eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wybuch gazu w Zielonej Górze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 21. Data: 2019-07-08 18:44:48
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Znam podobną sytuację, gdzie konieczne było sądowne częściowe ubezwłasnowolnienie za
    zgodą najbliższej rodziny, powołanie tejże
    rodziny na opiekuna i w ten sposób podpisanie wniosku o szpital.
    Rodziny często nie chcą, z bardzo wielu powodów, np. stawać się w ten sposób
    psychicznym wrogiem kogoś bliskiego.


  • 22. Data: 2019-07-08 18:53:01
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d2367a2$0$508$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 08.07.2019 o 14:21, J.F. pisze:
    >>> Dlatego, że jak ktoś uporczywie łamie prawo z zakresie "dolnych"
    >>> paragrafów kodeksu wykroczeń, to policja ma to w dupie "bo nic nie
    >>> da się zrobić". Czy to w prztypadku świar czy zwykłego patola. Jak
    >>> coś się ztanie to prawie zawsze jest "był znany policji" - i co z
    >>> tego, że był? I wyżej sprawa po prostu nie istnieje. Jakby poszło
    >>> 160 spraw do sądu o zakłucanie porządku rocznie, to najgłupszy sąd
    >>> by zauważył że coś jest
    >
    >> To juz zakladasz, ze pol roku, a moze i caly rok policja "nic nie
    >> robi" :-)

    >Konkretnie to już z pięć lat będzie.

    Konkretnie, to jednak napisales 160 wnioskow, wiec zakladasz, ze przez
    co najmniej 160 dni sad sie nie wzruszy :-)

    Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze
    jest niegrozny :-)

    >>> na rzeczy - skierował sprawę do sądu opiekuńczego, kurator lub
    >>> opiekun
    >> albo odrzucil sprawy hurtem, z powodu niepoczytalnosci/choroby.
    >> A reszta go nie interesuje :-)

    >Ale to chyba tak nie działa. Jak umarzają sprawę bo niepoczytalny, to
    >zwykle jednak coś dalej się z tym dzieje.

    Ale chyba trzeba wiecej niz "drze ryja" :-P

    >Oczywiście można założyć z niezerowym prawdopodobieństwem, że sąd coś
    >spieprzy - takie prawdopodobieństo istnieje zawsze w niczym nie
    >usprawiedliwia bierności służb wobec ciągłego naruszania prawa.

    pozasądownie maja działac ?

    >> No, sa ci kuratorzy sadowi, mogliby pilnowac ... ale czy oni nie sa
    >> do skazanych ?
    >Istnieje coś takiego jak sąd rodzinno opiekuńczy.

    Posiedzi i wyznaczy kuratora ?

    A kurator ma sie spotkac co pol roku :-)

    J.


  • 23. Data: 2019-07-08 19:08:37
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.07.2019 o 18:53, J.F. pisze:

    > Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze jest
    > niegrozny :-)

    Skoro tak uważasz. Te dwie też były zupełnie niegroźne dopóki
    rzeczywiście nie próbowały wysadzić bloku. Tak się dziwnie składa, że
    jak ktoś odpiedoli grubą akcję, to zaraz się okazuje, że chory na głowę.
    Więc nie podzielam twojej opinii.

    >> Ale to chyba tak nie działa. Jak umarzają sprawę bo niepoczytalny, to
    >> zwykle jednak coś dalej się z tym dzieje.
    >
    > Ale chyba trzeba wiecej niz "drze ryja" :-P

    No troszkę więcej już było. Ale czemu więcej - jak jest niepoczytalny i
    to częśto to wymaga leczenia.

    >> Oczywiście można założyć z niezerowym prawdopodobieństwem, że sąd coś
    >> spieprzy - takie prawdopodobieństo istnieje zawsze w niczym nie
    >> usprawiedliwia bierności służb wobec ciągłego naruszania prawa.
    >
    > pozasądownie maja działac ?

    Zacytowałem trzeci punkt pierwszego artykułu ustawy o policji - więc nie
    tylko mogą, a wrecz mają obowiązek współdziałania i inicjowania działań
    na rzecz zapobiegania wykroczeniom i przestępstwom.

