Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d537dn$spo$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
> news:d52h21$2aed$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
>
>> Przeciez wiadomo ze taka strone kazdy srednio znajacy dowolna
>> aplikacje graficzna, spreparuje sobie w ciagu kilkunastu minut.
>>
>> Chodzilo mi o co innego z tym wydrukiem. O to, by odpowiedni organ
>> wystapil o wyciagniecie z QXL'a danych na temat tej aukcji.
>
> Tak.

i wtedy te wyciagniete informacje rzeczywiscie beda dowodem

P.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d537cg$sjv$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:d52fid$h29$1@inews.gazeta.pl...
>
>> pisma o ktorych mowisz sa zwykle z podpisem osoby pozwanej, wiec tutaj
> sie
>> nie zgodze.
>
> Co Ty? Jak do Ciebie napiszę przedsądowe wezwanie do zapłaty należności,
> to przecież będzie na nim mój podpis, a nie Twój.

Wiesz, jezeli bedzies miec dowod na to ze osoba jest Ci winna pieniadze to
takie
wezwanie do zaplaty stanowi tylko mily gest z Twojej strony :)

Cofnijmy sie ciut. Dojdzmy do sytuacji gdy to zadluzenie powstalo.
Powiedzmy ze zawarles umowe kupna, platnosc w ciagu 2 tygodni.
Masz umowe, pieknie wydrukowana, jednak nie ma na niej podpisu
drugiej strony. Czy to mozna uznac za dowod zawarcia umowy?

>
>> Pamietaj ze allegro przez jakis okres aukcje ma zapisane w bazie,
> jezeli
>> taki wydruk otrzyma
>> policja czy prokuratura powinna zwrocic sie do allegro o
> potwioerdzenie
>> tego. W przeciwnym razie
>> ten wydruk jako dowod jest niewiarygodny, nie mopze byc dowodem,
> prowadzilo
>> by to do absurdow.
>
> I tak pewnie zrobi. Co nie znaczy, że sam wydruk nei bedzie brany pod
> uwagę. Jak pisałem jego moc dowodowa jest neico wyższa od zeznania
> pokrzywdzonego.

jak dla mnie to bezsens. Tak samo jak np okazanie w ktorym bierze udzial
sama pokrzywdzona,
bo to jest tylko przedstawienie sytucji przez jdna ze stron a nie
udowodnienie winy oskarzonemu.
Wtedy sedzia bawi sie "w Boga" decydujac o czyims zyciu przez "widzimisie"
.
A tak nie moze byc.

Takie "dowody" powinny zatrzymywac sie na etapie analizy przez
policje/prokurature, a potwierdzenie,
w tym przypadku przez QXL'a zgodnosci wydruku (oczywiscie z podpisami,
pieczatkami firmy) mozna uznac za dowod
w pelnym tego slowa znaczeniu i oddac ocenie sadowi.

P.



--
http://www.love-office.com/forum/
... Molestowanie Seksualne, miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...

do góry

Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:d52mud$2bql$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
> > Reklamacje dotyczące uszkodzenia fizycznego sprzętu które nie zostaną
> > spisane w protokole szkody podczas odbioru przesyłki nie będa
uwzględniane!"
>
> Ale obawiam sie ze to dotyczy przypadkow typu
> "monitoru peklo sie szkielko" czy "obudowe obgryzl cyber
> kornik".
>
> Natomiast wada o ktorej pisze Kubaz dotyczy raczej problemow
> z cewka lub samym kineskopem. A to juz nie jest wada ktora
> moze powstac na wskutek dzialan sil fizycznych :)

dokladnie - sprawdzilem w obecnosci kuriera i z zewnatrz wszystko bylo ok

> Jest jeszcze jeden szczegol. Z tego co widze, towar zostal zakupiony
> przez internet w sklepie lub w firmie handlujacej sprzetem
> poleasingowym. Moze daloby sie cos wskurac odnosnie niezgodnosci
> towaru ale zdaje mi sie ze musialby dysponowac faktura za ten towar.

niestety nie, ale moze napisac do niego o to zeby przyslal paragon? Jakie za
szanse, ze przysle?

