Użytkownik "AdamS" <a...@c...interia.pl> napisał w wiadomości
news:o2kl137s51yy$.1srr5w40c2owy.dlg@40tude.net...

> a jaki problem samemu odczytac licznik i sprawdzić jak się to ma do
> prognoz?

a jaki problem jest w wyslaniu czlowieka i sprawdzeniu licznikow w calym
rejonie?
jaki jest problem w modernizacji licznikow na takie, do ktorych nie bedzie
trzeba wysylac czlowieka, bo same beda podawac odczyty do centrali?

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gpqfip$l6j$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "AdamS" <a...@c...interia.pl> napisał w wiadomości
> news:o2kl137s51yy$.1srr5w40c2owy.dlg@40tude.net...
>
>> a jaki problem samemu odczytac licznik i sprawdzić jak się to ma do
>> prognoz?
>
> a jaki problem jest w wyslaniu czlowieka i sprawdzeniu licznikow w calym
> rejonie?

Ten człowiek będzie chciał za to pieniądze?
I będziesz musiał mu zapłacić.

> jaki jest problem w modernizacji licznikow na takie, do ktorych nie bedzie
> trzeba wysylac czlowieka, bo same beda podawac odczyty do centrali?

Pewnie znowu kasa.

do góry

Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:gpqfu0$2hl$1@news.onet.pl...

> Ten człowiek będzie chciał za to pieniądze?
> I będziesz musiał mu zapłacić.

to nie ja swiadcze uslugi

> Pewnie znowu kasa.

ktora w pespektywie czasu sie zwroci, jednak trzeba wykazac odrobine dobrej
woli, checi i myslenia, czego monopolistom przewaznie brakuje, bo starac sie
nie musza

do góry

Dnia Tue, 17 Mar 2009 15:36:19 +0100, Cavallino napisał(a):


> Mam Ci przesłać swoje faktury za prąd?
^^^^^^^
Cavallino ... znowu dałeś pizdeczki na całej linii :)))
Jak nei "wpis do hipoteki" to "faktura za prąd' ... i znowu będziesz brnął
w swoje wyimaginowane teorie.
Nie ma czegoś takiego jak "faktury za prąd".
Odsyłam do definicji prąd :)
A jaki jest tytuł "owych" faktur to sam sobie sprawdź, potem tu przyjdź,
posyp głowę popiołem i przeproś :)
Oraz podziękuj za "nauki" :)

> A to że Ty i Tobie podobni malutcy odbiorcy dostali promocyjną ofertę,

Znalazł się odbiorca grupy I/II po ŚN lub NN. ;PPPPP

> które W ZAMIAN za niższy abonament mają odczyty raz w roku, a przez resztę
> roku płacą wg mniej lub bardziej trafionej prognozy, to jest właśnie UKŁON
> energetyki wobec takowych odbiorców.

Dupcys waść jak mały kaziu po wielkim piwie :)

> To zresztą zależy od zakładu energetycznego, ja niestety nigdy takiej oferty
> nie dostałem, a szkoda.
>
> To zresztą zależy od zakładu energetycznego, ja niestety nigdy takiej oferty
> nie dostałem, a szkoda.

W czym problem by sobie wybrać innego dostawcę energii elektrycznej?

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gpqhp6$rbq$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:gpqfu0$2hl$1@news.onet.pl...
>
>> Ten człowiek będzie chciał za to pieniądze?
>> I będziesz musiał mu zapłacić.
>
> to nie ja swiadcze uslugi

Nie - Ty z niej korzystasz.
I zapłacisz za zwiększenie jej kosztów.

>
>> Pewnie znowu kasa.
>
> ktora w pespektywie czasu sie zwroci,

Albo się zwróci, albo się nie zwróci.
Mógłby być problem z przerzuceniem kosztów takiego rozwiązania na
użytkowników.

do góry

Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:1qclou0bsgkev.1gusldy2aa6k0.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 17 Mar 2009 15:36:19 +0100, Cavallino napisał(a):
>
>
>> Mam Ci przesłać swoje faktury za prąd?
> ^^^^^^^
> Cavallino ... znowu dałeś pizdeczki na całej linii :)))

Pyskuj sobie mamusi.
PLONK

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gpo8q4$bgq$1@news.task.gda.pl...

> pytanie tylko dlaczego za cos co jest norma, mamy dodatkowo placic?

W Enerdze nie ma takich opłat za regulowanie comiesięczne.
Ale prognozy też wyliczają chyba z głowy. Ostatnio dostałam o 200% wyższą,
niż przeciętne zużycie, więc poszłam się "popieniaczyć". Jednak zmianę
wytargowałam w sumie bez większego problemu - kobieta wzięła fakturę,
podarła, wystawiła nową pytając "No to jak pani ocenia swoje zużycie na
kolejne półrocze" i na tym się skończyło ;-)
Przypuszczalnie, gdybym jednak była mało asertywną, półślepą staruszką, to
pewnie udałoby im się mnie "okantować"

Pozdrawiam
Emka

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gpo90n$69p$1@news.onet.pl...

> Pytanie jest zadane od złej strony. W tym przypadku zakład energetyczny
> pozwala Ci płacić mniej, w porównaniu do standardowej oferty, ale za to,
> że nie musi do Ciebie wysyłać inkasenta co miesiąc,

U nas licznik podaje się samemu. Telefonicznie :)
Nie wiem na jakiej zasadzie to działa, muszą mieć chyba ogromne zaufanie do
ludzi*, ale tak to właśnie się odbywa już od 10 lat (Energa, Trójmiasto)

* oszukiwanie nie ma w sumie żadnej racji bytu, bo przypuszczalnie jak
zrobią jednak jakiś niespodziewany "nalot" to doliczą potem wszelkie
niedopłaty i wtedy będzie płacz ;-)

Pozdrawiam
Emka

do góry

Emka pisze:

> Przypuszczalnie, gdybym jednak była mało asertywną, półślepą staruszką,
> to pewnie udałoby im się mnie "okantować"


No patrz - Tobie zawyżyli zaliczki to znaczy chcieli okantować, innemu
zaniżyli - też się czuje okantowany. :)

--
spp

do góry

Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:gpqi5u$92n$1@news.onet.pl...

> Nie - Ty z niej korzystasz.
> I zapłacisz za zwiększenie jej kosztów.

> Albo się zwróci, albo się nie zwróci.
> Mógłby być problem z przerzuceniem kosztów takiego rozwiązania na
> użytkowników.

nie bylo by takich dylematow, kiedy bylaby skuteczna konkurencja, wtedy by
sie okazalo ze nie dosc ze wszystko mozna, to jeszcze jest taniej, kiedys
tez wszyscy mysleli ze telefon to luksus, a ceny za rozmowy takie maja byc,
jak sie okazuje terza prosza aby miec telefon u nich, a ceny sa coraz
nizsze, wiec o czym mowa

do góry