eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMailing a spam › Re: Mailing a spam
  • Data: 2005-01-24 13:46:12
    Temat: Re: Mailing a spam
    Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Vectra wrote:

    > To wydaje sie wyjasniac sprawe, ale nie jest rozwiazaniem sprawiedliwym
    > i mam nadzieje - nie ostatecznym. Ustawa do kosza - tym bardziej, ze
    > "spamu prawdziwego" jakby ciagle przybywa!

    Powiem tak - ustawa jest rzeczywiście "do kosza", ale z innych powodów.

    Jeśłi chodzi o komunikację komercyjną - dlatego że nie uwzględnia
    pewnych zapisów łagodzących zawartych w dyrektywach 2000/31/EC i
    2002/58/EC (zresztą temat niezgodności tej ustawy z dyrektywami których
    rzekomo jest implemetacją nadawałby się na sporą rozprawkę naukową...)
    Między innymi nie uwzględnia automatycznego dopuszczenia do wysyłki
    mailingu w przypadku firm z którymi już wcześniej nawiązało się współpracę
    handlową (w sensie sprzedaży, a nie w sensie wymoiany korespondencji).

    > Bo nie moge spytac producenta wiader za posrednictwem jego adresu na
    > stronie firmowej, czy nie zechce zainteresowac sie moja blacha na
    > wiadra. A nie po to wymyslono Internet, by trzeba bylo najpierw wysylac
    > list, a potem maila ... A tak niestety jest.

    Jeśli jednak chodzi o to, o czym piszesz - to jest to, niestety, typowy
    spam. Oczywiście w sensie ogólnym, bo producentów blachy na wiadra nie
    jest aż tak dużo. Ale dokładnie to samo dortyczy np. producentów tonerów
    do drukarek - jest ich sporo, w każdym biurze są drukarki, więc hajda! -
    wysyłamy oferty na tonery do wszystkich firm z PF po kolei... Gdyby wysyłka
    maili handlowych miałaby miejsce tylko w wypadku dobrze targetowanych
    odbiorców (tj. nadawca wie, że odbiorca może być zainteresowany ofertą,
    a odbiorcy rzeczywiście ta informacje się przyda) - nie byłoby pewnie w
    ogóle problemu spamu na świecie. Sęk jednak w tym, że 99% spamerów wysyła
    swoje oferty na oślep, bo ich niewiele więcej kosztuje wpisanie 100.000
    odbiorców, niż gdyby wysłali do 1.000 odbiorców. I stąd wziął się spam,
    a cierpią przez to te firmy, które rzeczywiście miałyby odbiorcy coś
    ciekawego do zainteresowania. Ale nieststy, pozostaje tu tylko furtka
    zdrowego rozsądku - spamem jest to, co odbiorca uzna za spam. Jeśli
    trafisz mailem, nikt Cię nie zaskarży. Ale większość nie trafia. U ustawa
    tak naprawdę wcale odborców przed tymi przesyłkami nie chroni, bo nakłada
    na nadawców zbyt małe kary (nieproporcjonalne do skali wykroczenia -
    więcej na ten temat w Rzeczypospolitej, częsć prawna z 21.12.2004
    http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_041221/p
    rawo/prawo_a_1.html
    - dostęp do archiwum płatny). Właśnie dlatego UoŚUDE powinna iść do
    poprawy, a nie dlatego ze nakłada zbyt duże ograniczenia w wysyłce.

    Pozdr,
    --
    Łukasz Kozicki

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1