> A w sumie to ciekawe, gdyby wyslac do goscia pisemko(wezwanie)
> z kopia do PiH i UOKiK (przynajmniej kopia w pismie) i poczekac
> na jego reakcje...

Wiec co radzicie, isc odrazu na policje czy zglosic to gdzie indziej?

--
Kubaz

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d53ev6$rmf$1@inews.gazeta.pl...

> >> Przeciez wiadomo ze taka strone kazdy srednio znajacy dowolna
> >> aplikacje graficzna, spreparuje sobie w ciagu kilkunastu minut.
> >> Chodzilo mi o co innego z tym wydrukiem. O to, by odpowiedni organ
> >> wystapil o wyciagniecie z QXL'a danych na temat tej aukcji.
> > Tak.
> i wtedy te wyciagniete informacje rzeczywiscie beda dowodem

Również.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d53fi3$kk$1@inews.gazeta.pl...

> Wiesz, jezeli bedzies miec dowod na to ze osoba jest Ci winna
pieniadze to
> takie
> wezwanie do zaplaty stanowi tylko mily gest z Twojej strony :)

W niektórych wypadkach jest wymagane parwem. W większości wypadków bez
niego mozesz mieć kłopot z zasądzeniem kosztów procesu. Tak więc to nie
tylko grzeczność.
>
> Cofnijmy sie ciut. Dojdzmy do sytuacji gdy to zadluzenie powstalo.
> Powiedzmy ze zawarles umowe kupna, platnosc w ciagu 2 tygodni.
> Masz umowe, pieknie wydrukowana, jednak nie ma na niej podpisu
> drugiej strony. Czy to mozna uznac za dowod zawarcia umowy?

To silnie zależy od okoliczności. Jeśli dowiodę, że dostarczyłem te
rzeczy. Będzie świadek, ze umowa na takich warunkach była zawarta, tylko
jej podpisany egzemplaż zginął. Ja bym w każdym razie nie generalizował.
oczywiście lepiej, by była pdopisana przez obydwie strony.
>
> jak dla mnie to bezsens. Tak samo jak np okazanie w ktorym bierze
udzial
> sama pokrzywdzona,
> bo to jest tylko przedstawienie sytucji przez jdna ze stron a nie
> udowodnienie winy oskarzonemu.
> Wtedy sedzia bawi sie "w Boga" decydujac o czyims zyciu przez
"widzimisie"
> .
> A tak nie moze byc.
>
> Takie "dowody" powinny zatrzymywac sie na etapie analizy przez
> policje/prokurature, a potwierdzenie,
> w tym przypadku przez QXL'a zgodnosci wydruku (oczywiscie z podpisami,
> pieczatkami firmy) mozna uznac za dowod
> w pelnym tego slowa znaczeniu i oddac ocenie sadowi.

Poprzestajmy na tym, że w praktyce sądy uznają tego typu dowody.

do góry

Jesli w srodku siedzi koneskop Trynitron to te smugi i cienie wynikaja tylko
ze zlej regulacji albo zlych ustawien karty w komputerze przedewszystkim
kabel miedzy monitorem a komputerem musi byc ekranowany jak nie jest to
wlasnie wychodza cienie .Skontaktuj sie z kims kto ma pojecie o monitorach
wszystko ci wyjasni.

do góry

>> Cofnijmy sie ciut. Dojdzmy do sytuacji gdy to zadluzenie powstalo.
>> Powiedzmy ze zawarles umowe kupna, platnosc w ciagu 2 tygodni.
>> Masz umowe, pieknie wydrukowana, jednak nie ma na niej podpisu
>> drugiej strony. Czy to mozna uznac za dowod zawarcia umowy?
>
> To silnie zależy od okoliczności. Jeśli dowiodę, że dostarczyłem te
> rzeczy. Będzie świadek, ze umowa na takich warunkach była zawarta, tylko
> jej podpisany egzemplaż zginął. Ja bym w każdym razie nie generalizował.
> oczywiście lepiej, by była pdopisana przez obydwie strony.

przeciez swiadka zawsze mozna znalezc (znajomego) zwalszcza gdy sie chce
tego typu walek zrobic.

