eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spytaj milicjanta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 273

  • 61. Data: 2023-07-27 23:09:24
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.07.2023 o 20:50, Shrek pisze:
    >> w tym i nagranie ze zgłoszenia.
    > nagrania ze zgłoszenia były wcześniej. Te że miała 1,5 promila to w
    > sumie nic dziwnego w jej stanie. Sam jak trafiłem do szpitala to miałem
    > 1 - akurat nasi grali;) Co to zmienia?

    Jak trafiłeś do szpitala, to znaczenie tylko tyle miało, że nie
    wszystkie leki przeciwbólowe można Ci podać. Ale gdybyś był przy okazji
    świadkiem, to ma to o tyle znaczenie, ze przesłuchać Cię nie można.
    >
    >> Ale ale ...
    >> skoro "Szef KGP: pani Joanna ani przez moment nie była osobą
    >> zatrzymaną. Robiliśmy wszystko, by nie doszło do samobójstwa"
    >> to skąd wiadomo, że miała 1.5 promila alkoholu we krwi?
    >> Szpital standarowo bada, czy tylko u pijanych?
    > Skoro zeznała że wzięła jakieś tabletki to pewnie standardowo robią
    > badanie krwi - skoro było podejrzenie że ma alko to zrobili i na
    > promile. Przynajmniej tak było u mnie - zrobili normalne badania i na
    > alko że tak powiem przy okazji, bo nie ukrywałem że wypiłem wcześniej
    > cztery piwa, a potencjalnie mogło mieć wpływ na powód z którego tam się
    > znalazłem.

    Tylko inaczej się bada krew w celu medycznym, a inaczej w celu dowodowym
    - to taka mała dygresja. Chodzi o zakaz odkażania alkoholem.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 62. Data: 2023-07-28 01:05:20
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-07-27, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Thu, 27 Jul 2023 07:09:38 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> Mam nieco inny pogląd na takie sprawy, ale nie będę generalizować,
    >>> albowiem faktycznie mogą i takie osoby być.
    >>
    >> Tu masz najnowsze szambo, które właśnie wybiło:
    >> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,300
    14316,ola-poronila-w-18-tygodniu-przyjechala-policja
    -prokuratorka.htm
    >>
    >> "Ola poroniła w 18. tygodniu i zadzwoniła po pomoc. Okazało się, że na
    >> kobietę w szpitalu czekali policjanci, którzy grozili pobraniem krwi na
    >> siłę. Z kolei prokuratorka kazała wypompować szambo i szukać w nim
    >> płodu."
    >
    > Niech szuka.
    > A obywatel przynajmniej jakis zysk z tego ma.

    Chyba tylko taki, że prasa ujawnia, a raczej dokumentuje, skalę tej
    patologii.

    > Ale tu macie sprawe z tego rzekomo praworządnego USA
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=81d5VM8xfpM
    > https://www.youtube.com/watch?v=ulARU2uRBoo
    >
    > Tylko konczy sie tak:
    > https://www.youtube.com/watch?v=stihhFiVrP8
    > https://www.youtube.com/watch?v=tO0JkPnohAo
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=Ov7Qnn4w8UE

    A później są pozwy na miliony dolarów. USA z ich policja i dostepnością
    do broni to tez kawał patologii.

    >> bo wbrew twierdzeniu twardogłowych oszołomów, nikt nie chce aborcji.
    >
    > Nie generalizujmy. Jedni nie chcą, inni chcą, inni chcą "wolnosci",
    > a w dodatku punkt siedzenia moze sie zmienic.

    Akurat tu mozna spokojnie generalizować. Nikt rozsądny nie powie, że
    aborcja to coś dobrego. Myslisz sam zabieg z prawem do niego.

    >> Po
    >> jakimś czasie przyzwyczajono się i zaakceptowano tamto status quo.
    >> Zostało ono zniszczone decyzją pseudo-TK, czego w sumie nawet pis nie
    >> chciał, ale tak namącili politycznie (w podlizywaniu się kk), że się
    >> stało.
    >
    > Widac i PiS nie ma kompromisu, i są bardziej i mniej dyżurni.
    > Albo kościelni.
    >
    > No cóż, może sprawa w TK była źle poprowadzona ... ale kto w sumie
    > miałby tam prawa do aborcji bronić, albo tych sedziów z
    > pisowsko-kościelnego nadania i tak by nikt nie przekonał.
    >
    > Bo ochrona życia w Konstytucji jednak jest, i w pewnym sensie TK miał
    > racje.

