W szkole nagle wprowadza się zmianowość. Rodzice opłacili dziecku kurs
języka obcego w prywatnej szkole językowej. Umowa wyklucza zwrot pieniędzy
w przypadku rezygnacji uczestnika kursu. Z powodu popołudniowych lekcji
uczeń nie może na ten kurs uczęszczać. Czy rodzice mają prawo domagać się
od szkoły odszkodowania?

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry

Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:19tudq9cdo5pt$.9p9ekqkrgzq2$.dlg@40tude.net...
> W szkole nagle wprowadza się zmianowość. Rodzice opłacili dziecku
kurs
> języka obcego w prywatnej szkole językowej. Umowa wyklucza zwrot
pieniędzy
> w przypadku rezygnacji uczestnika kursu. Z powodu popołudniowych
lekcji
> uczeń nie może na ten kurs uczęszczać. Czy rodzice mają prawo
domagać się
> od szkoły odszkodowania?

Ja bym raczej stosował art. 357(1) kc w odniesieniu do umowy o kurs -
o ile nie da się zmienić terminu kursu. Świadczenie przez szkolę
językową usług stało się niemożliwe w uzgodnionym terminie. W tym
wypadku klauzule w umowie o niezwracaniu wniesionych opłat uchyli sąd.
Zresztą sama klauzula i tak jest nieważna, o czym było już na tym
forum. Jest jedną, z niedozwolonych w umowach.

Dochodzenie odszkodowania od szkoły za zmianę rozkładu zajęć musiało
by być poprzedzone stwierdzeniem bezprawności zmiany rozkładu zajęć -
co wydaje mi się niemożliwe do wykazania.

do góry

Dnia Mon, 3 Oct 2005 21:14:35 +0200, Robert Tomasik napisał(a) w
wiadomości:<news:dhs0ji$1gm$1@atlantis.news.tpi.pl>

> Zresztą sama klauzula i tak jest nieważna, o czym było już na tym
> forum. Jest jedną, z niedozwolonych w umowach.

Jasne, ten wątek jest dla mnie oczywisty.

> Dochodzenie odszkodowania od szkoły za zmianę rozkładu zajęć musiało
> by być poprzedzone stwierdzeniem bezprawności zmiany rozkładu zajęć -
> co wydaje mi się niemożliwe do wykazania.

Ten wątek mnie interesuje. Czy mógłbyś swoje zdanie szerzej uzasadnić? Nie
wystarczy wykazać szkody poniesionej na skutek zmiany planu?

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry

Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fqv70n4x5r90$.rhrx14cfik86.dlg@40tude.net...

> > Dochodzenie odszkodowania od szkoły za zmianę rozkładu zajęć
musiało
> > by być poprzedzone stwierdzeniem bezprawności zmiany rozkładu
zajęć -
> > co wydaje mi się niemożliwe do wykazania.
> Ten wątek mnie interesuje. Czy mógłbyś swoje zdanie szerzej
uzasadnić? Nie
> wystarczy wykazać szkody poniesionej na skutek zmiany planu?

Może tak na początek łopatologicznie. Ciebie i Twoje dziecko że szkoła
nie łączy stosunek cywilny, tylko administracyjny. To nie jest umowa,
którą można zerwać, zmienić. Gdyby przyjąć, że w tym wypadku zmiana
warunków ciągnie za sobą konieczność odszkodowania, to w konsekwencji
takiej interpretacji spokojnie mógł byś skarżyć Skarb Państwa za
podniesienie podatków - też ponosisz stratę.

By przysługiwało odszkodowanie trzeba dowieść bezprawność działania
funkcjonariusza publicznego. Taką interpretację art. 420 kc (bo chyba
na tej podstawie można by było dochodzić roszczeń) nasuwa lektura art.
77 Konstytucji. Taka również z tego co wiem jest linia orzecznictwa w
tej sprawie.

Jednak przeglądając literaturę przed tą odpowiedzią natrafiłem na
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z OTK 2001/8/256. No i po lekturze
tego uzasadnienia zaczynam powątpiewać w to, aby czasem odszkodowania
by się wygrać nie dało. Ale to w każdym razie zabawa na bardzo wysokim
poziomie. No bo faktycznie szkoda realna powstała. Można ją wykazać, a
po uchylenia art. 418 kc, to w sumie żaden przepis bezprawności
działania nie wymaga.

do góry

Dnia Mon, 3 Oct 2005 22:32:06 +0200, Robert Tomasik napisał(a) w
wiadomości:<news:dhs4gt$gvi$1@atlantis.news.tpi.pl>

> By przysługiwało odszkodowanie trzeba dowieść bezprawność działania
> funkcjonariusza publicznego. Taką interpretację art. 420 kc (bo chyba
> na tej podstawie można by było dochodzić roszczeń)

Moja wersja kc ściągnięta ze stron sejmowych nie zawiera art. 420.

> No bo faktycznie szkoda realna powstała. Można ją wykazać, a
> po uchylenia art. 418 kc, to w sumie żaden przepis bezprawności
> działania nie wymaga.

A 417 kc oraz cytowany przez Ciebie 77 Konstytucji?

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry

Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:o63jw7j5c45q$.cv8v0jxbus3f.dlg@40tude.net...

> Moja wersja kc ściągnięta ze stron sejmowych nie zawiera art. 420.

Przyspałem zmianę.
>
> A 417 kc oraz cytowany przez Ciebie 77 Konstytucji?

Nie przejdzie. jak wół stoi, ze działanie ma być niezgodne z prawem, a
zmiana rozkładu zajęć w trakcie roku szkolnego nie jest zakazana -
przynajmniej z tego co mi wiadomo.

do góry

Dnia Mon, 3 Oct 2005 23:07:15 +0200, Robert Tomasik napisał(a) w
wiadomości:<news:dhs6ib$of5$1@atlantis.news.tpi.pl>

>> A 417 kc oraz cytowany przez Ciebie 77 Konstytucji?
> Nie przejdzie. jak wół stoi, ze działanie ma być niezgodne z prawem, a
> zmiana rozkładu zajęć w trakcie roku szkolnego nie jest zakazana -
> przynajmniej z tego co mi wiadomo.

No właśnie. Dlatego polemizuję z Twoim zdaniem, że jednak uzyskanie
odszkodowania byłoby możliwe ;-)

PS. Odbierz maila na gazeta.pl

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

do góry