Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ga1bmv$257$1@inews.gazeta.pl...

> Tak, bo nie jest w rejonie.

bzdura, juz od dawna nie ma rejonizacji nawet w przypadku zlobkow, mozesz
zapisac gdzie chcesz, a to czy sie dostanie zalezy tylko i wylacznie od
ilosci miejsc, albo kolejnosci zgloszenia

do góry

Szerszen wrote:
> U?ytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisa? w wiadomo?ci
> news:ga1bmv$257$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Tak, bo nie jest w rejonie.
>
> bzdura, juz od dawna nie ma rejonizacji nawet w przypadku zlobkow, mozesz
> zapisac gdzie chcesz, a to czy sie dostanie zalezy tylko i wylacznie od
> ilosci miejsc, albo kolejnosci zgloszenia
>
>

Polecam ci rozprządzenie ministra edukacji w sprawie warunków i trybu
przyjmowania uczniów do szkół publicznych.

szczególnie par 4.1 mówiący o rejonach szkolnych.

w przypadku żłobków, przedszkoli masz racje, w przypadku szkół
publicznych nie.
Dzieci mieszkające w rejonie danej szkoły muszą być do niej przyjęte.
Dzieci niemieszkające mogą, ale nie ma warunku, że muszą. Decyzja zależy
od dyrektora.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:8utdp5-i1g.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Easy pisze:
>
>>> Możesz podać przykład, kiedy "nie ma możliwości"?
>>
>> układy rodzinne??
>
> Masz na myśli ubezwłasnowolnienie?

ubezwłasnowolnienie jest "czynnoscia" prawna.
ja mówie o normalnej rodzinie, dalekiej od ideałów w której czasem zdarzaja
sie zgrzyty i pewnych spraw nie da sie przeskoczyc.
Pewnie niektórym nie miesci to sie w głowie, ale w normalnym swiecie nie
oderwanym od rzeczywistosci takie rzeczy sie zdarzaja.

Easy

do góry

Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:48c4b0c3$0$12195$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:ga1bmv$257$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Tak, bo nie jest w rejonie.
>
> bzdura, juz od dawna nie ma rejonizacji nawet w przypadku zlobkow, mozesz
> zapisac gdzie chcesz, a to czy sie dostanie zalezy tylko i wylacznie od
> ilosci miejsc, albo kolejnosci zgloszenia

albo widzimisie dyrekcji...

Easy

do góry

Dnia Mon, 8 Sep 2008 06:57:35 +0200, Szerszen napisał(a):

> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:ga1bmv$257$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Tak, bo nie jest w rejonie.
>
> bzdura, juz od dawna nie ma rejonizacji nawet w przypadku zlobkow, mozesz
> zapisac gdzie chcesz, a to czy sie dostanie zalezy tylko i wylacznie od
> ilosci miejsc, albo kolejnosci zgloszenia

Nie do końca bzdura... O ile nie ma rejonizacji w obrębie danej jednostki
terytorialnej, to zapisanie dzieciaka do przedszkola na terenie gminy gdzie
nie ma się zameldowania może być problematyczne...

3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Użytkownik "Waldek "Jakec" Bulkowski" <j...@o...pl> napisał w
wiadomości news:idjc2ednatbm$.crfrjgg54c47$.dlg@40tude.net...

> Nie do końca bzdura... O ile nie ma rejonizacji w obrębie danej jednostki
> terytorialnej, to zapisanie dzieciaka do przedszkola na terenie gminy
> gdzie
> nie ma się zameldowania może być problematyczne...

malo ze nie jest problematyczne, to w przypadku np takiej warszawy jest
norma, problematyczne jest zapisanie dziecka do zlobka czy przedkszola w
obrebie miejsca swojego zamieszkania, szczegolnie jesli to "sypialnia" jak
np rejony ursynowa, za to nalatwiej zapisac w rejonach centrum i
srodmiescia, gdzie srednia wieku jest wyzsza i dzieci mniej

do góry

Może być, a rejonowe MUSI być przyjęte (zerówka, SP, gimnazjum).


-----

> Czy jeśli dziecko nie będzie zameldowane w tym mieszkaniu, to czy będzie problem z
posłaniem go do przedszkola/szkoły w tym
rejonie?

do góry

Easy pisze:

>>>> Możesz podać przykład, kiedy "nie ma możliwości"?
>>>
>>> układy rodzinne??
>>
>> Masz na myśli ubezwłasnowolnienie?
>
> ubezwłasnowolnienie jest "czynnoscia" prawna.
> ja mówie o normalnej rodzinie, dalekiej od ideałów w której czasem
> zdarzaja sie zgrzyty i pewnych spraw nie da sie przeskoczyc.
> Pewnie niektórym nie miesci to sie w głowie, ale w normalnym swiecie nie
> oderwanym od rzeczywistosci takie rzeczy sie zdarzaja.

Jakie konkretnie?

Bo to, że jakiś dupek odmawia złożenia stosownego oświadczenia
potrzebnego do zameldowania nie zamyka definitywnie sprawy.

Trzeba tylko chcieć.

do góry

> Możesz podać przykład, kiedy "nie ma możliwości"?

49h w domu A, następne 55h w domu B, a w finale 60h w mieszkaniu, a urzędy 24h na
dobę nie pracują.

*piotr'ek*

do góry

> To znaczy mieć tam swoje główne miejsce pobytu, centralny punkt, do
> którego się powraca.

No to trzeba by niektórym wpisać 2 albo 3 miejsca zameldowania.

> Kłamiesz.

Nadinterpretujesz.

> Z prawem masz problemy. Z polską gramatyką masz problemy.

Oczywiście panie bezbłędny i nieomylny co to nigdy nie zapomina jednego przecinka
wstawić.

> Możesz sobie olewać przepisy, ale kiedyś może ci się to odbić czkawką,
> jak trafisz na skrupulanta. Albo ktoś będzie szukał na ciebie "haka" -
> choćby z zemsty.

I? Życzę mu sukcesów.

*piotr'ek*

do góry