eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej › Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
  • Data: 2010-11-26 22:49:21
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 26 Nov 2010, Krzysztof wrote:

    > "zly" <b...@N...fm> napisał
    >>
    >> Takie samo jak i ja
    >
    > Naprawdę uważasz, że prawo do zajęcia rowerem dowolnej *części* wspólnego
    > korytarza

    To tak nie działa, najpierw przesunę kawałek tekstu:

    > bo "i tak nikt go teraz nie używa"?

    Jest taka możliwość. Każdy ze współwłaścicieli ma prawo w "sposób
    możliwy żeby inni też mogli". Jeśliby w miarę zgodnie korzystali
    w ten deseń, że przez kwadrans korzysta jeden, przez kolejny
    - drugi współwłaściciel i tak po kolei, będzie równie sprawiedliwie.
    W praktyce raczej ta wersja nie przejdzie, ale do przypadku
    z malowaniem/tapetowaniem/remontem (i wystawieniem mebli)
    może podejść ;)

    > jest równoznaczne z prawem do zajęcia rowerami *całego* korytarza,

    Ależ nie!
    Chodzi o to, że może zająć *dowolną* część. Z p. widzenia prawa, część
    na 1 piętrze niczym nie różni się od części na 3 piętrze.
    Teraz: nie widać przeszkód, aby się umówili właśnie tak, że "każdy
    korzysta na swoim piętrze". Ale jak rozumiem:
    - *formalnie* takiej umowy nie ma
    - wcale nie wiadomo, co inni spółdzielcy na to, a sp-nia jest
    (stety lub niestety) całością, i przydałoby się aby zgromadzenie
    przynajmniej przyklepało "prawo do rozporządzania częściami
    wspólnymi przez współwłaścicieli wewnątrz swojego bloku
    w każdym z osobna". Mi się *wydaje*, że by default takiego
    prawa nie ma (nie jestem spółdzielcą, "mała wspólnota").

    >> Może, ale nie chce.
    >
    > I w opisywanej przez wątkotwórcę historii też przecież nikt nie chce
    > korzystać z zamkniętych wspólnych części.

    Pytaniem jest, czy coś stoi na przeszkodzie aby zarząd "dbał
    na wypadek jakby jednak chcieli". *Formalnie* zarząd jest od
    dbania o "zgodność z prawem", a wygląda na to, że rozporządzenia
    spółdzielców że regulacja ma być inna niż ustawowa nie dostał.

    >> Bo jest wspólna. I nikt inny nie ma co do niej roszczeń. Jak będzie miał,
    >> to będziemy się wtedy zastanawiać.
    >
    > No więc jak wyżej - w tamtej historii jest dokładnie taka sama sytuacja.

    Nie jest, bo rower jest bardzo łatwo odpiąć, zaś wyważenie kraty
    może chwilę zająć ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1