eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 21. Data: 2011-09-14 17:20:11
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Jaskiniowiec" <j...@j...jaskinia>

    > Jakis czas temu pewien facet uszkodzil w okolicy swiatlowod bo nie mogl
    > sie dogadac z firma telekomunikacyjna ad. oplat za to ze kabel byl na
    > jego posesji.
    > Efekt tej awarii byl taki, ze kilkaset osob i firm w okolicy nie mialo
    > tel i internetu przez prawie miesiac.
    > Takze nasza firma przez kilka tygodni nie miala telefonu i internetu
    > (niemoznosc odbierania maili, nanoszenia nowych ofert na strone www,
    > odbierania tel. voip itd.).
    > Nasze starty na dzialalnosci sa spore bo branza w jakiej dzialamy
    > najwieksze obroty robi w lipcu i sierpniu - a wtedy wlasnie nie bylo
    > kontaktu ze swiatem.
    > Czy sa szanse na odszkodowanie od firmy za straty (utracone korzysci)?
    > Jak sie zabrac do takiej sprawy? Znacie moze jakies formularze
    > odszkodowan? A moze od razu isc do sadu?
    > Znacie dobrego prawnika od tych spraw?
    >

    1) Do wysokosci abonamentu. I pewnie sam operator skoryguje f-re, bez
    Twoej interwencji.
    2) Zawsze mozna bylo skorzystac z zapasowego dostepu.

    Odchodzac juz tak troche od meritum, to pomysl - gdyby tak kazdy mogl
    zasadzac operatorow za swoje niedopatrzenia, wowczas mielibysmy masowo
    niszczone swiatlowody, a sądy zawalone bylyby sprawami takich specow...
    --
    Ale, że usługobiorca ma robić za usługodawcę ?! -> Puknij się w głowę !!!

    Ktos, kto prowadzi dz. gosp. powinien (szkoda, ze tego nie ma w zadnej
    ustawie) glowe na karku. Straty to mogles miec raptem przez gora dwa dni,
    bo przez te 2 dni zawsze mozna by bylo przejechac do najblizszego kiosku,
    tudziez do salonu (nawet w kazdym mniejszym miescie) i kupic starter +
    odpowiedni modem (ew podpiac juz posiadany tel. komorkowy do kompa i uzyc
    go jako modem). Nie, bynajmniej nie na abonament - obecnie oferty na karte
    sa juz na tyle atrakcyjne, ze niektorzy daja wrecz ten internet gratis, a
    taryfikowane sa jedynie rozmowy.
    --
    A wiesz czym różni się sztuczny ptak od prawdziwego ?


    Jesli chcesz sie nastepnym razem ustrzec odciecia od swiata, to jak wyzej
    napisalem, zakup sobie backupowy starter, badz idz do takiego operatora,
    ktory oferuje SLA, ale pamietaj, ze taka usluga kosztuje.
    --
    Znaczy co, niepotrzebnie zawarł umowę ?


    I najwazniejsza jest umowa. Jesli w umowie masz klauzule, ze mozesz sie
    handryczyc za tego typu awarie (wspomniane SLA), wowczas mozesz isc do
    prawnika i masz sprawe wygrana. W przeciwnym wypadku pokryjesz koszta
    sprawy sądowej i prawnika. I bedziesz sie pewnie cieszyl, ze operator
    odpuscil Ci odszkodowanie na jego korzysc...
    --
    ROTFL -> Za co niby to odszkodowanie ?


  • 22. Data: 2011-09-14 17:28:45
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    >>> To ma do rzeczy, że nie uzależnia się swojego biznesu od wątpliwej
    >>> jakości, pojedynczego łącza.
    >>
    >> Po czym wnosisz że łącze jest "wątpliwej jakości"?
    >> Przecież napisane było że to ingerencja innej osoby "po trasie"
    >> spowodowała
    >> nie działanie usługi. Więc jaka tu wina OPa?
    >>
    >> A druga sprawa, każdy ma mieć po kilka łącz by zachować "płynność" w
    >> razie
    >> awarii jednego łącza?
    >> To ile będzie bezpieczne?
    >> Dwa łącza?
    >
    > Jeśli biznes zależny jest od posiadania łącza, to co najmniej. Dodatkowo -
    > jak mniemam, firma udostępnia hosting innym, bo inaczej utrzymywanie łącza
    > takiego jest bezsensowne.

    I o to właśnie chodzi, że jak operator chce łącze udostępniać a nie ma
    zapasowego to musi liczyć się z koniecznością zapłaty odszkodowania.


