Witam

mam prośbe o porade w sprawie podpisanej przeze mnie "umowy-zlecenia" na
sprzedaż auta z jednym z dealerów. Korzystając z pomocy dealera podpisałem z
nim tzw. umowe-zlecenia na sprzedaż mojego auta. Dealer wywiązał się z
zadania (znalazł Klienta) i kiedy doszło do podpisywania umowy sprzedaży,
gdzie dealer widnieje jako osoba reprezentująca moje interesy z kupującym, w
jednym z punktów możemy przeczytać coś na kształt :

"Za wszelkie wady DEALER nie odpowiada"

Rozumiem ta formułkę, którą tutaj tylko przytoczyłem dla zobrazowania, ale
niepokoi mnie jeden fakt : dealer świetnie zabezpieczył swój interes, ale
nie ma tam słowa o mnie, jako sprzedającym. I tu pytania :

- czy jeżeli podpisałem tą umowę zlecenia to automatycznie wszystkie sprawy
dotyczące ewentualnych roszczeń ze strony kupującego będą kierowane do
dealera ? czy też powinienem walczyć o dopisanie formułki : "... DEALER, jak
również sprzedający, nie odpowiadają" ?

pozdrawiam
dip

do góry

Użytkownik "dip" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d501fp$fim$1@nemesis.news.tpi.pl...

Dealer sprzedaje w Twoim imieniu i generalnie za nic nie odpowiada. jak
były ukryte wady, to roszczenie w pierwszym rzędzie będzie do Ciebie. Do
niego tylko przy okazji, jeśli daje gwarancję (dają najczęściej). Chodzi
o to, że samochód nie jest nowy i dealer nie wie tak naprawdę, co w nim
siedzi.

do góry

dip wrote:

> Witam
>
> mam prośbe o porade w sprawie podpisanej przeze mnie "umowy-zlecenia" na
> sprzedaż auta z jednym z dealerów. Korzystając z pomocy dealera podpisałem
> z nim tzw. umowe-zlecenia na sprzedaż mojego auta. Dealer wywiązał się z
> zadania (znalazł Klienta) i kiedy doszło do podpisywania umowy sprzedaży,
> gdzie dealer widnieje jako osoba reprezentująca moje interesy z kupującym,
> w jednym z punktów możemy przeczytać coś na kształt :
>
> "Za wszelkie wady DEALER nie odpowiada"
>
> Rozumiem ta formułkę, którą tutaj tylko przytoczyłem dla zobrazowania, ale
> niepokoi mnie jeden fakt : dealer świetnie zabezpieczył swój interes, ale
> nie ma tam słowa o mnie, jako sprzedającym. I tu pytania :
>
> - czy jeżeli podpisałem tą umowę zlecenia to automatycznie wszystkie
> sprawy dotyczące ewentualnych roszczeń ze strony kupującego będą kierowane
> do dealera ? czy też powinienem walczyć o dopisanie formułki : "...
> DEALER, jak również sprzedający, nie odpowiadają" ?
>
> pozdrawiam
> dip
samochod dealer sprzedaje jako pelnomocnik i jako taki nie ponosi
odpowiedzialnosci za zobowiazania. Pełnomocnik zawsze składa oswiadczenia w
imieniu i na rzecz reprezentowanego. Osoba sprzedające zawsze odpowiada.
Nalezy moim zdanie umiescic klauzyle w umowie ze stan faktyczny i prany
jest znany. Doradzam jednoczesnie aby nabywca sam zbadał stan techniczny
pojazdu to umorzliwi unikniecie nieporozumien

do góry