w <news:bke6ab$9kd$2@atlantis.news.tpi.pl>
Andrzej R. napisał(a):

> Ależ Kolego, wszak są to uzasadnione podejrzenia dokonania
> przestępstwa zarówno przez formalnie pracownika, jak też i
> reprezentanta pracodawcy/pracodawcę. Kierownik komórki
> organizacyjnej ZUS ma nie tylko prawo, ale i ustawowy obowiązek
> powiadamiana o tym organów ścigania. Przy masówce, jaką opisujesz
> domyślam się, że te wszystkie sprawy trafiły do prokuratury lub
> policji.

O ironio, nie :) Są tylko pogróżki ZUS w tej sprawie.

> (..............) pani w 8-mym miesiącu ciąży dostaje
>> pracę w charakterze pomocnika malarza - w zakresie obowiązków
>> miała np. wynoszenie gruzu. Sami przyznacie, jest się o co
>> czepić.
>
> Re : Oczywiście - naruszenie przepisów prawa pracy. Ale co to ma
> do świadczenia ?

Próba wyłudzenia. Śmiem twierdzić, że praca nie była wykonywana.


> (...)solidnego udokumentowania świadczenia pracy ...
>
> Re : A możesz Waszeć wyjaśnić co to znaczy "solidnego" i jaki akt
> prawny o tym stanowi ?

Główna sprawa - rozbieżności w zeznaniach "pracownika" i pracodawcy,
obciążające zeznania świadków.
Inne - pracownicy "zatrudnieni" w zawodach wymagających przeprowadzania
wymaganych badań nie posiadają ich. Brak sporządzonych zakresów
czynności, listy płac/obecności sporządzane w trakcie kontroli ZUS
(tylko na jej potrzeby ;)), brak dokumentów, które mogłyby potwierdzić
wykonywanie pracy np. sporządzone przez delikwenta faktury, jakieś
pisma, notatki.

> " ... samo figurowanie pracownika na listach płac, opłacanie
> składek na ubezpieczenia społeczne i zaliczek na podatek dochodowy
> nie jest dostatecznym dowodem wykonywania pracy..." . A mógłbyś,
> Szanowny Przedmówco przedstawić łaskawie pakiet kryteriów
> koniecznych i wystarczających dla zaistnienia stwierdzenia "praca
> faktycznie była wykonywana" ? W miarę możliwości posiłkuj się,
> proszę, podstawami prawnymi.

Takiego pakietu nie ma, szczególnych podstaw prawnych zapewne też nie,
chociaż wartałoby zerknąć na orzecznictwo sądów w tych sprawach, jak on
argumentuje odmowę ubezpieczenia.
W omawianych przez nas przypadkach nikt nie zadbał o to by było coś
ponad to co zacytowałeś. Potrzeba dowodów aktywności pracownika.
Wiem, że Cię nie przekonam. Patrzymy na sprawę z różnych perspektyw.

> Proszę o to, bo normalnie boję się .
> Boję się, że za lat ileś tam ZUS (o ile jeszcze będzie istniał)
> odmówi mi świadczenia emerytalnego, bo moje zaświadczenia o
> zatrudnieniu, wynagrodzeniu i opłacaniu składek "nie będą
> dostatecznym dowodem...", a ja, prosty człowiek nie będę w stanie
> dochodzić swoich praw przed sądem...

Nie przesadzaj :)

--
Sławek
gg:1397619
JID: k...@c...pl