  • 23. Data: 2011-09-14 19:00:44
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: Ra <t...@d...it>

    W dniu 2011-09-14 03:15, to pisze:
    > begin Farbanx
    >
    >> Takze nasza firma przez kilka tygodni nie miala telefonu i internetu
    >> (niemoznosc odbierania maili, nanoszenia nowych ofert na strone www,
    >> odbierania tel. voip itd.).
    >> Nasze starty na dzialalnosci sa spore bo branza w jakiej dzialamy
    >> najwieksze obroty robi w lipcu i sierpniu - a wtedy wlasnie nie bylo
    >> kontaktu ze swiatem.
    >
    > Wasze straty są skutkiem Waszej głupoty, bo każdy przy zdrowych zmysłach
    > prowadząc firmę, której działalność wiąże się z internetem zapewnia sobie
    > zapasowe łącze (najlepiej via GSM -- koszt ok. 50 zł miesięcznie).
    masz racje chociaż pewnie można znaleźć przypadki gdy firma z różnych
    powodów ma serwer u siebie a gsm jest jednak za słaby na taki ruch.
    Umowa przewiduje max czas naprawienia łącza więc właściciel czuje się
    względnie bezpieczny
    >
    > Twoje roszczenie ma poziom absurdu roszczenia murarza, któremu ktoś
    > ukradł kielnię, więc ten rzekomo nie mógł pracować przez rok, bo
    > zapasowej kielni nie miał, a drugiej nie chciało mu się kupić.
    a jeśli ukradną mu betoniarkę ? na drugą może już nie mieć
    koledze tak ukradli auto dostawcze a ubezpieczyciel odmówił wypłaty
    odszkodowania i jego mała restauracyjka padła


  • 24. Data: 2011-09-14 20:24:28
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: Smok Eustachy <s...@p...onet.pl>

    On 14.09.2011 19:28, John Kołalsky wrote:
    /../
    >> Jeśli biznes zależny jest od posiadania łącza, to co najmniej.
    >> Dodatkowo - jak mniemam, firma udostępnia hosting innym, bo inaczej
    >> utrzymywanie łącza takiego jest bezsensowne.
    >
    > I o to właśnie chodzi, że jak operator chce łącze udostępniać a nie ma
    > zapasowego to musi liczyć się z koniecznością zapłaty odszkodowania.

    Masz w umowie zapasowe łącze? Jak nie masz to do wysokości abonamentu
    odpowiada.


  • 25. Data: 2011-09-14 20:34:09
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Kamil

    > Po czym wnosisz że łącze jest "wątpliwej jakości"? Przecież napisane
    > było że to ingerencja innej osoby "po trasie" spowodowała nie działanie
    > usługi. Więc jaka tu wina OPa?

    Każde łącze bez pisemnej gwarancji dostępności jest "wątpliwej jakości"
    jeśli chodzi o uzależnienie od niego swojego biznesu. A nawet jeśli taka
    gwarancja istnieje, to i tak nie jest to 100%.

    > A druga sprawa, każdy ma mieć po kilka łącz by zachować "płynność" w
    > razie awarii jednego łącza?
    > To ile będzie bezpieczne?

    Oblicz sobie prawdopodobieństwo, że dwa łącza od różnych ISP i w różnych
    technologiach będą jednocześnie niesprawne przez dwa tygodnie.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 26. Data: 2011-09-14 20:39:55
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: Smok Eustachy <s...@p...onet.pl>

    On 14.09.2011 21:00, Ra wrote:
    /.../
    > masz racje chociaż pewnie można znaleźć przypadki gdy firma z różnych
    > powodów ma serwer u siebie a gsm jest jednak za słaby na taki ruch.
    > Umowa przewiduje max czas naprawienia łącza więc właściciel czuje się
    > względnie bezpieczny

    E tam. Pojedyńcze łacze może zdechnąć na dłuższy czas, szczególnie takie
    wioskowe. Zwalił sie słup, właściciel gruntu nei wyraża zgody na nowy,
    konieczny nowy przebieg, do tego plan zagospodarowania przestrzennego
    itp i to trwa.
    >>
    >> Twoje roszczenie ma poziom absurdu roszczenia murarza, któremu ktoś
    >> ukradł kielnię, więc ten rzekomo nie mógł pracować przez rok, bo
    >> zapasowej kielni nie miał, a drugiej nie chciało mu się kupić.
    > a jeśli ukradną mu betoniarkę ? na drugą może już nie mieć
    > koledze tak ukradli auto dostawcze a ubezpieczyciel odmówił wypłaty
    > odszkodowania i jego mała restauracyjka padła

    Powiedzmy koszt zapasowego dostawczaka a koszt zapasowego łącza to 2
    różne rzeczy.


  • 27. Data: 2011-09-14 20:49:51
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Ra

    > masz racje chociaż pewnie można znaleźć przypadki gdy firma z różnych
    > powodów ma serwer u siebie a gsm jest jednak za słaby na taki ruch.

    Oczywiście mówię o firmie, która używa internetu do swoich potrzeb. GSM
    wystarczy awaryjnie do przeglądania internetu czy korzystania z poczty.

