eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProszę › Re: Proszę - długie, ale btak mi cierpliwości
  • Data: 2002-08-21 11:19:49
    Temat: Re: Proszę - długie, ale btak mi cierpliwości
    Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin wrote:
    > zarzucasz mi brak znajomości podstawowych pojęć i obrażasz się za
    > konkretne pytania.

    Znowu masz rojenia. Zarzucam CI brak znajomości podstawowych pojęć,
    bo gołym okiem widać, że ich nie odróżniasz.
    Nigdzie też się nie obrażam, lecz stwierdzam fakt, że dyskusja z taką
    osobą na ten temat nie ma sensu - tym bardziej, że wprowadzasz do niej
    swoje rojenia - i nadużywasz mojej cierpliwości ciągnąc ten wątek.

    > wszystkie pozostałe posty sprowadzają się do kwestii czy Kinga nabyła
    > egzemplarz programu.
    > Ty uważasz, że tak i tylko tak.

    A Ty możesz uważasz, że Kinga łączy się z serwerem twórcy programu
    i tam z niego korzysta? Czy też ma program zainstalowany u siebie
    na komputerze? A może uważasz, że to taki jednolity jeden program, który
    przenika cały świat?

    > Co więcej zachowujesz się, jakbyś w ogóle nie wiedział, że powszechne w
    > "komputerowym światku" jest udzielanie licencji.

    Ja wiem, tylko Ty nie rozumiesz pojęć i stąd Twoje problemy.

    > chwileczkę panie Profesjonalisto - udzieliłem Ci odpowiedzi
    > na trywialne pytanie co znaczy "licencja".

    Pytanie było trywialne i dlatego pokazało, że nie rozumiesz znaczenia tego słowa.
    Ogólnie licencja - w aspekcie praw autorskich - to zezwolenie na korzystanie z
    utworu.
    W przypadku programów komputerowych licencją jest zbiór warunków użytkowania
    programu
    i odpłatności za niego.

    Problem z Tobą jest taki, że Ty nie rozumiesz, że licencja jest przypisana do
    egzemplarza programu - czyli posiadasz egzemplarz programu i opis warunków jego
    użytkowania -
    i przenosi się wraz ze sprzedażą tego egzemplarza kolejnej osobie bez naruszania
    prawa autorów do tego programu. I nie ma to nic wspólnego z majątkowymi prawami
    autorskimi
    do programu!

    > mógłbyś odpowiedzić na pytanie Kingi z uzasadnieniem.
    [..]

    Już jej odpowiadałem i podawałem też konkretny paragraf.
    Odsprzedaż wprowadzonego do rozpowszechniania egzemplarza utworu jest
    całkowcie dozwolona, nie narusza praw autorów i nic oni do tego mieć
    nie mogą.

    > człowieku, przecież Ty nie masz pojęcia o czym mówisz.
    > poczytaj o prawie autorskim odnośnie programów komputerowych,
    > a potem się wypowiadaj

    Wieli ziew...

    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1