P.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d54sib$5cf$1@inews.gazeta.pl...

> przeciez swiadka zawsze mozna znalezc (znajomego) zwalszcza gdy sie
chce
> tego typu walek zrobic.

Przemku, ale wiele wyroków opiera się właśnie na zeznaniach świadków. O
ile w sprawach gospodarczych z reguły jakieś dokumenty istnieją, to w
sprawach kryminalnych w przeważającej większości wypadków sądy opierają
się na materiale dowodowym w postaci zeznać świadków. Czasem są jakieś
ślady, ale to zależy od charakteru zdarzenia.

Oczywiście masz rację, ze świadków można sobie znaleźć. Ale idąc tym
tokiem rozumowania, to doprowadził byś do podważenia większości wyroków
w sprawach karnych o charakterze kryminalnym.

Prawo cywilne określa, kiedy zawarta umowa ma być potwierdzona na piśmie
oraz przewiduje określone skutki niewłaściwej formy zawarcia takiej
umowy. Rzuć okiem do kodeksu cywilnego, bo nie ma sensu, bym to
przepisywał.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d56kmv$rve$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:d54sib$5cf$1@inews.gazeta.pl...
>
>> przeciez swiadka zawsze mozna znalezc (znajomego) zwalszcza gdy sie
> chce
>> tego typu walek zrobic.
>
> Przemku, ale wiele wyroków opiera się właśnie na zeznaniach świadków. O
> ile w sprawach gospodarczych z reguły jakieś dokumenty istnieją, to w
> sprawach kryminalnych w przeważającej większości wypadków sądy opierają
> się na materiale dowodowym w postaci zeznać świadków. Czasem są jakieś
> ślady, ale to zależy od charakteru zdarzenia.
>
> Oczywiście masz rację, ze świadków można sobie znaleźć. Ale idąc tym
> tokiem rozumowania, to doprowadził byś do podważenia większości wyroków
> w sprawach karnych o charakterze kryminalnym.

widze rozwiazanie. Z zaloezenia swiadek jest niewiarygodny. Wiarygodnosc
moznaby bylo zdobyc
poprzez :
1. badanie na wariografie (chyba nie przekrecilem)
2. przesluchanie po zazyciu specjalnego narkotyku (w stanach zjednoczonych
policja tego uzywa, nazwy nie pamietam,
mowia na to zmiekczac mozgu)


>Prawo cywilne określa, kiedy zawarta umowa ma być potwierdzona na piśmie
>oraz przewiduje określone skutki niewłaściwej formy zawarcia takiej
>umowy. Rzuć okiem do kodeksu cywilnego, bo nie ma sensu, bym to
>przepisywał.

poczytam

p.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d57h90$mtj$1@inews.gazeta.pl...

> widze rozwiazanie. Z zaloezenia swiadek jest niewiarygodny.
Wiarygodnosc
> moznaby bylo zdobyc
> poprzez :
> 1. badanie na wariografie (chyba nie przekrecilem)
> 2. przesluchanie po zazyciu specjalnego narkotyku (w stanach
zjednoczonych
> policja tego uzywa, nazwy nie pamietam,
> mowia na to zmiekczac mozgu)

Chwilowo zgodnie z polskim parwem przyjęto jednak załozenie, ze świadek
jest raczej wiarygodny, póki nie udowodni się, że nie jest. Oczywiście
możemy dyskutować na temat słuszności takich założeń. Ale samego faktu
chwilowo nie zmienimy.

do góry