    Ochrona życia i godności kobiet też pewnie w Konstytucji jest, a kwestia
    kiedy to już człowiek (to całe zycie) a kiedy jeszcze płód nie będzie
    miała szybko rozstrzygnięcia.

    > A ale wyrok jest i teraz trudno to bedzie odwołac.
    > Zmienic konstytucje? Na razie nie ma takiej wiekszosci, ba - nie
    > wiadomo czy sie 50% uzbiera.

    A czy ten wyrok się utrzyma w prawidłowym TK?

    > Unieważnic TK i wszystkie decyzje wydane w złym składzie?

    Pewnie tak.

    --
    Marcin


  • 63. Data: 2023-07-28 01:16:14
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-07-27, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 27.07.2023 o 09:09, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Mam nieco inny pogląd na takie sprawy, ale nie będę generalizować,
    >>> albowiem faktycznie mogą i takie osoby być.
    >> "Ola poroniła w 18. tygodniu i zadzwoniła po pomoc. Okazało się, że na
    >> kobietę w szpitalu czekali policjanci, którzy grozili pobraniem krwi na
    >> siłę. Z kolei prokuratorka kazała wypompować szambo i szukać w nim
    >> płodu."
    >> [..]
    >> "Ola zdecydowała się na ujawnienie swojej historii dzięki odwadze
    >> Joanny. To historia przemocy państwa wobec kobiety, która właśnie
    >> poroniła."
    >
    > Poszukiwanie płodu akurat pewnie może i złym pomysłem nie jest. Może
    > chcieli pochować jak człowieka. Natomiast z tym pobieraniem krwi "na

    Tak bardzo chciała pochowac jak człowieka, że aż kazała szambiarzom
    drugi raz filtrowac przez jakies sitko.

    > siłę", to kogoś chyba poniosła fantazja. Krew można pobrać bez jego
    > zgody potencjalnemu podejrzanemu, a w tym wypadku matka przestępstwa nie
    > popełnia.
    >
    > Ciekawe, jaki był pomysł dalej. Powiedzmy, że ustalimy nawet, że
    > poronienie wywołano. W 18 tygodniu, to bardziej bym ścigał za
    > spowodowanie zagrożenia życia matki, bowiem o ile się orientuję powyżej
    > 16 tygodnia stanowi to zagrożenie. Tylko bez współpracy matki jakoś
    > ciężko to widzę.

    Strasznie to wszystko racjonalizujesz i na tym poziomie trudno się z
    Toba nie zgodzić, tylko że problem jest taki, że przy tego typu
    sytuacjach zawsze należy patrzeć jakie dobro się poświęca w jakim celu.
    Upodlenie i zaszczucie kogoś to bardzo powazny kaliber. To coś co godzi
    w uniwersalnie uznane wartości jak godnośc i wolność osobista. Nie
    sądzę, żeby cień szansy na znalezienie wyimaginowanego pomocnika takiej
    aborcji był wystarczającą przesłanką aby tak potraktowac te kobiety.

    --
    Marcin


  • 64. Data: 2023-07-28 01:59:28
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-07-27, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Thu, 27 Jul 2023 07:09:38 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > Ale tu macie sprawe z tego rzekomo praworządnego USA
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=81d5VM8xfpM

    Tak sobie obejrzałem... przy całej patologii ichniejszej policji,
    zauwazyłeś jak się zachował przełożony? Wyobrażasz sobie takie
    zachowanie w obecnej Polsce? :)

    To, że wywalili na koniec, to już bywało, ale chyba nie za samo
    niezasadne zatrzymanie z 20min kiblowaniem w radiowozie.

    To teraz wskaż róznice w tej praworządności.

    --
    Marcin


  • 65. Data: 2023-07-28 06:31:56
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.07.2023 o 23:09, Robert Tomasik pisze:

    >> nagrania ze zgłoszenia były wcześniej. Te że miała 1,5 promila to w
    >> sumie nic dziwnego w jej stanie. Sam jak trafiłem do szpitala to
    >> miałem 1 - akurat nasi grali;) Co to zmienia?
    >
    > Jak trafiłeś do szpitala, to znaczenie tylko tyle miało, że nie
    > wszystkie leki przeciwbólowe można Ci podać. Ale gdybyś był przy okazji
    > świadkiem, to ma to o tyle znaczenie, ze przesłuchać Cię nie można.

