A o co miałaby być ta rozprawa. Popełniłeś wykroczenie. Przyznałeś się do
niego. Przyjąłeś zaproponowana karę. Koniec i kropka. Czy ten co nakładał karę
na Ciebie nie wiedział że nie masz swoich pieniędzy. Wiedział. Kretyński
system polega na tym że nakłada się kary bez możliwości ich egzekwowania. To
tak jakby skazać na dozywocie trupa. Przecież ta rozprawa nie może być o to
wykroczenie co popełniłeś. Bo jedną kare już za nie dostałeś, prawda. Jak nie
zapłacisz to sprawa pójdzie do komornika. Jakby chcieli robić sprawy o
niezapłacenie mandatów to najbliższa rozprawa miała by szansę odbyć się gdzieś
w okolicach 2145 roku. A jakby jeszcze mieli za to wsadzać do aresztu to w
kazdym mieście trzeba by ogrodzic jego sporą część i zamienić na areszt.
Sprawa trafi do komornika, ten albo Cie wezwie albo nie wezwie. Jak Cie wezwie
to mu powiesz że nie masz swoich pieniędzy bo nie pracujesz. Wypełni przy
tobie taki kwit że nic nie masz i wsadzi go na półke ze stoczniami i hutami.
Po pewnym czasie państwo Ci daruję tą karę. Nie mozna byc przecież winnym coś
swojemu państwu czyli równiez sobie w nieskończoność. Jak w międzyczasie
będziesz miał jakieś dochody i np nadpłate w podatku to ci ja zabiorą,
oczywiście pod warunkiem że o Tobie sobie ktoś przypomni. Prace społeczne
wybij sobie z głowy. To nie lata 80 zeszłego wieku. Teraz zeby przystąpić do
pracy, nawet społecznej to musisz przejść przeszkolenie, trzeba Ci dać ubranie
robocze i narzędzie pracy, trzeba równiez zapłacić za Ciebie ubezpieczenie.
Ogólnie jest to niewykonalne. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl