-
1. Data: 2002-12-11 03:48:43
Temat: Zapytanie
Od: "Janusz Pura" <j...@i...pl>
(Fragment zeznania)
Jak szliśmy do domu po imprezie to "Marcin mówił do nas, że Rysiek uderzył
pięścią w głowę tego faceta. Musiało to nastąpić po moim wyjściu z lokalu,
gdyż ja tego nie widziałem".
Natomiast Marcin stwierdził w zeznaniu, że "To kłamstwo. Ja nic takiego nie
powiedziałem."
Czy na podstawie powyższego pomówienia, Rysiek może być uznany za sprawcę
czynu uderzenia i ukarany?
-
2. Data: 2002-12-11 16:23:46
Temat: Re: Zapytanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam>
Samo powyższe zeznanie, to trochę za mało. W końcu nie wiadomo, czy sprawca
nie przechwalał się na przykład. Ale jeśli zdarzenie zostało zgłoszone i
pokrzywdzony rozpoznał sprawcę (pewnie okazanie się odbyło), to takie
zeznanie może być poważnym dowodem obciążającym.
--
Robert Tomasik
IDKey PGP: 0x9B725EF3
Najnowsze w dziale Prawo
-
Ostatni dzwonek na wymianę tachografu. Spóźnialskim grożą wysokie mandaty a nawet więzienie
-
Więcej urlopu wypoczynkowego i obowiązków: nowy sposób liczenia stażu pracy od 2026 r.
-
Upadłość konsumencka alternatywą dla firm?
-
Odpowiedzialność pracodawcy i zarządcy budynku podczas nawałnic. Co grozi za zaniedbania?