eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmyślne potrącenie - co dalej? › Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
  • Data: 2009-06-02 14:06:59
    Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
    Od: Jan Srzednicki <w...@n...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2009-06-02, Tristan wrote:
    > W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 13:37
    > (autor Jan Srzednicki
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <s...@o...pl>):
    >
    >>> No i? Gościowi wyraźnie blokowałeś drogę, a tego ci nie wolno.
    >> Przepis nie mówi o blokowaniu drogi.
    >
    >
    > Kodeks wykroczeń
    > Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie
    > zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.

    To teraz wykaż się i wskaż jakiekolwiek przykłady orzecznictwa w oparciu
    o tenże paragraf dla rowerzysty jadącego drogą bez pobocza.

    >> Przepis mówi o ułatwianiu
    >> wyprzedzania.
    >
    > Owszem, a on nie ułatwił.

    Bo nie miał takiej możliwości.

    >> Jeżeli wyprzedzanie nie jest możliwe z przyczyn
    >> bezpieczeństwa (stosowny odstęp, brak miejsca, cokolwiek) to przepis się
    >> nie stosuje.
    >
    > To kiedy się go stosuje? Bo jeśli są warunki do wyprzedzania, to nie ma
    > potrzeby stosowania zjeżdżania czy zatrzymywania się. Potrzeba taka jest
    > właśnie jak nie ma warunków do wyprzedzania i zachodzi zjawisko tamowania
    > ruchu.

    Stosuje się go, jeżeli można np. zatrzymać furmankę na poboczu.

    >> Dodatkowo, gdyby Twoja interpretacja była poprawna, to w praktyce
    >> niemożliwym byłoby poruszanie się po jakichkolwiek drogach bez poboczy
    >> rowerem - czyli w szczególności po całym mieście.
    >
    > To ciekawe, bo w Zabrzu takich miejsc jest bardzo niewiele, biorąc pod uwagę
    > natężenie ruchu, to nawet wcale.

    Mówiłem o mieście.

    >>> A tam dalej była ściana? Nie było chodnika np. albo czegoś takiego, gdzie
    >>> mógłbyś zejść i ustąpić zgodnie z tym przepisem.
    >> Rower zgodnie z przepisami nie może wjeżdżać na chodnik - z wyjątkiem
    >> wyjątków, ale tam tenże wyjątek nie zachodzi.
    >
    > a) Samochód może, a rower nie może? Sądzisz, ze jest tak szeroki, iż braknie
    > 1,5 metra?

    Nie pisałem o fizycznej możności, ale o stronie prawnej.

    > b) nawet jak braknie, to rowerzysta staje się pieszym po zatrzymaniu, więc
    > jak najbardziej może na chodnik, nawet jak nie ma 1,5 metra.

    Podaj paragraf mówiący o tym, że rowerzysta "staje się pieszym".

    >> takiej drodze jedynie pogorszyłoby sprawę,
    >
    > A) nie, bo staje się pieszym i ma spadać na chodnik

    Nie staje się. Wymyśliłes sobie idiotyczną teorię i do niej dorabiasz
    całą argumentację.

    > B) nie, bo odległość bezpieczna się zmniejsza i można go ominąć prawie na
    > styk, zachowując oczywiście prędkość bezpieczną.

    Tia. Bardzo życiowy przepis.

    Rozumiem, że do obowiązku meldunkowego również stosujesz się dosłownie z
    literą prawa?

    >> dodatkowo jest zakazane przed
    >> skrzyżowaniem.
    >
    > Zatrzymywanie wynikające z warunków ruchu drogowego nie podlega zakazom.

    Czyli na środku skrzyżowania też mam się wedle tego zatrzymać, jak jakiś
    samochód chce mnie wyprzedzić?

    --
    Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1