eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKsiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce › Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
  • Data: 2017-08-18 20:06:32
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-08-17 o 23:27, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 17-08-17 o 20:39, Kviat pisze:
    >> W dniu 2017-08-12 o 23:07, Robert Tomasik pisze:
    >>> W dniu 12-08-17 o 19:32, the_foe pisze:
    >>>
    >>>>> Jeśli przedstawiony stan faktyczny jest prawdziwy, to oczywiście taka
    >>>>> sytuacja nie powinna mieć miejsca. Tylko, czy to prawda?
    >>>> dlaczego nie powinna mieć miejsca? Funkcją KK jest golenie wiernych.
    >>>>
    >>> Jeśli nawet jest, jak piszesz, to zauważ,ze nie kościół ją "ogolił",
    >>> tyko ksiądz.
    >>
    >> A kto decyduje o tym, że jak ksiądz coś zrobi to nie jest kościół?
    >
    > Jest kilka unormowań.

    Czyli?

    >> Jak ksiądz zbiera na tacę, to jest to na kościół czy na księdza?
    >
    > O ile ksiądz nie zapoda, że jest inaczej, to na Kościół.

    Wygodne... :)
    Każdy tak może przed skarbówką się tłumaczyć z przychodów?

    > Taca jest na
    > utrzymanie budynku. Czasem ogłasza się, ze jest na coś innego. U nas na
    > Katolicki Uniwersytet Lubelski zbierają chyba raz w miesiącu. Normuje to
    > prawo kanoniczne. Sugeruję lekturę, bo tam jest wiele ciekawych rzeczy.

    A co mnie obchodzi prawo kanoniczne? Kto ja jestem? Obywatelem polskim,
    czy watykańskim?
    Kasę fiskalną mają?

    >> Jak ksiądz mówi coś o moralności albo o prawach kobiet, to mówi to
    >> ksiądz, a nie kościół?
    >
    > Tu już faktycznie może być różnie. Generalnie moim zdaniem ksiądz
    > powinien w takich wypadkach jednak podkreślać, czy to jego prywatna
    > opinia, czy oficjalne stanowisko Kościoła.

    A jak nie określi, to kto decyduje?

    >> Wygodne...
    >
    > Masz racje, ale to odwieczny problem i nie dotyczy tylko kościołów. Jak
    > Pan Prezydent spotkany przypadkowo na ulicy będzie uprzejmy wygłosić
    > jakieś stanowisko powiedzmy w jakiejś dyskusyjnej kwestii, to jest to
    > Jego stanowisko, Stanowisko Prezydenta RP, czy Stanowisko Polski, którą
    > reprezentuje?

    To zależy czy prezydent RP swoje stanowisko i obywateli traktuje pożnie
    czy nie.
    Tak jak ksiądz.

    > W niektórych kwestiach zagadnienie takie jest ściśle unormowane.
    > Przykładowo w kodeksie postępowania administracyjnego i wiadomo, kiedy
    > dane stanowisko ma moc stanowiska urzędowego (decyzja, postanowienie), a
    > kiedy Burmistrz sobie po prostu gawędzi. Przykładowo, jak Starosta
    > wyjdzie i powie do telewizji, ze jest za budową drogi z A do B, to nikt
    > nie pomyli tego z pozwoleniem na budowę.

    Tym się różni prawo od prawa kanonicznego. O tym decyduje KPA, a nie "o
    ile ksiądz nie zapoda".

    Pozdrawiam
    Piotr


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1