eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Wawrzyk wymuszał na polskich dyplomatach wydawanie wiz" › Re: "Wawrzyk wymuszał na polskich dyplomatach wydawanie wiz"
  • Data: 2023-09-17 13:31:12
    Temat: Re: "Wawrzyk wymuszał na polskich dyplomatach wydawanie wiz"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.09.2023 o 11:27, Jacek pisze:
    >> Czy akurat 5000$? Płaci się również za ich uzyskanie przez pośredników.
    >> Na tej grupie jeden z kolegów pracuje w firmie, która całkiem legalnie
    >> zajmuje się takim pośrednictwem i na pewno za darmo tego nie robi. Czy
    >> akurat 5.000$, no to nie wiem. Skąd ta suma? Czy 200$, 500$ byłoby
    >> odpowiedniejszymi sumami? Czy jakby wzięli "do kieszeni 200$, to byłoby
    >> to akceptowalne, a 5000$ już nie?
    > Tomasik, nie strugaj głupa. Nie ważna jest suma, ważne jest gdzie ta kasa
    > trafiała. A jak na razie, o tym głucha cisza.

    Do prywatnego przedsiębiorcy, który był pośrednikiem. Przecież to akurat
    jest jasne. Pytanie, czy jakaś część trafiała do nieuczciwych
    urzędników, czy działało to tak, jak z adwokatami, że biorą dużą kasę za
    wiedzę, jak wykorzystać procedurę, by osiągnąć cel, co ma miejsce od
    dawna i nikt nie wpada na pomysł wykazywania, że to forma korupcji.

    Tego typu rodzajów działalności jest masa. Agenci celni, którzy żyją ze
    świadczenia usług pośrednictwa przy odprawie towarów i ci lepsi potrafią
    legalnie wyszukiwać kruczki pozwalające na mniejsze opłaty. Doradcy
    podatkowi, których celem jest minimalizacja podatków, ale przecież idąc
    tam nie nie idziesz zlecając fałszowanie dokumentów w tym celu.
    Adwokatów, radców prawnych już wspominałem. Te opłaty z korupcją nie
    mają nic wspólnego.

    W Polsce działa masa firm trudniących się pośrednictwem w uzyskiwaniu
    wiz. Taka usługa jest potrzebna choćby z tego powodu, że placówki mają
    siedzibę w Warszawie, więc taniej kilka stówek zapłacić za to, że ktoś
    tam hurtem załatwi to z Warszawy, niż bym to ja jechał kilka raz. Raz by
    ktoś to przejrzał i powiedział, ze czegoś nie ma, Potem, by złożyć i
    jeszcze pewnie po odbiór.

    Sądzę, że w tych innych krajach działa to podobnie, a im kraj większy,
    tym bardziej, bo więcej ludzi, bo dalej do stolicy. Teraz pytanie o
    wysokość wynagrodzenia. Czemu przykładowo 200$ uważamy za opłatę, a
    5000$ łapówkę? W obcym kraju. Niue mamy pojęcia o cenach usług prawnych.

    A teraz znowu wychodzisz z tezą, ze naganność tego procederu miałaby
    wynikać z tego, że nie wiemy, gdzie ostatecznie te pieniądze trafiały.
    To adwokat ma obowiązek publikować informacje, gdzie jada obiady, byśmy
    nie traktowali jego wynagrodzenia jako łapówki?
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1