Andrzej Lawa wrote:
> Arek wrote:
>
>> W takich sytuacjach to tylko twarda męska rozmowa, po której delikwent
>> spędza czas u dentysty a nie przy telefonie.
>> Wierz mi, że działa jak cud :)
>
>
> A, to już wiem, Arnoldzik, czemu tyle osób czeka z takim utęsknieniem na
> twoje z dawna obiecywane wizyty - zwyczajnie dostałeś parę razy w mordę
> i teraz się boisz ;->
>

Dokładnie to samo chciałem napisać.
Ostatnio nikt nie pisze, ze arnoldzik do niego dzwonił.
Więc najwyraźniej spędza czas u dentysty, a nie przy telefonie.
Tylko, komu należy składać gratualcje. Niech się przyzna.

do góry

witek wrote:

> Dokładnie to samo chciałem napisać.
> Ostatnio nikt nie pisze, ze arnoldzik do niego dzwonił.
> Więc najwyraźniej spędza czas u dentysty, a nie przy telefonie.
> Tylko, komu należy składać gratualcje. Niech się przyzna.

A jest jakaś nagroda? Pilnie potrzebuję gotówki na domek (i wykupienie
mieszkania - żeby je potem sprzedać) ;->

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

> Tak na 'dzień dobry' to mamy Art. 107 KW:
> "Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w
> inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności,
> grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany."

nie mamy, bo nie ma zamiaru dokuczenia, chce by dziewczyna do niego wrocila
:-)

P.

do góry

> > Tak na 'dzień dobry' to mamy Art. 107 KW:
> > "Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w
> > inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności,
> > grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany."
>
> nie mamy, bo nie ma zamiaru dokuczenia, chce by dziewczyna do niego
wrocila

No chce,co nie zmienia faktu,ze niepokoi.

do góry

Przemek R... wrote:
>>Tak na 'dzień dobry' to mamy Art. 107 KW:
>>"Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w
>>inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności,
>>grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany."
>
>
> nie mamy, bo nie ma zamiaru dokuczenia, chce by dziewczyna do niego wrocila
> :-)

Aha - czyli domaganie się powrotu byłej to sama dla niej przyjemność, tak?

Gosć wie, że nie ma szans. Ergo - jedynym celem jest dokuczenie. Koniec
i grzywna.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

>> nie mamy, bo nie ma zamiaru dokuczenia, chce by dziewczyna do niego
> wrocila
>
> No chce,co nie zmienia faktu,ze niepokoi.

ale nie w celu dokuczenia, a to jest bardzo wazne

do góry

> Aha - czyli domaganie się powrotu byłej to sama dla niej przyjemność, tak?

on tego nie robi w celu jej dokuczenia, a czy dla niej to przyjenosc to
sprawa drugorzedna.

>
> Gosć wie, że nie ma szans. Ergo - jedynym celem jest dokuczenie. Koniec i
> grzywna.

nie masz racji. Wazny jest jego zamiar a nie jej odczucia.

P.

do góry

>> Gosć wie, że nie ma szans. Ergo - jedynym celem jest dokuczenie. Koniec i
>> grzywna.
>
> nie masz racji. Wazny jest jego zamiar a nie jej odczucia.

wykroczenie moze byc popelnione umyslnie badz nieumyslnie, oba sa karalne
chyba ze
ustawa przewiduje karalnosc tylko za wykroczenie umyslne.
jezeli mamy w art jak bykl napisane "w celu jej dokuczenia... złośliwie
niepokoi" to wylacza mozliwosc popelnia tego nieumyslnie..



P.

do góry

> W takich sytuacjach to tylko twarda męska rozmowa, po której delikwent
> spędza czas u dentysty a nie przy telefonie.
> Wierz mi, że działa jak cud :)

o widze ze spec o wydzwaniania sie wypowiada! :>

zadzwon do mnie prosze! :>

albo moze ja zadzwonie do ciebie... na ta komorke w idei - ok? ;P


ghostrider

do góry

ghostrider wrote:
>
> albo moze ja zadzwonie do ciebie... na ta komorke w idei - ok? ;P
>
czy dalej ma tą której suma cyfr wychodzi 24, co by nie być oskarżonym o
przetwarzanie danych nieosobowych?

do góry