eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOgromne kaucje a brak zainteresowania źródłami dochodów › Re: Ogromne kaucje a brak zainteresowania źródłami dochodów
  • Data: 2015-08-27 12:43:30
    Temat: Re: Ogromne kaucje a brak zainteresowania źródłami dochodów
    Od: n...@t...net.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 27 sierpnia 2015 11:56:46 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
    > W dniu 2015-08-27 o 11:26, Michał Jankowski pisze:
    > > Ja to w ogóle nie rozumiem, jak można wyznaczyć kaucję, jeśli powodem
    > > aresztu jest obawa matactwa.
    >
    > Bo zazwyczaj żadnego zagrożenia matactwa nie ma, używane jest to tylko
    > jako pretekst.
    >
    > Podobnie jak przesłanka wysokiej kary - czyli można kogoś oskarżyć o
    > zbrodnię zupełnie nieuzasadnienie, a jedyną i wystarczającą przesłanką
    > do aresztu może być wysoka kara.
    >
    > Moim zdaniem odpowiednio wysoka kaucja powinna być stosowana również w
    > przypadku pospolitych przestępstw, typu zabójstwa.
    >
    > I tak naprawdę problemem jest długość śledztwa i przewodu sądowego -
    > nikt by nie negował sensu kaucji, jakby sprawa trwała 3 miesiące i byłby
    > znany już wynik. A tak, co to komu da, że kogoś skażą po 5 latach.
    > Wówczas już nawet szkoda wsadzać do więzienia, bo to zupełnie inny
    > człowiek jest. Stosuje się zatem karę w zawieszeniu. I tak często ten
    > początkowy areszt jest jedyną realną sankcją dla skazanego. I tak też
    > jest odbierany przez społeczeństwo - jak kogoś nie aresztowano, to się
    > gawiedź bulwersuje, że "nie ma kary".
    >
    > Cóż z tego, że często stosowaną wobec niewinnego.
    >
    > --
    > Liwiusz

    Ta przewlekłość wynika ze złego systemu.
    Najpierw tworzy się ogromną bibliotekę sprawy (1465 akt).

    Rozumiem, że jakoś policja, prokurator chce gruntownego
    wyjaśnienia sprawy ale moim zdaniem lepsza byłaby od razu
    pierwsza rozprawa, na której może wyjść konieczność sprawdzenia
    tego co zeznano na sali sądowej. Czyli zadbać o meritum a nie
    o literaturę. Tu liczy się dobry refleks sędziego.
    Teraz na sali sądowej sąd zadaje te same pytania co w aktach
    zadała policja i prokurator. Rozprawa trwa krócej niż pisanina
    akt i moim zdaniem tym tropem powinno iść sądownictwo.
    Lepsze kilka owocnych rozpraw niż przygotowywanie akt.

    Również niepotrzebnie rozpatruje się np. kilka zbrodni
    popełnione przez jednego bandytę a wystarczyłoby skazać
    go za jedną, która też da wyrok - czapa.

    Andrzej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1