eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie przyszło mu do głowy... › Re: Nie przyszło mu do głowy...
  • Data: 2003-09-07 09:52:28
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: "Kania" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Arek" <a...@e...net> wrote in message news:bje496$1hs$2@news.onet.pl...
    > Tristan Alder rzecze:
    > > Nie wiadomo CO widział. W końcu mogli ją ścigać, mogli ją zauważyć jak
    > > popełnia przestępstwo?
    >
    > Wiadomo co widział bo sam o tym mówił. Widział dziewczynę siłą wciąganą
    > do suki. To wystarczy.

    Widziales kiedys, jak sie odbywa aresztowanie nacpanych dzieciakow?? Ja
    mialam okazje. Chlopak i dziewczyna, wiek 18 i 23 lata, nacpani, jak jasna
    cholera. Podczas aresztowania byli agresywni, krzyczeli wyrywali sie,
    probowali gryzc. 4 policjantow probowalo ich wsadzic do suki. Czy w takich
    warunkach tez bys podniosl larum?? Chlopaka, ktory byl zabierany znalam z
    widzenia i w zyciu bym nie wpadla, ze cpal.

    > > A to jest inna bajka, ale pan N. nie jest tu winny.
    >
    > Dla mnie jest. Schował uszy po sobie i uspokajał sumienie.

    Nie, zachowal sie, jak kazdy z nas. Nie znal sytuacji, wiec nie podjerzewal,
    ze cos jest nie tak. Proste. A skoro Ty jestes jasnowidzem, to moze
    powinienes sam patrolowac ulice miedzy 22 a 6 rano??

    Kania
    GG: 299238



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1