eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie płacił abonamentu rtv › Re: Nie płacił abonamentu rtv
  • Data: 2017-07-14 08:07:17
    Temat: Re: Nie płacił abonamentu rtv
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-07-13 o 16:03, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ok1qh1$jua$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2017-07-10 o 21:59, J.F. pisze:
    >> Dnia Mon, 10 Jul 2017 15:37:36 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >>>>> Jeszcze nie tak dawno ustawy nie przechodziły przez parlament nocą,
    >>>>> nie
    >>>>> były nad ranem podpisywane przez niezawodnego prezydenta i nie
    >>>>> obowiązywały
    >>>>> następnego dnia bez vacatio legis, ale to było nudne i suweren
    >>>>> postanowił
    >>>>> powstać z kolan.
    >>>> Bzdury, choćby skok na kasę z OFE temu przeczy...
    >>
    >>> Zaraz zaraz.
    >>> I ile nocne glosowania w sejmie sa czyms normalnym - taki styl pracy
    >>> ma, to ta ustawa przeszla normalna sciezke.
    >>> Byly trzy czytania, glosowanie, zatwierdzenie w Senacie, publikacja -
    >>> i to wszystko na przestrzenii miesiecy a nie jednej nocy.
    >>> I obowiazywanie po 2 tygodniach.
    >>> No i prezydent zaskarzyl do TK ... ale po podpisaniu, to sie nie liczy
    >>> :-)
    >
    >> No właśnie o to chodzi, że w trybunale zaakceptowano już stan zastany
    >> i "w trosce o budżet" przyjęto że prawie wszystko jest ok, nie ok było
    >> to co już i tak wygasło, czyli choćby zakaz reklamy.
    >
    > No ale taka juz rola TK - moze zaakceptowac, moze niezaakceptowac.
    > W kwestii np kwoty wolnej od podatku PIT jakos im budzet nie przeszkadzal.

    Bo to miało być na przyszłość, a tu już budżet uchwalony...

    >
    >> Takie prawo nie powinno wchodzić tak szybko w życie - tu vacatio legis
    >> powinno być co najmniej roczne (podobnie jak przy zmianach systemów
    >> nauczania ect).
    >
    > Hm, a czemu ?
    > Tu akurat nie widze wielkiego powodu do zwloki.
    > Obywatel i tak nic nie moze zrobic, jedynie OFE potrzebuja troche czasu,
    > aby stosowne programy napisac :-)

    OFE to tylko przykład, ale i tu widać, że niekonstytucyjne przepisy (co
    nawet orzekł ten dziwny trybunał) nie pozwoliły przeprowadzić akcji
    informacyjnej, co było ze szkodą dla obywateli. Dodatkowo grupa
    odpowiednio duża powinna móc zaskarżyć przepisy przed trybunałem,
    dodatkowo - prawo powinno byc uchwalane perspektywicznie, a nie
    doraźnie, a uz przede wszystkim powinno być przewidywalne.



    >> piszę. On chce (w sumie trochę tak jak ja, choć pewnie w jakiś tam
    >> elementach się różnimy), aby system wyborczy został zmieniony. Bo też
    >> zauważył patologiczność tego systemu.
    >
    > IMO - to co proponuje wcale nie bedzie lepsze, a chyba nawet gorsze.

    bo?

    >
    >>> Ale jak proponujesz zmienic?
    >>> Demokracja bezposrednia-referendalna ?
    >
    >> Też, choć nie tylko - Zmiana systemu wyborów do parlamentu po pewnym
    >> okresie poprawiłaby trochę struktury w partiach. Bo nie same partie
    >> jako takie są złe, ale system wyborczy jaki jest powodu braku
    >> 'wentyli bezpieczeństwa' powoduje betonowanie sceny i to, że rządzą
    >> nie ludzie, a prezesi partii. Głosują nie w imieniu wyborców, a w
    >> imieniu prezesa, prawo tworzone jest nie dla dobra kraju, a dla dobra
    >> partii..
    >
    > IMO - te partie nie sa zle, bo latwiej sie dogada dwoch czy trzech
    > prezesow, niz 460 poslow.

    to po co 460 posłów? nie wystarczyło by 3? Ot logika...


    > Ale to wlasnie JOW zabetonuja polityke na dlugo, bo taki Kukiz sie nie
    > przebije.

    1) bzdura - co widac po innych systemach. Czy taki Kukiz się przebije,
    czy nie, nie jest istotne, istotniejszy jest mechanizm, że prezes obraża
    się na kogoś i go nie wystawia, ten startuje sam z okręgu i często się
    dostaje (albo nie, jeśli jednak przecenia swoje poparcie) zadziałało to
    np w USA kilka razy otrzeźwiająco. To jest możliwość i o to właśnie
    chodzi, nie zależnie czy wygrywać będą partie, czy nie (a będą partie i
    dobrze, bo to będą ludzie ze wspólnym celem, z tym, że jedynym celem nie
    będzie utrzymanie się u władzy, tak jak jest to teraz, bo takie partie
    szybko przepadną, albo same się naprawią, dzięki właśnie takiemu
    wentylowi). Przeciwnicy JOW-ów zafiksowali się i wysunęli własne głupie
    postulaty, że ludzie popierający jowy chcą zlikwidować partie polityczne
    i z tym dyskutują, co jest głupotą, bo tak nie będzie, jednak warunki
    zmienią te partie, albo powstaną nowe byty, a te, które nie ewoluują
    znikną.

    > Co wiecej - beda dwie partie, i co 4 lata bedzie ten sam teatr - starzy
    > won, teraz my obejmujemy stanowiska.

    A dlaczego twierdzisz, że będą akurat 2? W różnych systemach, gdzie
    działają JOW-y partii jest różna ilość.

    > Ciekawe, ile lat nam zajmie dojscie do systemu amerykanskiego, gdzie tez
    > sa dwie partie, ale przy obu kraj sie rozwija :-)

    I znów bzdura w USA masz więcej partii, ale 2 liczące się, ale zobacz
    jak działają te 2 partie, to zupełnie inna liga niż u nas, one działają
    na innych zasadach, bo działają w innym systemie


    > Bo GB chyba nie ma co podawac za przyklad ? Ale widac, ze tam sie jakos
    > mniejsze partie przebijaja.

    a dlaczego nie? A dlaczego nie podać Francji i innych państw, gdzie
    funkcjonują JOW-y?

    Kaczus
    --
    http://kaczus.ppa.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1