    >>> No, sa ci kuratorzy sadowi, mogliby pilnowac ... ale czy oni nie sa
    >>> do skazanych ?
    >> Istnieje coś takiego jak sąd rodzinno opiekuńczy.
    >
    > Posiedzi i wyznaczy kuratora ?
    >
    > A kurator ma sie spotkac co pol roku :-)

    Najlepiej nie robić nic i czekać aż komuś kosę sprzeda.

    --
    Shrek


  • 24. Data: 2019-07-08 19:10:01
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.07.2019 o 18:44, ąćęłńóśźż pisze:

    > Rodziny często nie chcą, z bardzo wielu powodów, np. stawać się w ten
    > sposób psychicznym wrogiem kogoś bliskiego.

    No właśnie problem w tym, że nie chce. W takiej sytuacji powinna działać
    policja w kooperacji z opieką społaczną - ale mają to w dupie.

    --
    Shrek


  • 25. Data: 2019-07-08 20:16:22
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: Animka <a...@w...pl>

    W dniu 2019-07-08 o 19:08, Shrek pisze:
    > Zacytowałem trzeci punkt pierwszego artykułu ustawy o policji - więc nie
    > tylko mogą, a wrecz mają obowiązek współdziałania i inicjowania działań
    > na rzecz zapobiegania wykroczeniom i przestępstwom.

    U mnie na osiedlu jest tak:
    Trzeba najpierw zglosić na piśmie Administracji bloków, najlepiej
    kierownikowi, potem Administracja pisze pismo do dzielnicowego i dopiero
    wtedy dzielnicowy może zająć się sprawą. Tak to właśnie Administracja
    przyporządkowała sobie policjantów z komisariatu.

    --
    animka


  • 26. Data: 2019-07-09 02:35:38
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-07-08, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 08.07.2019 o 01:57, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> W grę ewentualnie wchodzą groźby karalne, a te są ścigane na wniosek
    >>> osoby straszonej, o ile wzbudzą w niej obawę ziszczenia. Może czas
    >>> zmodyfikować ten przepis, by można było ścigać takich straszących bez
    >>> wniosku i obawy straszonego?
    >> Nie, ale problem najwyraźniej istnieje i ogólnie Shrek ma rację - musi
    >> się coś grubego stać aby coś się dziac zaczęło. Jak facet, czy tu te
    >> babki powtarzają te swoje groźby to wydawałoby się, że przy dużej ilości
    >> skarg, nalezałoby sie temu przyjrzeć, przebadać je. Nie bierze leków,
    >> które jakoś moderują jego odloty, no to leczenie zamknięte. Wydawałoby
    >> się, że wszystko jest już jakby gotowe, jest policja, która jest
    >> odbiorcą skarg, sąd może powołać biegłych i wydac decyzje o leczeniu.
    >> Potem należałoby to leczenie monitorowac, aby ktoś nie utknął (bez
    >> potrzeby) w takim zakłądzie na dekady, co tez się zdarza. Dlaczego to
    >> nie działa?
    >>
    > Bo Policja jest od ścigania przestępstw / wykroczeń. Więc donosy u nich
    > "utykają". Zaczyna działać, gdy stanie się przestępstwo / wykroczenie.

    A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
    Fakt, że o tyle masz rację, że jak jest konkret to łatwiej, nawet taki
    drobny konkret, ale przeciez zakłocenie porządku, latanie z
    niebezpiecznym narzędziem po osiedlu, pod nic to nie podpada? Wezmę nóż
    i wejdę w grupkę dzieci i tak nic? Policja bezradna?

    Z groźbą bezprawną jest ten problem, że zmusza ludzi do konfrontacji z
    takim osobnikiem i ludzie sie tego zwyczajnie boja, bo nie dość że świr
    to teraz jeszcze się skupi na nich.

    > Pomysł może byłby dobry, ale to musiałaby być jakaś zupełnie nowa
    > procedura podobna do "Niebieskiej Karty".

    Taka niebieska karta mogłaby być dobrym pomysłem.

