> >
> > Mo?e zadzwoni? na policj? i zrobi? "kawa?".
>
> Nie. Zaparkował samochód na rynku, przed budynkiem, który okazał się
> siedzibą lokalnych urzędów. Bynajmniej nie na zakazie.

dziwisz im sie po zdarzeniach z wrzesnia? Mogl cos planowac. Skad mieli to
wiedziec, po
co ryzykowac?

P.

do góry

> > Tomasika to moze bym z tej grupy wykluczyl.
>
> Pewnie pan już panie Przemku nie pamięta tego postu od Tomasika:
> "
> Użytkownik "Przemek R."
> <p...@t...gazeta.
pl> napisał w
wiadomości
> news:copivd$gd6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Przemek! Byłeś chociaż raz w takiej sytuacji? Próbowałeś złapać
poszczutego

(...)

>
> Dla Tomasika ten pomówiony przez kogoś tam pan był furiatem, który w
jego
> głowie latał z siekierą.
> Reportaż TV mówił o tym że wyszedł do drzwi z siekierą. Może rąbał
drewno i
> pukający policjanci przerwali mu.


wypowiedzial sie zanim pokazali material z TV, jako jeden z niewielu
tu wypowiada sie nie obrazajac innych (troll itp). To byl w sumie
jeden watek w ktorym bronil policje, zwykle to "stoi obok" dlatego
jednak z tej paczki bym go wyjal.

W tym konkretnym przypadku sie z nim nie zgadzam tak na marginesie.

P.

do góry

>
> Podstawa ta sama która pozwala im zabrać dysk.

przestan pierdolic tylko udowodnij ze policja moze zatrzymac cokowliek nie
zwiazanego z
przestepstwem. ! Bo komputer nie jest zwiazany z przestepstwem a jedynie
sam nosnik
chyba ze jest CALY komputer wykorzystywany do tego (np produkcja
pieniedzy, sprzedaz piratow)
podalem banalne porownanie, samochod i kradzione radio. A Ty zaraz
wrzuciles durny przyklad z kradzionym
silnikiem.
Zaznaczam ze ja mowie o zatrzymaniu a nie ew, zawiezieniu na komende w
celu wykrecenia tego co potrzeben
(bo tam raczej taka technologia jak srubokret dyspoinuja czyz nie?).


>
> > oo widze ze zlapales kilka slow od mojego idola z BARu
>
> Mam ze dwa razy tyle lat co ty smarku, więc jeszcze w życiu wiele nowych
> zwrotów usłyszysz.

wiek nie ma znaczenia,

po za tym watpie bys mial ponad 40 lat, bo w tym wieku czliowek
jest na tyle odpowiedzialny by nie pisac na usenecie cos
takiego jak Ty jakis czas temu.

> Ale grunt, że się uczysz. Może jeszcze wyjdziesz na ludzi;)

o to bym sie nie martwil.

P.

do góry

Dnia Wed, 5 Jan 2005 12:38:45 +0100, Przemek R.
<p...@t...gazeta.
pl> napisał:

>> >
>> > Mo?e zadzwoni? na policj? i zrobi? "kawa?".
>>
>> Nie. Zaparkował samochód na rynku, przed budynkiem, który okazał się
>> siedzibą lokalnych urzędów. Bynajmniej nie na zakazie.
>
> dziwisz im sie po zdarzeniach z wrzesnia? Mogl cos planowac. Skad mieli
> to wiedziec, po co ryzykowac?

Owszem, mógł i o to nie ma on do nich pretensji. Ale furgonetkę
przeszukano, bomby nie znaleziono, co nie przeszkodziło im uznać go za
osobę niepoządaną i nakazać opuszczenia terytorium USA.

--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.

do góry

> Owszem, mógł i o to nie ma on do nich pretensji. Ale furgonetkę
> przeszukano, bomby nie znaleziono, co nie przeszkodziło im uznać go za
> osobę niepoządaną i nakazać opuszczenia terytorium USA.
>

w podobny sposob sa planowane zamachy, tez bymbyl czujny. I prawdopodobnie
w podobny sposob bym zareagowal.

To nic w porownaniu z tym jak teraz na lotniskach amerykanskich sprawdzja.

P.

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsj4ix5rvmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
>> Prawo hunty?
>
> Tak. Czy to znaczy że nie było ono prawem?

Tak, to znaczy, że takiego prawa nie powinno się przestrzegać.

>>> A uczciwy c?owiek prawa nie ?amie.
>>
>> Praw Pinoczeta i Hitlera uczciwy cz?owiek wed?ug pana te? nie powinien
>> ?ama??
>
> Prawo jest prawem. Nieważne kto je uchwalił.