    No więc jakie miało że ta babka miała 1,5 promila?

    >> Skoro zeznała że wzięła jakieś tabletki to pewnie standardowo robią
    >> badanie krwi - skoro było podejrzenie że ma alko to zrobili i na
    >> promile. Przynajmniej tak było u mnie - zrobili normalne badania i na
    >> alko że tak powiem przy okazji, bo nie ukrywałem że wypiłem wcześniej
    >> cztery piwa, a potencjalnie mogło mieć wpływ na powód z którego tam
    >> się znalazłem.
    >
    > Tylko inaczej się bada krew w celu medycznym, a inaczej w celu dowodowym
    > - to taka mała dygresja. Chodzi o zakaz odkażania alkoholem.

    Wyjaśnisz?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 66. Data: 2023-07-28 06:46:12
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.07.2023 o 23:05, Robert Tomasik pisze:

    > Przy okazji zaczyna się trochę rozjaśniać kwestia tego zatrzymanego
    > telefonu. Jeśli nie mogli przesłuchać świadka, to nie było dowodu na to,
    > czy kupiła przez komputer, czy przez telefon. Podjęto decyzje taktyczną
    > o zabezpieczeniu obydwu. Biorąc pod uwagę, że szukano pomocnika do tej
    > aborcji, to uważam, że w tych okolicznościach nieszczególnie
    > niewłaściwą.

    To ciekawe - sąd uznał za jednoznacznie bezprawną a kulson mówi, że
    nieszczególnie niewłaściwa... Słabo...

    > Potem przesłuchano kobietę w charakterze świadka

    A przesłuchano?
    > Podkreślam, że kobieta jest świadkiem, a zatem dowodowo jej
    > zeznania są poprawne.

    A była?
    > Ale sąd widząc, że w chwili zatrzymania telefonu nie było tego wiadomo
    > nie uznał, że Policja dopuściła się przestępstwa zabierając telefon.
    > Natomiast dopatrzył się tam uchybień formalnych

    Hm... Jakich to formalnych uchybień się dopatrzył? Bo chyba czytaliśmy
    inne uzasadnienie?

    > Wygląda na to, że w chwili wydawania postanowienia kobieta telefonu
    > nadal nie miała. O ile rozumiem, że w czasie działań taktycznych nie
    > było czasu na "pieszczoty", to wykonanie kopii równoważnej telefonu jest
    > kwestią godzin. Dysku komputera też. Zatem można było na potrzeby
    > postępowania wykonać kopie równoważne i je zabezpieczyć jako dowód
    > sprawy - nie przeglądając, bo to osobna sprawa. Komputer i telefon
    > fizycznie zwrócić. Później kopie badać w zależności od potrzeb.

    Przecież ci kiedyś pisałem, że po prostu zatrzymują sprzęt i mają to
    dupie to że pisał głupoty, że nie.

    > Tu z kolei winy za zaistniały stan rzeczy trochę upatruję w skardze
    > adwokatów.

    Dziwne - wszyscy dopatrują się winy kulsonów a kulson pismaków, medyków
    i teraz adwokatów:P


    > Należało w pierwszej kolejności złożyć wniosek dowodowy o
    > wykonanie kopii i zwrot telefonu. Równolegle złożyć ewentualnie skargę
    > na naruszenie procedury przy przeszukaniu.

    Tam było formalnie przeszukanie? Bo za niezatwierdzne przez proka
    przeszukanie to zdaje się z automatu jest postępowanie dyscyplinarne?


