W dniu 16.03.2025 o 12:25, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16.03.2025 o 12:19, io pisze:
>
>>>> Wyglądało to raczej na zwroty, których nie doręczono. Tylko, że
>>>> wtedy powinny wrócić do nadawcy. Adresy nadawców były na kopertach.
>>> Jeśli to przesyłki nierejestrowane, to chyba nie ma tego w umowie. To
>>> są po prostu śmieci.
>> Ale, że jak nierejestrowana to nie nosi znamion korespondencji więc
>> nie jest prawnie chroniona? Może idź do jakieś lekarza.
>
> Ależ nosi znamiona korespondencji. Tylko nie ma zakazu jej wywalenia
> przez adresata. Zwroty powinna obsłużyć firma, która to doręcza, a
> niewłaściwe obsłużenie, to kara administracyjna od UKE. Gdzie tu widzisz
> rolę Policji? Bo o tym dyskutujemy, a nie o tym, czy to korespondencja.

Nic nie było o roli policji poza idiotycznym obwinianiem obywatela,
który zgłosił. Ja się odnosiłem do twojego absurdalnego stwierdzenia, że
to 'śmieci do niszczarki'. Na zerowym poziomie prawnym.

>
>>> No to ustalmy, kto się Twoim zdaniem tym powinien zająć. Bo mnie to
>>> wygląda na to, że sprzątaczka powinna posprzątać i wywalić do kosza.
>>> Sprzątaczka nie ogarnęła i to pewnie od dawna, skoro kilkaset sztuk
>>> się nazbierało, to Ty postanowiłeś wezwać służby ratunkowe?
>> Nic nie było o wzywaniu.
>
> Jak nie było? Od tego się zaczęło, że 112 ni chciało obsłużyć zdarzenia.

Czyli nie było o wzywaniu.

do góry

W dniu 16.03.2025 o 12:41, Wiesiaczek pisze:
> Nie czytasz uważnie. To właśnie 112 wysłało patrol policji. Ja tego
> od nich nie żądałem, zgłosiłem fakt naruszenia prawa i to wszystko.

Czytam uważnie i zapamiętałem. Tylko również napisałeś, że jak za
pierwszym razem Ci wyjaśniono, że to nie sprawa dla 112, to zadzwoniłeś
drugi raz domagając się interwencji. 112 koordynuje Policję, Straż
Pożarną i Ratownictwo Medyczne. Za właściwsze uważasz przysłanie Straży
Pożarnej, czy Ratowników Medycznych? Jeszcze spinają Pogotowia
Kanalizacyjne, Energetyczne, Gazowe oraz Zarządzanie Kryzysowe. Żadna z
tych służb nie jest właściwa. Błędem było, że operator nie wskazał Ci
właściwej drogi, czyli wezwania sprzątaczki.

Teraz wiemy, że tam dodatkowo nikt zwrotów nie odbiera. To w tym
zakresie UKE trzeba powiadomić. To nadal nie jest sprawa dla Policji.
Ale u nas się przyjęło, że Policja jest do wszystkiego.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 12:35, Wiesiaczek pisze:

>>>>>> Ok, to te w skrzynce. A skąd te pozostałe ponad 200 na zewnątrz?
>>>>>> Dwa dni wcześniej nie było na zewnątrz ani jednego.
>>>>> Ktoś wywalił z tej skrzynki na podłogę?
>>>> Były na jeden adres?
>>> To bez znaczenia.
>> Akurat może mieć znaczenie.
> No to nie były. Co teraz?
>
To zostaje sprzątaczka. Gdyby były, to miałby jeszcze pomysł na kierunek
zainteresowania Policji. Czasem pustostany są wykorzystywane przy fraudach.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 12:36, Shrek pisze:
>> Była korespondencja bez wątpienia, tylko co z tego niby ma wynikać?
>> Widziałeś gdzieś przepis karny "kto porzuca korespondencje"? Bo ja nie
>> znalazłem.
> Z tym ze wielość i różnorodnośc korespondencji nie wskazuje żeby to
> zrobili adresaci.

W jednym momencie zapewne nie. To należy powiadomić UKE, albo nadawców,
którzy mogą ewentualnie złożyć reklamacje.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 14:22, Robert Tomasik pisze:

> W jednym momencie zapewne nie. To należy powiadomić UKE, albo nadawców,
> którzy mogą ewentualnie złożyć reklamacje.

A wiesiaczek zawiadomił 112. Wystarczająco dobrze. W czym masz problem?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 16.03.2025 o 12:38, Wiesiaczek pisze:
>> Była korespondencja bez wątpienia, tylko co z tego niby ma wynikać?
>> Widziałeś gdzieś przepis karny "kto porzuca korespondencje"? Bo ja nie
>> znalazłem.
> Listonosz może dowolnie porzucać powierzoną mu korespondencję?!
> Odkrywcze!

Nie, ale nie znalazłem przepisu karnego na to. To jest niewłaściwe
wykonanie pracy. Jak robotnik źle zmontuje krzesło, to wzywasz Policje,
czy majstra? Ogarnij, że nie uważam za właściwe zaleganie korespondencji
na klatce, ale zwracam uwagę, że Policja nie jest właściwym organem w
tym wypadku.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 13:14, io pisze:
>> Widziałeś gdzieś przepis karny "kto porzuca korespondencje"? Bo ja nie
>> znalazłem.
> Gdzie szukałeś i czy z tego wynika, że można ją wyrzucić?

W ogródku. :-)

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 12:28, Shrek pisze:
>> No i co - Twoim zdaniem mam z nią zrobić?
> Wydaje się że zabezpieczyć.

Jako co? Śmieci z wysypiska też Policja ma zabezpieczyć? A jak już
zabezpieczy, to co dalej? Dzielnicowy ma doręczyć?
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 13:19, io pisze:
>>> Oczywiście. Doręczenie zresztą niczego tu nie zmienia. To po prostu
>>> nie jest twoja korespondencja więc nie możesz nią dysponować w ten
>>> sposób.
>> No i co - Twoim zdaniem mam z nią zrobić?
> Mógłbyś ją na pocztę zwrócić, oni się tym zawodowo zajmują to może
> wiedzą. A jak nie to na komisariat, tam się oddaje znalezione rzeczy.
> Raczej nie przyjmowałbym, że to śmieci skoro widać, że korespondencja.

Nieuważnie czytasz. Tak, jak to korespondencja z poczty, to mogę
zanieść. Ale tam się trafiają jakiś inne firmy, które nie mają swoich
biur. Nie wiem, jak teraz, ale dawniej banki wysyłały przez jakąś firmę,
która u nas miała umowę z dostawcą pizzy. Rozwożąc pizzę przy okazji
wrzucali do skrzynek listy z banków.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 14:25, Shrek pisze:
>
>> W jednym momencie zapewne nie. To należy powiadomić UKE, albo
>> nadawców, którzy mogą ewentualnie złożyć reklamacje.
> A wiesiaczek zawiadomił 112. Wystarczająco dobrze. W czym masz problem?

Ja? W niczym.

--
(~) Robert Tomasik

do góry