    > Umowa przewiduje max czas naprawienia łącza więc właściciel czuje się
    > względnie bezpieczny

    Chyba właściciel niespełna rozumu. :)

    > a jeśli ukradną mu betoniarkę ? na drugą może już nie mieć koledze tak
    > ukradli auto dostawcze a ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania i
    > jego mała restauracyjka padła

    Nie mógł kupić jakiegoś Żuka?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 28. Data: 2011-09-14 20:54:52
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1109132034480.1124@quad...

    > Do tego dochodzi robocizna, koszt przestoju przez 3 dni, koszt
    > "utraty reputacji". To razem będzie NIŻSZA kwota niż postój
    > przez dwa "zyskowne" miesiące, prawda?

    Pomijasz jeden zasadniczy aspekt. Przecież tepsa nie powiadomiła
    usługobiorców, że przez miesiąc nie będzie świadczyła usługi bo pan się
    uparł. A wg twojej wiedzy ile może trwać usuwanie awarii? Godzinę, dzień, 2
    dni?

    Zapewne problem wynika z tego, że tepsa jak to tepsa przez miesiąc
    prowadziła przepychanki z panem i zbywała klientów. Następna sprawa - twoje
    twierdzenie można odwrócić - na jaki okres nieświadczenia usługi może
    pozwolić sobie firma telekomunikacyjna? Dzień, dwa? Ale miesiąc?
    Przecież łącza można wydzierżawić, zestawić łącza radiowe - możliwości jest
    wiele....

    Pech zapewne polegał na tym, że nikt nie miał szklanej kuli i nie
    wiedział, że te przepychanki potrwają "jedynie" miesiąc. Ten sam zarzut
    można postawić tepie, że nie starała się zminimalizować skutków awarii.


  • 29. Data: 2011-09-15 09:59:07
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: Mark <t...@a...w.pl>

    Dnia Tue, 13 Sep 2011 13:00:23 +0200, mz napisał(a):

    > A może to firma mała rodzinna ? Wynajmowanie kwater dla osób fizycznych nad
    > morzem ?

    No i ? Przyznaje ze nie moge sobie skojarzyc firmy ktora w obecnych czasach
    nie mialaby conajmniej dwoch roznych telefonow - stacjonarny i komorkowy.
    Wiec jesli padlo lacze kablowe to komorki chyba nadal dzialaja, prawda? Wiec
    argument watkodawcy ze przez miesiac nie dzialaly mu telefony jest, szczerze
    mowiac, mocno, mocno naciagany i niewiarygodny.
    A jak dzialaly mu komorki, to i dostep do internetu ma.Poczte wysylac i
    odbierac moze. Pakiety danych kosztuja niewiele, a jak nie stac go wydac 5
    zl za 100MB pakiet, to co to za firma?

    > Na stronie www mają swoją ofertę (bez sieci serwer nie działa i tylko stoi bez
    > użytecznie w pokoju) i klienci nie mogą się dodzwonić.

    Przepraszam, ale argument ktory przytoczyles jest wewnetrznie sprzeczny,
    badz nie masz zielonego pojecia o zastosowaniu technologii w biznesie.
    Wlasnie *male* firmy tego typu najglupsze co moga zrobic to miec wlasny - w
    sensie sprzetowym - serwer we wlasnej sieci lokalnej. To jest rozwiazanie
    zarowno znacznie drozsze, jak i mniej bezpieczne w razie awarii.
    Male firmy za niewielkie pieniadze zleca to jakiejsc profesjonalnej firmie.

    > Bez telefonu i netu można prowadzić firmę. Z mniejszym skutkiem ale można.

    Ta, chyba budke z hamburgerami.


    --
    Mark


  • 30. Data: 2011-09-15 17:28:12
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@p...onet.pl>

    >>> Jeśli biznes zależny jest od posiadania łącza, to co najmniej.
    >>> Dodatkowo - jak mniemam, firma udostępnia hosting innym, bo inaczej
    >>> utrzymywanie łącza takiego jest bezsensowne.
    >>
    >> I o to właśnie chodzi, że jak operator chce łącze udostępniać a nie ma
    >> zapasowego to musi liczyć się z koniecznością zapłaty odszkodowania.
    >
    > Masz w umowie zapasowe łącze?

    Jakaś paranoja ? Jest usługoDAWCA i usługoBIORCA. Jeśli jakiś usługoDAWCA
    chce sprzedać zapasowe łącze to pewnie jakiś usługoBIORCA kupi to łącze a
    może i CZTERY łącza tylko to nijak nie dowodzi, że należy to do niego, wręcz
    przeciwnie, że zabezpieczenie możliwości świadczenia usługi należy do
    usługoDAWCY.

    > Jak nie masz to do wysokości abonamentu odpowiada.

    Niestety. Jednak tłumaczenie, że biorca powinienem mieć zapas jest ...

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1