eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWindows OEM › Re: Licencja na czytanie książki [Re: Windows OEM]
  • Data: 2002-11-16 14:08:24
    Temat: Re: Licencja na czytanie książki [Re: Windows OEM]
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia pewnego pięknego (Sat, 16 Nov 2002 13:47:13 +0100), "Elita.pl"
    <b...@e...pl> był(a) napisał(a):


    >> Dokładnie. I Licencja Windows OEM określa te zasady tak,
    >> że możesz go używać, jeśli zakupiłeś z nowym sprzętem.
    >Nie. Sprzedawca może go sprzedać z nowym sprzętem.

    Też. Jedno drugiemu nie przeczy i I JEDNO I DRUGIE jest zapisane w
    stosownych licencjach.

    >> Są i takie projekty. Kupując DVD kupujesz DVD z licencją na
    >> wielokrotne domowe odtwarzanie, ale już np. bez licencji na
    >> wypożyczanie (chyba że kupujesz taki z licencją). Dodatkowo powstał
    >Nie znasz prawa autorskiego. Dziś też jest niedozwolone wypożyczanie.

    ???? Toż mówię, że jak nie masz licencji na wypożyczanie, to nie
    możesz.

    >> Tu masz do czynienia z przedmiotami. Tak jak nośnik przy płytach CD.
    >> Więc nie schodź z elementów prawa autorskiego.
    >Egzemplarze wielu utworów też są przedmiotami.

    Opona nie jest utworem. Chyba że artystycznie rzeźbiona.


    >> Nie.
    >No jeśli nie odebrałeś tego jako absurdu to ja wymiękłem.
    >Tobie zapewne wydaje się, że twórca - opsss... Twórca, przez duże T -
    >to bóstwo a użytkownicy to jego uniżeni słudzy. Tu Bóstwo tam jego wyznawcy.

    Nie. Twórca określa zasady, a klienci albo je akceptują, albo nie
    korzystają z dzieł twórcy. W każdej dziedzinie tak jest.

    >Gratuluję podejścia do życia, jeśli takie masz !

    Normalne własnie, nie komunistyczne. Nie uważam, że w życiu wszystko
    mi się nalezy, a twórca ma pracować i mi dać za darmo. Jak lubi (patrz
    GPL) to chętnie korzystam. Ale jak nie lubi, to nie okradam go i albo
    kupuję albo rezygnuję.

    >> Dla mnie, nieprawnika, niewiele to mówi. Podaj dokładniej, żebym mógł
    >> sobie znaleźć np. na Hodze... Art.51 to ma wiele ustaw zapewne...
    >Ależ podawałem wielokrotnie - dalszy obrót egzemplarzem utworu wprowadzonym
    >do obrotu NIE NARUSZA praw autorskich.

    Mhm... Więc pewnie płytkę sprzedać/kupić możesz. Jednak już używać
    nie, bo produkt jest LICENCJONOWANY, a nie sprzedawany. Klient nie
    KUPUJE UTWORU, ale PRAWO DO UŻYWANIA NA OKREŚLONYCH WARUNKACH. To tak
    jak bary szybkiej obsługi U McDonalda. Możesz prowadzić taki bar,
    jeśli spełnisz określone warunki i dostaniesz licencję. Złamanie
    warunków -- cofnięcie licencji. Normalka.

    >A to oznacza, że Twórca NIE może w żaden sposób go ograniczać i tworzyć barier.

    Mhm... W przypadku np. rzeźby, którą sprzedał. Ale program TYLKO
    WYPOŻYCZA.

    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

    ,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
    ,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1