    > Tu taka dygresja ogólna związana z procedurą. Spotykam się z tym, że
    > czasem różne "nad aktywne" osoby osoby, powziąwszy informację o jakimś
    > przestępstwie, zamiast ograniczyć się do tego, co wiedzą, to z sobie
    > znanych (powiedzmy, ze dla nie zrozumiałych) próbują podnieść prestiż
    > zawiadomienia wzmiankując w nim wszystko, co tylko jest możliwe. I
    > przykładowo składając zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad
    > zwierzętami w sklepie zoologicznym poprzez niewłaściwe warunki ich
    > przetrzymywania doklejają do niego wykaz innych możliwych
    > nieprawidłowości, a to przykładowo:
    >
    > - Być może w sklepie sprzedawane są przeterminowane leki.
    > - Być może w sklepie sprzedawane są wyroby wymagające osobnego
    > pozwolenia na sprzedaż;
    > - Być może właściciel sklepu nie posiada dokumentów CITES;
    > - Być może w sklepie sprzedawane są zwierzęta inwazyjne;
    > - Być może ... lista bywa długa
    >
    > Celem składającego zawiadomienie jest późniejsze wykazanie w mediach, że
    > to właśnie on doniósł o tych nieprawidłowościach - o ile Policja
    > potwierdzi, że to miało miejsce. Jak nie potwierdzi, to wskazują, że
    > przecież oni nie pisali, że tak jest, tylko że tak może być.

    I słusznie - bo jak nie masz potwierdzonego zgłoszenia na piśmie to
    potem będzie że policja nic nie wiedziała - nikt nie zgłaszał, nic nie
    wiedzieliśmy, skąd mogliśmy wiedzieć? Tak to umorzą, ale jak przyjedzie
    co do czego i zrobi się afera to wam pismaki zawiadomienie wyciągną i
    będziesz marudzić że winne są pismaki i oszołom co doniósł. Dlatego z
    policją wszystko należy na piśmie i nagrywać.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 67. Data: 2023-07-28 08:00:22
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2023-07-27 o 23:05, Robert Tomasik pisze:

    > W znanych mi wypadkach zawiadamiający zasłania się tym, że on nie wie,
    > czy tak jest, tylko pisze, że może tak być. Ale Policja i tak to
    > wszystko musi zbadać, więc trzeba zebrać ekspertów z wszystkich tych
    > dziedzin, ustalić jakiś wspólny termin i wreszcie udać się do tego
    > sklepu. Skutek jest taki, że

    Serio? W praktyce policja zrobi wszystko, żeby nie przyjąć takiego
    zawiadomienia.


  • 68. Data: 2023-07-28 09:09:45
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 27.07.2023 o 23:05, Robert Tomasik pisze:

    >
    > W znanych mi wypadkach zawiadamiający zasłania się tym, że on nie wie,
    > czy tak jest, tylko pisze, że może tak być. Ale Policja i tak to
    > wszystko musi zbadać, więc trzeba zebrać ekspertów z wszystkich tych
    > dziedzin, ustalić jakiś wspólny termin i wreszcie udać się do tego
    > sklepu.

    Aaaa....leeee... przy zgłoszeniu podejrzenia o oszustwo, kiedy
    zgłaszający nie wie, czy tak jest, tylko pisze, że może tak być, to
    wtedy policja nie musi wszystkiego badać, bo zgłaszający musi
    przedstawić dowody na oszustwo, bo sprzedawca przecież mógł być na
    urlopie i zapomniał wysłać, więc oszustwa nie było, zgłoszenie wrzuca
    się do szafy i czeka na ustawowy termin umorzenia.

    No to musi wszystko zbadać, zebrać ekspertów z wszystkich dziedzin, czy
    nie musi, bo może trafić na czynnik ludzki i nic się nie da zrobić?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 69. Data: 2023-07-28 10:37:54
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 27 Jul 2023 23:59:28 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2023-07-27, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Thu, 27 Jul 2023 07:09:38 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> Ale tu macie sprawe z tego rzekomo praworządnego USA
    >>
    >> https://www.youtube.com/watch?v=81d5VM8xfpM
    >
    > Tak sobie obejrzałem... przy całej patologii ichniejszej policji,
    > zauwazyłeś jak się zachował przełożony? Wyobrażasz sobie takie
    > zachowanie w obecnej Polsce? :)

    Pamietasz sprawe dwóch nastolatek w radiowozie?
    Wyobrażalne.

    Tylko jest mała różnica - u nas przełożony ma dbać o dobre imie
    Policji panstwowej, tam policja jest lokalna i odszkodowanie płaci
    miasto ze swojego budzetu :-)
    Czasem zmieniając komendantów, bo to od władz miasta zależy, a wladze
    od mieszkanców.

    > To, że wywalili na koniec, to już bywało, ale chyba nie za samo
    > niezasadne zatrzymanie z 20min kiblowaniem w radiowozie.
    > To teraz wskaż róznice w tej praworządności.

