

    Użytkownik JDM napisał:


    > wchodzac i zamawiajac nie mialem pojecia o tym ze nie mozna

    przeciez nie bedą kazdemu mowic ze nie wolno tu fotografowac i nie beda
    wieszac zakazu bo zapewne tylko ty tam robiles fotki i nie ma takiej
    potrzeby.

    > i to mialem na
    > myśli
    > zrobilem pare fotek i zaraz potem się dowiedziałem że mam zaprzestać

    Dobrze ze w Warszawie pod ambasadą USA są ogromne znaki zakazu
    fotografowania i chodzi tam pan z karabinem. CIekawe czy ktos kazalby
    zaprzestać czy odrazu kulke w aparat i w kajdany :D

    > wcześniej o takiej zasadzie nie wiedzialem.......
    >
    to juz wiesz
    --
    Tofik

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1