eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › agencja windykacyjna - jaka jest Wasza opinia?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2005-12-30 21:41:06
    Temat: agencja windykacyjna - jaka jest Wasza opinia?
    Od: "daniel" <c...@o...pl>

    Czy mozna uznac za szantaz sytuacje, kiedy agencja windykacyjna miesiac w
    miesiac wysyla do mnie listy, w ktorych grozi, ze jezeli nie wplace
    zaleglych pieniedzy, to odda sprawe do sadu itd ( to "itd" jest tutaj
    istotne, kazdy kto zetknal sie z dzialaniem agencji winykacyjnej wie, co mam
    na mysli, takie brudne chwyty psychologiczne typu fikcyjny formularz pozwu
    do sadu, wizualizacja pism majaca na celu zastraszenie dluznika - czerwone
    wykrzykniki, snetencje "egzekucja dlugu jest nieunikniona" wielka czerwona
    czcionka i tym podobne)
    Nie chodzi mi tutaj o rozstrzyganie, czy roszczenia agencji sa zasadne czy
    niezasadne, ale o sposob ich dochodzenia. Gdzie jest zdefiniowane pojecie
    szntazu?
    Kolejne moje pytanie, czy istnieje takie przestepstwo jak nekanie? Bo mozna
    chyba uznac za nekanie sytaucje, kiedy ktos od roku grozi, iz skieruje
    sprawe do sadu i nie robi tego, na grozbach poprzestajac?



  • 2. Data: 2005-12-30 21:46:47
    Temat: Re: agencja windykacyjna - jaka jest Wasza opinia?
    Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>

    szantaz to nie jest



  • 3. Data: 2005-12-30 21:51:56
    Temat: Re: agencja windykacyjna - jaka jest Wasza opinia?
    Od: "daniel" <c...@o...pl>


    Użytkownik "Lookasik" <l...@p...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:dp49tk$7qn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > szantaz to nie jest
    No to moze nekanie. A jaka jest definicja obu?



  • 4. Data: 2005-12-30 22:02:00
    Temat: Re: agencja windykacyjna - jaka jest Wasza opinia?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "daniel" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:dp49o3$n9u$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Gdzie jest zdefiniowane pojecie szntazu?

    W słowniku.

    > Bo mozna
    > chyba uznac za nekanie sytaucje, kiedy ktos od roku grozi, iz skieruje
    > sprawe do sadu i nie robi tego, na grozbach poprzestajac?

    Bardzo nie sądzę.

    A tak w ogóle standardowa porada dla dłużnika:
    1. przesyłki przychodzące listem zwykłym wyrzucać do śmieci bez czytania,
    2. długi spłacać.


  • 5. Data: 2005-12-30 22:02:11
    Temat: Re: agencja windykacyjna - jaka jest Wasza opinia?
    Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>


    Użytkownik "daniel" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:dp49o3$n9u$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Bo mozna chyba uznac za nekanie sytaucje, kiedy ktos od roku grozi, iz
    > skieruje sprawe do sadu i nie robi tego, na grozbach poprzestajac?

    Nekanie to nie jest, bo musiałoby być złośliwe, a trudno nazwać złośliwością
    domaganie się swoich własnych pieniedzy. Po prostu zapłać.



  • 6. Data: 2005-12-30 22:18:05
    Temat: Re: agencja windykacyjna - jaka jest Wasza opinia?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    daniel [###c...@o...pl.###] napisał:


    wierzyciel ma w zasadzie prawo domagać się swoich wierzytelności. Inna
    sprawa, że dokąd Twój wierzyciel nie poinformuje Cię, że sprzedał tę
    wierzytelność osobie trzeciej, to tego typu korespondencję możesz
    spokojnie traktować jako makulaturę. Natomiast spłacać długi trzeba.
    Było na tym forum już o tych wykrzyknikach wiele. Głownie w
    kategoriach humorystycznych. Jedna agencja z pół roku informowała
    piszącą tu osobę, ze jest gotowa przyjąć zlecenie na windykację jej
    wierzytelności, ale z nieznanych nam powodów tego nie czyniła pomimo
    tego, że dłużnik był krnąbrny i zapłacić nie chciał (zresztą
    utrzymywał z tego co pamiętam, że nie jest nic winien). Nawet
    zapowiadali osobista wizytę u piszącego :-) Poszukaj w archiwum.

    Po prostu na takie pisma nie należy odpowiadać, bo wówczas
    windykatorzy się orientują, że się przejmujesz ich działaniami i
    rozkręcają spiralę żądań. W miarę możliwości spłacaj zobowiązanie
    bezpośrednio wierzycielowi i nie dopuść, by Cię pozwał do sądu jeśli
    ma rację. Bo dojdą do tego koszty procesu i zastępstwa procesowego.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1