W dniu 20.09.2021 o 16:42, J.F pisze:

> "Podczas konferencji prasowej premiera, szefa MSWiA i szefa SG,
> Mariusz Kamiński ujawnił, że najwięcej wiemy o śmierci jednego z
> mężczyzn z tej grupy. Miał on przed śmiercią zachowywać się
> podejrzanie, co sugerowało, że być może zażył środki psychoaktywne.

Taka u nas tradycja, że jak jest jest konferencja mundurowych na temat
śmierci kogoś, kto wcześniej spotkał się z funkcjonariuszami to zawsze
okazuje się że narkotyki. Pewnie z rozpędu tak powiedział;) Dobrze że
strażacy jeszcze poziom trzymają - chociaż ostatnio tłumaczyłem jednemu
czemu nie należy wpisywać w protokole "przyczyną pożaru było zwarcie w
instalcji elektrycznej" i nie przekonałem - "od zawsze tak wpisujemy i
już";)

> No i co - tak doskonale wszystko widzieli, a nielegalnemu
> przekroczeniu granicy nie zapobiegli?

Tak to z mundurowymi - niby ich kupa i mają pały ale potem okazuje się,
że włodek przypadkiem jednemu wpierdolił jak do pracy szedł, a reszta
tylko widziała. i tak dobrze - zwykle widzą jakieś zwidy.

> A jak sie jeszcze okaze, to jedni z tych, co ich nasze dzielne sluzby
> "zawrocily" ...

Obecność narkotyków wskazuje na wcześniejszy kontakt z naszymi
funkcjonariuszami.


--
Shrek

do góry

W dniu 20.09.2021 o 16:54, Robert Tomasik pisze:

> Szczerze mówiąc z góry było wiadomo, ze musi niestety ktoś zginąć, żeby
> Białorusini się opanowali.

Ty to nieogar jesteś. Przecież im to na rękę.

--
Shrek

do góry

Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 20.09.2021 o 16:54, Robert Tomasik pisze:
>
>> Szczerze mówiąc z góry było wiadomo, ze musi niestety ktoś zginąć, żeby
>> Białorusini się opanowali.
>
> Ty to nieogar jesteś. Przecież im to na rękę.

Do ilu trupów?
Przy paru/parunastu to raczej masz rację. Przy parudziesięciu "legalnie
wlatujących na Białoruś" do wiosny możesz mieć rację ale "niekoniecznie++".
Ktoś "Niemcom" zabrania postarać się przyjmować uchodźców *do Niemiec* na
zewnętrznych granicach UE?

Jak chcesz politycznego cynizmu: 1. PiS się już tak wkopał że kilku
trupów raczej+ nie wystarczy by się mocno cofnął. 2. _Na razie_ wygląda
że jak jełopozycja nawet coś na tym ugra/zyska to raczej+ "niewiele".

--
A. Filip
| Nie ma większej goryczy od goryczy rozstania się z drogimi.
| (Przysłowie chińskie)

do góry

W dniu 20.09.2021 o 17:12, A. Filip pisze:

>>> Szczerze mówiąc z góry było wiadomo, ze musi niestety ktoś zginąć, żeby
>>> Białorusini się opanowali.
>>
>> Ty to nieogar jesteś. Przecież im to na rękę.
>
> Do ilu trupów?

Do więcej niż my jesteśmy sobie w stanie pozwolić.

> Przy paru/parunastu to raczej masz rację.

No widzisz. Z robert myśli, że się opanują jak ktoś zginie.

> Jak chcesz politycznego cynizmu:

W dumie mam twój cynizm - pisz normalnie i nie pajacuj:P

--
Shrek

do góry

Dnia Mon, 20 Sep 2021 13:58:15 +0200, n...@o...pl napisał(a):

> Tylko bez wycinania!! (Będziesz sprawdzany)

Dopóki nie odpowiesz, jesteś dla mnie zwykłym bałwanem.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

On Mon, 20 Sep 2021 16:54:31 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 20.09.2021 o 16:42, J.F pisze:
>> A jak sie jeszcze okaze, to jedni z tych, co ich nasze dzielne sluzby
>> "zawrocily" ...
>
> Szczerze mówiąc z góry było wiadomo, ze musi niestety ktoś zginąć, żeby
> Białorusini się opanowali. Sprowadzić sobie uchodźców na swój teren mają
> prawo, ale muszą im pomagać, a nie wypychać do sąsiedniego kraju.

A co tu niby jeden trup zmieni?

Moze jak ich bedzie jeszcze troche, to im naslesz jakiegos Komisarza
d/s Uchodzcow, ktory sankcje zaproponuje za nieprzestrzeganie praw
migrantow, a moze jeszcze miedzynarodowa pomoc finansowa.

Ale do tego, to musza umierac po ich stronie granicy, nie po naszej.
Bo jeszcze nam ktos nasle :-)

J.

do góry

W dniu 20.09.2021 o 17:12, A. Filip pisze:
> Ktoś "Niemcom" zabrania postarać się przyjmować uchodźców *do Niemiec* na
> zewnętrznych granicach UE?

Problemem nie jest Unia Europejska, a Schengen. Nie zajmuję się tym i
orientuję dość pobieżnie, tym nie mniej jeśli którekolwiek państwo w
Schengen wpisze daną osobą na listę niepożądanych, to inne państwa
wpuścić takiej osoby nie mogą. Dlatego właśnie "uchodźcy" tak bardzo
protestowali przeciwko ich identyfikacji na granicach.

