eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSiedzialem 7 miesiecy › Re: Siedzialem 7 miesiecy
  • Data: 2004-04-01 09:54:02
    Temat: Re: Siedzialem 7 miesiecy
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:c4gd1v$de4$1@inews.gazeta.pl...
    >Istnieje jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek, i tutaj
    > wchodzimy z nim w kolizję.

    Tylko ze tzw. zdrowy rozsadek nie jest jeden, lecz tyle
    ile osob nan sie powoluje.

    >
    > > To poszkodowany wie najlepiej jakich szkod
    > > poniosl.
    >
    > Owszem. Niech więc je udowodni. NIech wykarze, że cierpiał tak strasznie,
    że
    > za każdy dzien należy mu się tyle ile wielu ludzi zarabia przez rok.
    >

    To ile inni zarabiaja rocznie nie ma tu nic
    do rzeczy.


    >
    > Piękne hasło, bardzo piekne. Tylko nieprawdziwe.
    > Straty moralne szacuje się, bo przyznaje się za nie zadośćuczynienie.
    > W racjonalnej wysokości.

    W racjonalnej tzn. w jaki sposob?
    Gdzie jest on zdefiniowany?


    >A roczna pensja za każdy dzień to to racjonalne nie
    > jest.

    A to niby dlaczego?

    >Jeżeli rzeczywiście aresztowanie bylo oczywiście nieszłuszne - to jest
    > nie było w chwili aresztowania dowodów które by je uzasadniały - to
    > odszkodowanie za 7 miesięcy wyniosłoby nie więcej niż 50 tysięcy złotych.
    > Więcej nie dostanie. Nawet w Strasbourgu.

    Mowisz o praktyce.
    Tylko ze ta praktyka jak dotad zalezy od widzimisie
    sedziow, a nie od poczucia krzywdy pokrzywdzonego
    czy, jak sie domyslam, nawet nie wynika z przepisow.
    Jak reguluja to przepisy?








    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1