eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObrona konieczna - zagajenie. › Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
  • Data: 2017-10-16 14:45:17
    Temat: Re: Obrona konieczna - granice. Ex zagajenie
    Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .10.2017 o 14:20 Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> pisze:

    > W dniu 2017-10-16 o 14:09, Trefniś pisze:
    >> W dniu .10.2017 o 12:49 Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
    >> pisze:
    >>
    >>> W dniu 2017-10-16 o 11:57, Trefniś pisze:
    >>>> W dniu .10.2017 o 10:52 Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
    >>>> pisze:
    >>>>
    >>>>> W dniu 2017-10-12 o 14:46, Trefniś pisze:
    >>>> (...)
    >>>>>> Nigdy też nie stwierdzono, że ofiarą stał się zaczepiający syna w
    >>>>>> autobusie - mógł być tylko podobny, albo zwyczajnie się napatoczył.
    >>>>>
    >>>>> Czytaj uważnie, to w tym przypadku nie ma znaczenia.
    >>>>>
    >>>> :O
    >>>> Nie ma znaczenia?
    >>>> M y ś l chłopie!!!
    >>>> Jeśli tylko się napatoczył lub był zaledwie podobny, to został przez
    >>>> posła napadnięty bez powodu, a kiedy przed napaścią się bronił,
    >>>> został "wymixowany" z tego świata.
    >>>> W ten sposób każdy _zbir_ może zaatakować, a w razie czego to będzie
    >>>> "bił w obronie własnej".
    >>>> Powyższe nie dotyczy posła, którego prokuratur (a i sąd nakarmiony
    >>>> materiałami zebranymi przez prokuraturę) uznali za niewinnego.
    >>>> Powyższe dotyczy "kreatywnej logiki" kaczusia.
    >>>>
    >>>
    >>> Co byś czytał, to wychodzi na to, że to osoba się broniła, świadków na
    >>> inne działanie nie mamy. Więc nie ma znaczenia - znaczenie ma kwestia
    >>> bójki, no ale... To nie ja wprowadzam, napada żeby bić w obronie
    >>> własnej" - normalnie jak ten Jasio z dowcipu, co niby wpierdy dostał,
    >>> ale oddał, koledze, nawet wcześniej... Jedyne założenie zastosowania
    >>> obrony koniecznej, że zaatakowany był ten poseł. W innym przypadku nie
    >>> byłoby obrony własnej.
    >> Ale właśnie coś nielogicznego chcesz tutaj udowodnić i się pogrążasz.
    >> Pijaczek szedł, został przez posła zaczepiony, bronił się przed atakiem
    >> i w nagrodę został "wymixowany" - to według tej pokracznej logiki
    >> obrona konieczna.
    >> Uwaga - obrona konieczna p o s ł a !!!
    >
    > No właśnie tak przedstawia to prasa - na podstawie nie wiadomo czego, co
    > jest nielogiczne jak sam zauważasz. Więc zrobić należy domniemanie, że
    > jednak było albo inaczej, gdyż prokuratura wywnioskowała, że poseł się
    > bronił, albo że było tak, tylko trzeba by mieć jakieś poparcie, poza
    > wyobraźnią dziennikarza na to, jakieś poszlaki choćby... Dlatego - nie
    > wiem, może jest jakaś racja, po stronie prasy, ale jeśliby było to
    > rzetelnie przeprowadzone, byłoby coś więcej poza tym co wydumał sobie
    > dziennikarz.

    Przecież przed chwilą osobiście pisałeś - "nie ma znaczenia, czy poseł
    załatwił właściwą osobę - nawet, jeśli zaatakował przypadkową, to mógł ją
    wymixować w obronie własnej".
    Naprawdę, mogę rozmawiać przy założeniu minimum logiki, dlatego omijam
    dalszą bezsensowną dyskusję.


    --
    Trefniś

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1