    --
    Marcin


  • 27. Data: 2019-07-09 02:43:42
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-07-08, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze
    > jest niegrozny :-)

    To musiałbyś jeszcze dowieźć, że jego zachowanie i stan nie ulegają
    zmianom, bo inaczej to nie róbmy przeglądów technicznych urządzeń póki
    działają :)

    --
    Marcin


  • 28. Data: 2019-07-09 06:12:04
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.07.2019 o 02:35, Marcin Debowski pisze:

    > A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
    > Fakt, że o tyle masz rację, że jak jest konkret to łatwiej, nawet taki
    > drobny konkret, ale przeciez zakłocenie porządku, latanie z
    > niebezpiecznym narzędziem po osiedlu, pod nic to nie podpada? Wezmę nóż
    > i wejdę w grupkę dzieci i tak nic? Policja bezradna?

    Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz kurwa
    wszystkie psy" to zobaczysz;)

    > Z groźbą bezprawną jest ten problem, że zmusza ludzi do konfrontacji z
    > takim osobnikiem i ludzie sie tego zwyczajnie boja, bo nie dość że świr
    > to teraz jeszcze się skupi na nich.

    Nie jest dobry, bo pan policjant wytłumaczy, że skoro drze się że
    zapiedoli wszystkich to nie ma na myśli ciebie, oraz że skoro nie
    zapierdolił, to znaczy że tylko zmyśla. Problem nie jest w tym, że nic
    się nie da zrobić, tylko że policji się nie chce - łatwiej złapać kogoś
    z gramem marychy, czy dopóki było to przestępstwem pijanego kierowcę
    roweru. Nie ma potrzeby tworzyć nowych bytów, trzeba wykorzystać co mamy
    i już.

    Dotyczy to całości obrazu - jak masz jakiegoś patola alkomata, czy
    przesiadujących pod blokiem to mają podobny immunitet u policji - ta nic
    nie robi, co najwyżej palcem pogrozi. Co innego jak można ścignąć w
    miarę normalnego obywatela - wtedy jest sukces.


    --
    Shrek


  • 29. Data: 2019-07-09 08:42:06
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 09 Jul 2019 00:43:42 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
    > On 2019-07-08, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Ale skoro konkretnie z 5 lat - to ten osobnik praktyką dowiódl, ze
    >> jest niegrozny :-)
    >
    > To musiałbyś jeszcze dowieźć, że jego zachowanie i stan nie ulegają
    > zmianom, bo inaczej to nie róbmy przeglądów technicznych urządzeń póki
    > działają :)

    Ale co - kazdemu badanie kontrolne ?

    Bo kazdemu moze odbic :-)

    J.


  • 30. Data: 2019-07-09 08:49:22
    Temat: Re: Wybuch gazu w Zielonej Górze
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 9 Jul 2019 06:12:04 +0200, Shrek napisał(a):
    > W dniu 09.07.2019 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
    >> A nie jest tez czasem od zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom? :)
    >> Fakt, że o tyle masz rację, że jak jest konkret to łatwiej, nawet taki
    >> drobny konkret, ale przeciez zakłocenie porządku, latanie z
    >> niebezpiecznym narzędziem po osiedlu, pod nic to nie podpada? Wezmę nóż
    >> i wejdę w grupkę dzieci i tak nic? Policja bezradna?
    >
    > Pójdź pod komisariat i drzyj codziennie ryja, że "zapierdolisz kurwa
    > wszystkie psy" to zobaczysz;)

    Zamkna okna ? Bo to pewnie prowokacja TVN :-)

    Ale powiedzmy ze zatrzymaja, okaze sie ze chory psychicznie ... i
    przyjdzie kolejny raz, i kolejny ...

    Dysponujesz jakims chorym, chocby na papierze ?
    Mozna sprawdzic jak sie skonczy :-)

    > Dotyczy to całości obrazu - jak masz jakiegoś patola alkomata, czy
    > przesiadujących pod blokiem to mają podobny immunitet u policji - ta nic
    > nie robi, co najwyżej palcem pogrozi.

    Akurat moze - alkomacik i na izbe wytrzezwien.
    Pare razy zwina, komornik przyjdzie ... no i sie okaze, ze ma
    immunitet :-)

    P.S. znajomi mieli obok budowe. Na budowie jakas maszyna halasowala po
    nocy.
    wezwali policje czy SG, wystawili mandat ... ale maszyna nadal
    halasuje. Termin wazniejszy.
    No ale zbudowali i jest spokoj :-)

    > Co innego jak można ścignąć w miarę normalnego obywatela - wtedy jest sukces.

    Np jak filmuje interwencje policji ... ale hurra, jest po piwku :-)

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1