eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto może nam wejść do domu [Polityka} › Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
  • Data: 2005-03-15 11:21:28
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [ Polityka}
    Od: poreba <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Otto Falkenstein <f...@g...pl> popełnił 15 mar 2005 na
    pl.soc.prawo utwór news:d1672s$dh$2@inews.gazeta.pl:

    >>>> Dlaczego prokurator nie może wystawić nakazu TERAZ?
    >>> Bo go nie ma a telefonu nie odbiera.
    Ma być, za to mu płacę, żeby był i telefony odbierał.
    Sytuacje nadzwyczajne w rodzaju walca drogowego czy powodzi stulecia
    pomińmy.


    >>> Dyżurnego prokuratora nikt nie chce zastąpić.
    A to niech przełożonego wyznacza zastępce, system zastępstw itd.

    >> Wiec na drzewo. I czekac tam do rana.
    > Na co czekać?
    Jeżeli już w tonie
    _jak powinno to być zdaniem laika, co to nie wie że się nie da_
    to jest właśnie sytuacja _nadzwyczajna_ kiedy "legitymacja" czy
    "mocno uzasadnione podejrzenie" są rozwiązaniami _korzystnymi_
    dla ogółu obywateli.

    A taj BTW możecie mnie oświecić jak bardzo powszechne jest korzystanie z
    tych "legitymacyjnych" uprawnień przez policję?
    Doniesienia prasowe (ta, wiem, wiem, pismaki itd.) wskazują, że
    bardzo dziwnie - czatowanie całą noc pod domem jakiegoś bandziora
    (bo nakazu było brak) i jednocześnie domniemane akcje piracko-wędkarskie.
    Jaka jest praktyka, IRL?


    --
    pozdro
    poreba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1