Dnia Tue, 20 Feb 2018 13:05:34 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):

> Zaskoczenia nie ma?

Nie załamuj rąk, to już długo nie potrwa. Idą nowe kadry, a wraz z nimi
nowe zwyczaje. Oto:

"Prezes krakowskiego sądu okręgowego wezwała do swojego gabinetu
przewodniczących dwóch wydziałów cywilnych z jednego z sądów rejonowych.
Dała im do popisania listy z poparciem jej kandydatury do Krajowej Rady
Sądownictwa.
............
Zdarzenie miało miejsce 12 stycznia.
- To był piątek, prezes tuż przed godz. 15 zadzwoniła do czterech sędziów
jednego z sądów rejonowych i poprosiła ich o przyjście do gabinetu. Wezwała
ich oficjalnie, przez sekretariat - opowiada osoba znająca sprawę. Wezwani
to przewodniczący obu wydziałów cywilnych i ich zastępcy.
.................
Na miejscu nie dowiedzieli się, co jest przedmiotem spotkania. Prezes
Pawełczyk-Woicka miała oprowadzać sędziów po gabinecie, pytać o to, co
słychać w sądzie rejonowym, jakie mają pomysły.

- To była klasyczna rozmowa o niczym - opowiada nasze źródło. Rozmowa
trwała około dwóch godzin, w tym czasie jeden z sędziów opuścił gabinet
szefowej. - Reszta już przygotowywała się do wyjścia, kiedy prezes
powiedziała, że jest jeszcze jedna sprawa i podała im listę poparcia jej
kandydatury do KRS. Oczywiście powiedziała, że podpisanie jest dobrowolne i
jak nie chcą, to nie muszą. Ale cała trójka podpisała. Wtedy wyszło na jaw,
że spotkanie miało tylko jeden cel: podpisy - relacjonuje inna osoba
znająca kulisy spotkania."

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,23049482,pr
ezes-sadu-organizuje-poparcie-w-swoim-gabinecie.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums