eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblemy z operatorem Internetu › Re: Problemy z operatorem Internetu
  • Data: 2005-05-15 16:57:23
    Temat: Re: Problemy z operatorem Internetu
    Od: "Tiger" <c...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > A jesli chodzi o negocjacje cenowe to do tanga trzeba dwojga - mogą sie
    nie
    > zgodzić na obnizenie ceny itd. Ty w ramach rewanzu mozesz iść do
    > konkurencji. Jak idziesz do sklepu to targujesz sie o cenę chleba albo
    > uwazasz, ze skoro kupujesz w tym sklepie od 5 lat to powinni Ci do każdego
    > bochenka dodawać bułke gratis albo miec dla wszystkich cenę 1,50 a dla
    > Ciebie 1.20?

    W pelni rozumiem i nie podwazam :-) Chodzi mi o to, ze odmowili mi samego
    procesu negocjacji, utrzymujac, jakoby to ceny byly odgornie ustalone i ich
    zmiana nie mogla nastapic pod zadnym pozorem (tzn.: tak, jakby tango
    zalezalo tylko i wylacznie od Operatora). Jest to stworzenie pewnego rodzaju
    szkodliwego wyobrazenia, ze firma ma takie same prawa, jak urzad - i ceny
    maja bardziej charakter urzedowy, niz na zasadach dwustronnej umowy.

    Nie mialbym nic przeciwko rozmowie z osoba wladna w firmie, o ktorej mowie.
    Nawet rozmowie, ktora zakonczylaby sie tym, ze wytlumaczonoby mi, iz "nie
    jestesmy w stanie zaoferowac nizszej ceny". Chodzi o to, ze klient u tego
    Operatora jest calkowicie odciety od osob decyzyjnych w jakiejkolwiek
    sprawie, poza droga reklamacji, kierowanej do dz. reklamacji i
    korespondencji z dzialem korespondencji, z ktorych pierwszy odpowiada
    marketingowym belkotem + negatywnie, a drugi samym marketingowym belkotem. W
    obu przypadkach korespondencja jest dla przecietnie inteligentnego czlowieka
    po prostu obrazajaca... "Tak sie robi ludziom wode z mozgu, Prosze Pani".

    Krotko mowiac - mam Operatorowi do zarzucenia, ze tworzy wrazenie, jakoby
    klient byl z pozycji calkowitej niemocy - i wprowadza w zycie efekty tego
    wrazenia. W tej sytuacji uwazam, ze niemoznosc rozpoczecia samego procesu
    renegocjacji umowy, odmowa jej renegocjacji - jest dzialaniem bezprawnym, bo
    tworzy wrazenie, jakoby umowa obowiazywala bez mozliwosci jej zmiany w
    jakikolwiek sposob.

    Zastanawialem sie tylko, bowiem kiedys obilo mi sie to o uszy, czy prawo
    konsumenckie gwarantuje mozliwosc negocjacji cen?

    Pozdrawiam,

    Andrzej


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1