eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiekonsekwencje › Re: Niekonsekwencje
  • Data: 2021-08-01 16:56:19
    Temat: Re: Niekonsekwencje
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.08.2021 o 14:15, nadir pisze:

    >> Co do meritum, to wydaje mi się, że kierujący nie ogarnął, że zagarnął
    >> autobusem kobietę. Ona była zbyt blisko. Dziwię się, że ruszył, bo
    >> ewidentnie nie było miejsca na ominięcie osób stojących na jezdni.
    > A może ogarnął ale czuł się zagrożony przez tą bandę i wolał
    > spierd....uciekać?

    Też się nad tym zastanawiałem, ale zauważ, że nikt z biorących udział w
    bójce w ogóle autobusem chyba się nie interesuje. Nie mamy nagrania z
    początku zdarzenia, ale mimo wszystko.

    > Kilka lat temu po internetach krążył filmik, jak to "uchodźcy"
    > zablokowali drogę i okrążyli samochód. Kierowca, bodajże kobieta,
    > rozjechała kilku i uciekła.
    > Nikt jakoś nie miał wtedy wątpliwości, że postąpił/a słusznie.

    Ale oni atakowali ciężarówkę chcąc ją zatrzymać. Zdaje się, że mówisz o
    materiale z okolic Kanału La Manche, gdzie uchodźcy próbowali wskakiwać
    do ciężarówek celem przedostania się do Wielkiej Brytanii. Ale tam
    kierowcy groziło pobicie z ich strony za odmowę i takie zachowanie można
    było uznać za obronę konieczną, a sam zamogód cieżarowy, za narzędzie
    obrony.

    Zresztą ja się nie upieram przy winie kierowcy. To, ze ja osobiście
    sensu jego postępowania w oparciu o ten filmik nie dostrzegam, to nie
    jest dowód, że go nie ma. Natomiast trochę co innego dla mnie znaczy
    sytuacja, w której ktoś celowo próbuje świadomie zatrzymać ciężarówkę
    wyłażąc pod koła, a kierowca nie ugina się pod szantażem i jedzie dalej,
    by temu zapobiec. Zupełnie czym innym jest celowe najechanie przez
    przebywające na drodze osoby, które może i nielegalnie i z naruszeniem
    prawa się tam znajdują, ale jednak są i z góry wiadomo, że jadąc na nie
    spowoduje się obrażenia. Tak kobieta najechana chyba stała tyłem i w
    ogóle nie mogła ustąpić przed autobusem, bo go nie widziała.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1