eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Wawrzyk wymuszał na polskich dyplomatach wydawanie wiz" › Re: "Wawrzyk wymuszał na polskich dyplomatach wydawanie wiz"
  • Data: 2023-09-17 10:06:50
    Temat: Re: "Wawrzyk wymuszał na polskich dyplomatach wydawanie wiz"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.09.2023 o 04:27, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Prezes nie powiera wdzierania się przez granicę. Skoro Minister
    >>>> lobbował za wydaniem  komuś wizy przez zagraniczną placówkę, to widać
    >>>> ta konkretna osoba chciała legalnie tu wjechać.
    >>> Aaaa... no skoro osoba chciała, to wszystko w porządku.
    >>> Tylko dlaczego pod płaszczykiem filmowców, skoro legalnie?
    >> A osoby te wiedziały, że za udzieleniem ich wiz stały jakieś nielegalne
    >> kroki? Po prostu pytam, bo nie chce mi się tego analizować, a wyglądasz
    >> na osobę zaangażowaną w rozwikłaniu tego zagadnienia.
    >>
    >> Tak, czy siak trzeba trochę rozróżnić osobę próbującą wedrzeć się przez
    >> płot do Twojego ogródka od osoby, która może i podstępem, ale jednak
    >> lobbuje za tym, byś ją zaprosił.
    > Przepraszam Cię Robert, ale czy Ciebie posrało? Serio sądzisz, że ktoś
    > (kilka tys. osób ++) może nie wiedzieć, iż zapłacenie 5k EUR to normalna
    > cena za wizę? A wspieranie zachowań korupcyjnych urzędników państwowych,
    > ma być lobbowaniem i w jakikolwiek sposób mniej naganne niż włażenie
    > przez płot do czyjegoś ogródka? To jest niewyobrażlnie bardziej
    > szkodliwe bo niszczy i tak już nędzne zaufanie do państwa.

    Nie śledzę tej afery. Za wizy się płaci i to nie tylko opłaty urzędowe.
    Czy akurat 5000$? Płaci się również za ich uzyskanie przez pośredników.
    Na tej grupie jeden z kolegów pracuje w firmie, która całkiem legalnie
    zajmuje się takim pośrednictwem i na pewno za darmo tego nie robi. Czy
    akurat 5.000$, no to nie wiem. Skąd ta suma? Czy 200$, 500$ byłoby
    odpowiedniejszymi sumami? Czy jakby wzięli "do kieszeni 200$, to byłoby
    to akceptowalne, a 5000$ już nie? Są kraje, gdzie dawanie łapówek
    urzędnikom jest po prostu normalne. U nas na szczęście nie. Ponieważ ja
    mam te informacje z jakiś plotek, to nie będę publicznie pisał o tym, że
    w takim, a takim kraju to norma.

    Natomiast, co do zaufania do Państwa, to już jest sprawa na zdecydowanie
    poważniejsza dyskusję. Na ile władza i zaufanie do niej ma być tożsame z
    zaufaniem do państwa. Jest okres wyborczy i bardzo niechętnie bym się
    wdawał w dyskusje o tym problemie. Władza w żaden sposób - moim zdaniem
    - nie odzwierciedla społeczeństwa. Nie można głosować "przeciw". Zatem
    partia polityczna robi sobie prostą matematykę. O Ojczyźnie już nie
    wspominając.

    Politycy obliczają jakie poparcie mają w jakiej grupie społecznej i tak
    swoją ofertę ustawiają, by maksymalizować wynik wyborczy. Potem
    wystarczy podejmowanie działań dyskredytujących przeciwników, albo
    dywersyfikujących głosy by czasem któraś z grup niepopierających nie
    zagłosowała na jedną partię. I masz sukces wyborczy. To nie ma
    absolutnie nic wspólnego z preferencjami obywateli.Oni potrzebują zdobyć
    poparcie na kolejną kadencję, a nie wysłuchać głosu ludu. Za kolejne
    kilka lat zrobią kolejne badania i będą optymalizować to ponownie.

    Co więcej, da się troszkę kreować stosunki ilościowe pomiędzy tymi
    grupami. Jak przykładowo stwierdzimy, że mali przedsiębiorcy nas nie
    popierają (bo ich wkurza pobieranie podatków na nieakceptowalnym
    poziomie, a w takiej małej firmie, to łatwo to zauważyć), to tak
    ustawiamy system by ci mali przedsiębiorcy padli. Zostaną rencistami,
    albo emerytami, to łatwiej ich będzie "przekupić" 13 i 14 emeryturą. Nie
    możemy podnieść emerytur, bo nie mogli byśmy mieć nad taką grupą
    kontroli poprzez wskazanie, że kolejna zmiana może te nie wynikające z
    logiki świadczenia pozabierać. Nie prościej byłoby po prostu podnieść o
    1/6 emeryturę? Proście obliczeniowo, mniejsze zamieszanie.

    Jak dawano 500+ (obecnie 800+) to też zamiast to wrzucić w zwolnienie z
    podatku (zwiększać kwotę wolną od podatku), to wymyślono jakiś nowy
    system dystrybucji, do którego trzeba było jeszcze sztabu osób
    dystrybuujących. Takich dziwnych dodatków mających za zadanie określone
    grupy docelowe przekonać, że tylko utrzymanie władzy przez twórców jest
    dla nich korzystne jest wiele.

    Tak więc reasumując, by mówić o zaufaniu lub utracie zaufania do Państwa
    należałoby w pierwszej kolejności określić, co rozumiemy za państwo i do
    czego mielibyśmy mieć zaufanie. Na pewno nie zgodzę się z poglądem
    nieutożsamiającym zaufanie do obecnie rządzących z zaufaniem do Państwa,
    a przecież to nie Państwo brało te łapówki, a kilku urzędników.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1