--
Robert Tomasik

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 20.09.2021 o 17:12, A. Filip pisze:
>> Ktoś "Niemcom" zabrania postarać się przyjmować uchodźców *do Niemiec* na
>> zewnętrznych granicach UE?
>
> Problemem nie jest Unia Europejska, a Schengen. Nie zajmuję się tym i
> orientuję dość pobieżnie, tym nie mniej jeśli którekolwiek państwo w
> Schengen wpisze daną osobą na listę niepożądanych, to inne państwa
> wpuścić takiej osoby nie mogą. Dlatego właśnie "uchodźcy" tak bardzo
> protestowali przeciwko ich identyfikacji na granicach.

Wydaje mi się że Niemcy to raz ominęły wydając zamiast wizy Schengen
wizę do Niemiec (w jakiejś średnio głośnej sprawie).

--
A. Filip
| Jeżeli odrzucisz nóż rzeźnika, natychmiast staniesz się Buddą.
| (Przysłowie chińskie)

do góry

W dniu 20.09.2021 o 17:32, J.F pisze:
> A co tu niby jeden trup zmieni?

O ile dobrze ogarniam, to już mamy znalezione cztery trupy.
>
> Moze jak ich bedzie jeszcze trochę, to im naślesz jakiegoś Komisarza
> d/s Uchodzcow, który sankcje zaproponuje za nieprzestrzeganie praw
> migrantow, a moze jeszcze miedzynarodowa pomoc finansowa.

Polska ich praw przestrzega. To, że dziennikarze czytają wybiórczo
Konwencję i na siłę kręcą aferę tego faktu nie zmienia. Idzie zima i jak
Białoruś będzie pompować do siebie "uchodźców", a Unia Europejska
przyblokuje granicę, to niestety ofiar może być znacznie więcej. Już
teraz bez odpowiedniego sprzętu i umiejętności przetrwanie nocy w lesie
może być problemem, a cieplej nie będzie.
>
> Ale do tego, to musza umierac po ich stronie granicy, nie po naszej.
> Bo jeszcze nam ktos nasle :-)

Gdyby to były osoby legalnie w Polsce przebywające, to byłby to problem
Polski. W opisanym stanie rzeczy mamy sytuację, w której białoruskie
służby specjalne realizują operacje specjalną polegająca na przerzucie
za pieniądze ludzi przez granicę. Nie wiem - przykładowo - na ile
wszelkiej maści działacze zdają sobie z tego sprawę oraz ze swojej roli
w całej tej sprawie. Bez wątpienia jest to problem ludzkości, ale nie
widzę powodu, by obarczać nim naszą Straż Graniczną.

Ten odcinek naszej granicy po prostu sprzyjał nielegalnemu
przekraczaniu. Nie wiem, na ile to zjawisko było problemem wcześniej,
ale wydaje mi się, że pewnie takie nielegalne przekroczenia były na tyle
łatwe w realizacji, że Białorusini uznali, że da się na tym zarobić. Aż
tu nagle nasza Straż Graniczna przyblokowała ten nielegalny od samego
początku proceder.

Wydaje mi się, że teraz Białoruś ma po prostu "nóż na gardle", bo z
jednej strony taki przywóz ludzi wymaga pewnie zaplanowania i
zorganizowania i oni mają "w drodze" cały szereg "uchodźców", których
zapewnili, że za odpowiednią opłatą znajdą się w Niemczech. Aż tu nagle
powstał problem. Białorusini na siłę próbują za pośrednictwem mediów
przekonać społeczność, że to zamknięcie granicy jest problemem,
zapominając, że problemem jest zorganizowanie nielegalnego przekraczania
granicy przez służby tego kraju, a reszta skutkiem tego.




--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 20.09.2021 o 18:32, A. Filip pisze:
>> Problemem nie jest Unia Europejska, a Schengen. Nie zajmuję się tym i
>> orientuję dość pobieżnie, tym nie mniej jeśli którekolwiek państwo w
>> Schengen wpisze daną osobą na listę niepożądanych, to inne państwa
>> wpuścić takiej osoby nie mogą. Dlatego właśnie "uchodźcy" tak bardzo
>> protestowali przeciwko ich identyfikacji na granicach.
> Wydaje mi się że Niemcy to raz ominęły wydając zamiast wizy Schengen
> wizę do Niemiec (w jakiejś średnio głośnej sprawie).

Ale sprawa została ujawniona i tak się teraz nie za bardzo da. Nie wiem
jak obecnie, ale wcześniej Niemcy byli zainteresowani przyjęciem
uchodźców i rożnie kombinowali. Mówiło się o tym, że ich służby
specjalne organizowały właśnie te kryzysy na południowej granicy, by pod
płaszczykiem ratowania całej UE zająć się uchodźcami. Chodziło właśnie o
to, że nie mogą sobie sami polityki imigracyjnej organizować, bowiem są
w Schengen.

Część tych Imigrantów, których Niemcy przyjęli później przedzierała się
do Wielkiej Brytanii powodując problemy w północnej Francji, gdy Wielka
Brytania przyblokowała granicę. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł pretensji
do Wielkiej Brytanii, ze tych uchodźców przez Kanał La Manche nie chce
wpuszczać. Tylko zablokowanie kilkudziesięciokilometrowej przeszkody
wodnej było prostsze, niż potoku.

--
Robert Tomasik

do góry