To właśnie chciałem od pana usłyszeć, bo do końca nie byłem pewny, z kim
rozmawiam. Teraz już wiem na 100%.
Jeżeli Hitler uchwalił prawo, to według pana trzeba było go przestrzegać.
Tacy ludzie jak pan mogą być odpowiedzialni w przyszłości za kolejne miliony
pomordowanych przez totalitarne reżimy polityczne. Im więcej będzie takich
jak ja i pan Przemek R. tym mniejsze prawdopodobieństwo, że tacy jak pan
będa mieli coś do gadania w polityce.

Właściwie to nie muszę już z panem dalej dyskutować, bo w tym momencie jasno
określił pan swoje stanowisko.

>> Pan nas ma za idiotów jak policjant Piotrowski?
>
> Z tym Piotrowskim to przeginasz doktorku.

Czyżbym trafił w prawdziwe pana nazwisko? Może uraziłem pańskiego koleżkę.

> w 1968 r amerykański Sąd Najwyższy uznał za niezgodne z konstytucją prawa,
> które wprost zabraniały zanuczania teorii ewolucji.
> Ciekawe. NIkt nie śmiał nic mówić bo by go zamordowali? Ciekawe. To chyba
> mieszkałeś w jakiejś innej Polsce.

W tej mieszkałem. Miałem wtedy ***y latka.

> Złamie się i przyzna mi rację że USA to wcale nie jest jakiś kraj
> wiolności, gdzie policja nie może bez powodu zatrzymać człowieka?

Jeżeli pojadę i mnie zatrzymają faktycznie bez powodu to przyznam.
Nie byłem tam i nie wiem.

> Urażona duma, co? Niestety twój doktorat jest jak widać nic w tym kraju
> nie warty. Bo nie liczy się to na co ma się papier tylko co się umie,

Kolejna bzdura. "Papier", czyli doktorat dają za to, że się nic nie umie?
Ciekawa teoria. Zapewne wiele podobnego pokroju osób podziela to zdanie.

> Może na handlu mercedesami wyjdziesz lepiej.

Zapewne. Gdybym miał zainwestować w jeden chociaż.

> A kto ci karze pracować na uczelniach doktorku, może przy wymianie okien
> byś zarobił lepiej?

Lenin podobno mówił ciekawiej i miał lepsze argumenty.

> NIgdy w zyciu nie złamał pan prawa doktorku? Ani odrobinki?

Nie

> Nie. Moi rodzice pracowali na uniwersytecie.

Jako kto? Tak ich nienawidzisz, że piszesz tak o ich "papierkach"?

Grzegorz Kruk, Ph.D.

do góry

> a ja będę z nim gadał bo to mnie bawi.

uwazaj, jeszcze sie za bardzo skumplujecie
i skonczycie w jednej urnie :P
:>

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:crgi4u$1p0$1@inews.gazeta.pl...

> wystarczy obejrzec policyjne reality TV z USA by sobie wyrobic opinie o
> pracy
> tamtejszej policji.

Tylko że u ciebie to całe źródło wiedzy;)

do góry

Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:crgkfe$bti$1@inews.gazeta.pl...
> >
>> Podstawa ta sama która pozwala im zabrać dysk.
>
> przestan pierdolic

Nadal uważasz, że nazwanie chama chamem (a twoje słownictwo używane na
grupie jest tego dowodem) jest zniesławieniem?
Jeśli tak, to jesteś też głupi. A czy nazwanie głupiego głupim jest
zniesławieniem?



> Zaznaczam ze ja mowie o zatrzymaniu a nie ew, zawiezieniu na komende w
> celu wykrecenia tego co potrzeben
> (bo tam raczej taka technologia jak srubokret dyspoinuja czyz nie?).


Czyżbyś ciut się nauczył?? Bo jakiś czas temu pisałes, że zabrać mogą tylko
dysk.

>> Ale grunt, że się uczysz. Może jeszcze wyjdziesz na ludzi;)
> o to bym sie nie martwil.

Gdybym był twoim ojcem to bym się powiesił. Taki wstyd nazwisku przynosisz.


Leszek

do góry

Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:crgi4u$1p0$1@inews.gazeta.pl...
> wystarczy obejrzec policyjne reality TV z USA by sobie wyrobic opinie o
> pracy
> tamtejszej policji.
>
> P.

Owszem widziałem, ale ścigano tam przestępców, którzy ewidentnie popełnili
poważne przestępstwo typu, napad, kradzież, pobicie, morderstwo. Policja
była wobec nich brutalna, ponieważ oni wcześniej okazali swoją brutalność
wobec niewinnych ludzi, których napadli.

A co zrobiły te biedne polskie dzieci brygadzie AT i ich piesek?

Nie widziałem w amerykańskim reality show, aby powalali na ulicę niewinnego
człowieka za to że sobie szedł na zielonym, lub czerwonym świetle. Nie
widziałem., żeby wchodzili na siłę do mieszkań na podstawie pomówień, aby
kontrolować co kto ma w domu.

Widziałem to natomiast w TVN i czytałem o tym w pl.soc.prawo

Grzegorz Kruk, Ph.D.

do góry