Artur Golanski wrote:
>

> Raczej to nie jest dobry powód, bo gwarancja to dobra wola
> sprzedającego i udzielać jej prawnie nie musi :-)

Niemniej jednak niesmak pozostal ;)

--
W kraju rzadzonym przez duzych zlodziei mali złodzieje tylko
dostosowują się do reguł ....................... http://tiny.pl/xxfl
____________________________________________________
________________
Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1

do góry

"AdamSat" <spam precz@wp.pl> wrote in message
news:dllfa0$hih$1@inews.gazeta.pl...
> Spotkałem się z ciekawym wpisem na stronie "O mnie" pewnego sprzedawcy.
> Oto cytat:
> "Uwaga !!! . Wystawienie komentarza negatywnego jest równoznaczne z
> unieważnieniem GWARANCJI . Od powyższego nie ma żadnego odwołania ."
>
> Aby nie być gołosłownym link:
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=3141645
>
> Czyli jak gość lub jego towar nawali i kupujący wystawi negatywa to ma
> gwarancję z głowy.
> Ciekawe podejscie - nieprawdaż?

na mój gust postanowienie nieważne w świetle 363(1) kc - sprzeczne z naturą
stosunku.

p.
W,

do góry

Artur Golanski napisał(a):
> Gwarancję masz, gdy otrzymałeś ją w formie odrębnego dokumentu
> zawierającego m.in twoje uprawnienia i obowiązki gwaranta.

niekoniecznie dokumentu

KG

do góry

Artur Golanski wrote:

> mariposa doux <m...@g...pl> napisał:
>
>>No to jak nie dostane pisemnej gwarancji to moge mu negatywa i tak
>>wystawic... za brak gwarancji, no nie? :>
> Raczej to nie jest dobry powód, bo gwarancja to dobra wola
> sprzedającego i udzielać jej prawnie nie musi :-)

Gwarancji to udziela chyba producent a nie sprzedający?

do góry

AdamSat napisał(a):
> Spotkałem się z ciekawym wpisem na stronie "O mnie" pewnego sprzedawcy.
> Oto cytat:
> "Uwaga !!! . Wystawienie komentarza negatywnego jest równoznaczne z
> unieważnieniem GWARANCJI . Od powyższego nie ma żadnego odwołania ."
>
> Aby nie być gołosłownym link: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=3141645
>
> Czyli jak gość lub jego towar nawali i kupujący wystawi negatywa to ma
> gwarancję z głowy.
> Ciekawe podejscie - nieprawdaż?

Walnac mu negatywa "za uniewaznienie gwarancji" :>

do góry

ps <p...@g...pl> napisał:

>Gwarancji to udziela chyba producent a nie sprzedający?
Jeden LUB drugi. Nie ma zakazu, aby zrobil to sprzedajacy.

Artur Golański

do góry

kam <#k...@w...pl#> napisał:

>niekoniecznie dokumentu
Zechcesz rozwinąć ?
BTW zauwazylem, ze taki twoj zwyczaj-ślesz lakoniczne zdanie lub wyraz
i nie bardzo wiadomo o co ci chodzi. Szkoda ci klawiatury, inny powod?
Artur Golański

do góry

Artur Golanski napisał(a):
> Zechcesz rozwinąć ?

Masz rację jeśli chodzi o gwarancję do której zastosowanie będą mieć
przepisy kodeksu cywilnego. Wtedy rzeczywiście wymagane jest wręczenie
dokumentu gwarancyjnego (art.577§1 kc). Ale już w sprzedaży
konsumenckiej takiego wymogu nie ma - może być dokument ale też reklama.
Konieczne jest tylko określenie obowiązków gwaranta (art.13 ustawy o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej).

> BTW zauwazylem, ze taki twoj zwyczaj-ślesz lakoniczne zdanie lub wyraz
> i nie bardzo wiadomo o co ci chodzi. Szkoda ci klawiatury, inny powod?

czasem brak czasu, a czasem chęci :)

KG

do góry

kam <#k...@w...pl#> napisał:

>też reklama. Konieczne jest tylko określenie obowiązków gwaranta
Racja. Generalnie chciałem podkreślić, że nie może to być ustne
zapewnienie sprzedawcy, który np. udziela 'niby gwarancji' wydająć
jedynie paragon.

Artur Golański

do góry