    Tak czy inaczej - kulson realizuje polecenia przełozonych :-)

    J.


  • 70. Data: 2023-07-28 10:44:14
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 27 Jul 2023 23:05:20 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2023-07-27, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Thu, 27 Jul 2023 07:09:38 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> Mam nieco inny pogląd na takie sprawy, ale nie będę generalizować,
    >>>> albowiem faktycznie mogą i takie osoby być.
    >>>
    >>> Tu masz najnowsze szambo, które właśnie wybiło:
    >>> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,300
    14316,ola-poronila-w-18-tygodniu-przyjechala-policja
    -prokuratorka.htm
    >>>
    >>> "Ola poroniła w 18. tygodniu i zadzwoniła po pomoc. Okazało się, że na
    >>> kobietę w szpitalu czekali policjanci, którzy grozili pobraniem krwi na
    >>> siłę. Z kolei prokuratorka kazała wypompować szambo i szukać w nim
    >>> płodu."
    >>
    >> Niech szuka.
    >> A obywatel przynajmniej jakis zysk z tego ma.
    >
    > Chyba tylko taki, że prasa ujawnia, a raczej dokumentuje, skalę tej
    > patologii.

    Szambo wypompowane :-)

    I widok policjantów grzebiących w g* :-)

    >> Ale tu macie sprawe z tego rzekomo praworządnego USA
    >>
    >> https://www.youtube.com/watch?v=81d5VM8xfpM
    >> https://www.youtube.com/watch?v=ulARU2uRBoo
    >>
    >> Tylko konczy sie tak:
    >> https://www.youtube.com/watch?v=stihhFiVrP8
    >> https://www.youtube.com/watch?v=tO0JkPnohAo
    >>
    >> https://www.youtube.com/watch?v=Ov7Qnn4w8UE
    >
    > A później są pozwy na miliony dolarów.

    Tylko na pół mln. Ostatni film. Tzn pozew moze był wiekszy ...

    >>> bo wbrew twierdzeniu twardogłowych oszołomów, nikt nie chce aborcji.
    >>
    >> Nie generalizujmy. Jedni nie chcą, inni chcą, inni chcą "wolnosci",
    >> a w dodatku punkt siedzenia moze sie zmienic.
    >
    > Akurat tu mozna spokojnie generalizować. Nikt rozsądny nie powie, że
    > aborcja to coś dobrego. Myslisz sam zabieg z prawem do niego.

    Skoro tak sie chce dać prawo, to widać to dobry zabieg.

    Co prawda w tym przypadku jakos sie nie sprawdził.

    >>> Po
    >>> jakimś czasie przyzwyczajono się i zaakceptowano tamto status quo.
    >>> Zostało ono zniszczone decyzją pseudo-TK, czego w sumie nawet pis nie
    >>> chciał, ale tak namącili politycznie (w podlizywaniu się kk), że się
    >>> stało.
    >>
    >> Widac i PiS nie ma kompromisu, i są bardziej i mniej dyżurni.
    >> Albo kościelni.
    >>
    >> No cóż, może sprawa w TK była źle poprowadzona ... ale kto w sumie
    >> miałby tam prawa do aborcji bronić, albo tych sedziów z
    >> pisowsko-kościelnego nadania i tak by nikt nie przekonał.
    >>
    >> Bo ochrona życia w Konstytucji jednak jest, i w pewnym sensie TK miał
    >> racje.
    >
    > Ochrona życia i godności kobiet też pewnie w Konstytucji jest, a kwestia
    > kiedy to już człowiek (to całe zycie) a kiedy jeszcze płód nie będzie
    > miała szybko rozstrzygnięcia.

    No to TK ma ostateczne zdanie.

    >> A ale wyrok jest i teraz trudno to bedzie odwołac.
    >> Zmienic konstytucje? Na razie nie ma takiej wiekszosci, ba - nie
    >> wiadomo czy sie 50% uzbiera.
    >
    > A czy ten wyrok się utrzyma w prawidłowym TK?

    Pewnie tak, bo w miedzyczasie PiS zmienił reszte sedziów juz
    prawidlowo.
    Poza tym wyrok juz jest, i trzeba by podważyć legalność TK.

    >> Unieważnic TK i wszystkie decyzje wydane w złym składzie?
    > Pewnie tak.

    Tak wydaje sie prawidłowo ...

    J.



strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1