W dniu 12.05.2025 o 17:37, Shrek pisze:
> W dniu 12.05.2025 o 16:38, J.F pisze:
>
>> Geny genami, ale odmiany już nie są takie nieistotne.
>>
>> A odmiany się różnią genami właśnie.
>
> Odmiany różnią się głownie wygladem lub w przypadku roślin jadalnych
> smakiem. Geny to rzecz wtórna. Przecież odmiany zostały sklasyfikowane
> zanim ktokolwiek genotypy odczytał.

Przestań pieprzyć o ziemniakach, tylko podaj swoją klasyfikację rasową
człowieka.
Bo przecież ludzie mają rasy, więc nie będziesz miał problem z ich podaniem.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 12.05.2025 o 19:17, J.F pisze:

> Nazwiemy to rasą, czy nie nazwiemy - polityczna sprawa.

To nie jest polityczna sprawa.
To problem techniczny. I tylko techniczny.

Wymień te rasy, podaj bezsporne granice między jedną rasą, a drugą,
uzasadnij dlaczego takie, podaj podstawy naukowe takiego podziału i
będziesz miał problem z głowy. Może nawet jakąś naukową nagrodę dostaniesz.
Shrek twierdzi, że to proste, bo rasy istnieją, ale sobie nie radzi,
więc może mu pomożesz, skoro to tylko problem polityczny, a nie naukowy?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

On Mon, 12 May 2025 19:39:35 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 12.05.2025 o 19:17, J.F pisze:
>> Nazwiemy to rasą, czy nie nazwiemy - polityczna sprawa.
>
> To nie jest polityczna sprawa.
> To problem techniczny. I tylko techniczny.

Polityczny chyba jednak.

Technicznie, to nazwać możemy jakkolwiek.

Ale nazwać "rasą" nie wolno, bo wyjdziemy na rasistów ? :-)

> Wymień te rasy, podaj bezsporne granice między jedną rasą, a drugą,
> uzasadnij dlaczego takie, podaj podstawy naukowe takiego podziału i
> będziesz miał problem z głowy. Może nawet jakąś naukową nagrodę dostaniesz.
> Shrek twierdzi, że to proste, bo rasy istnieją, ale sobie nie radzi,
> więc może mu pomożesz, skoro to tylko problem polityczny, a nie naukowy?

A psy mają rasy, czy nie ?


J.

do góry

W dniu 12.05.2025 o 09:21, Marcin Debowski pisze:

> Odbieram Cię tak jak Cię odbieram i nic z tym nie zrobić poza zmianą
> formy przekazu.

No dobra - to pytania kontrolne. Czy rasy istnieją, ile jest płci i czy
kryzys migracyjny w Europie spowodowal spadek czy wzrost przestępczości:P

> Zobacz, nawet na tej grupie są tacy, którzy odbierają Twój głos jako
> antymurzyński w sposób zdecydowanie nie taki jakbyś chciał aby to było
> zrozumiane.

Ze trzech czy czterech. Ja też ich odbieram nie tak jakby sobie tego
życzyli.
>> Ale tu mamy kontekst. Oczywiści jak wyrwiesz jednego posta z kontekstu
>> to możesz zrobić ze mnie rasistę. Ja w sumie z ciebie też, bo przecież
>> pisałeś dokładnie to co ja - że obecna polityk migracyjna UE jest zła i
>> migrancie powinniśmy rozpatrywać przez kwetię jej opłacalności:P
>
> Inaczej rozkłądam akcenty :)

Przy wyrwanym z kontekstu zdaniu nie ma to znaczenia:P Dobrze wiesz, że
rasistę można ze mnie zrobić tylko ignorując kontekst dyskusji. Z ciebie
też się da. Nawet z kwiatka by się dało, jakby dobrze poprzycinać:P
>> Przyjeżdza mnóstwo chłopów bez dziewczyn,
>> groszem nie śmierdzą, laski mają w dobie tindera wymagania w kosmos. No
>> i tak to się kończy...
>
> No nie że nic dziwnego, bo to niedopuszczalne.

Niedopuszczalne, ale właśnie tak się dzieje - świat niestety nie jest
taki idealny jakbyśmy chcieli. Nazbierani w jednym miejscu dużej ilości
młodych chłopów bez partnerek będzie prowadził do takich sytuacji
niezależnie czy są one dopuszczalne czy nie:(

> Ale muszą się
> przystosować, albo won.

No właśnie problem w tym że to wcale tak nie działa:(

>> Problemem jest że trzeba przedyskutować sprawę zanim wybuchnie. I
>> udawanie że problem nie istnieje nie jest dobrym rozwiązaniem.
>
> Nie da się MZ tego zrobić ani nie robiąc nic, ani w oparciu o szlachetne
> ideały.

No właśnie.

> Trzeba to rozwiązać praktycznie i mam nadzieje, że się tak
> stanie.

Niestety się nie stanie. Albo się stanie w zupełnie nie taki sposób jak
byśmy ja i ty chcieli. Każdy kto kwestionuje obecne oficjalne stanowisko
dotyczące migracji jest sprowadzany do roli szura, prawaka i rasisty.
AfD ma ponad 20% i to raczej nie koniec. Jak tak dalej pójdzie to
właśnie dzięki zaprzeczaniu istnienia problemu okaże się że nowy malarz
to już do podstawówki chodzi:(

> Tym co chcą a nie mogą, powinno się pomóc bezwarunkowo, ale
> za dużo ich MZ nie ma.

Wszytko za późno. Jeśli dochodzisz do wniosku że ich nie chcesz to
najrozsądniej dojść do tego wniosku zanim ich wpuścisz.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 12.05.2025 o 19:47, J.F pisze:
> On Mon, 12 May 2025 19:39:35 +0200, Kviat wrote:
>> W dniu 12.05.2025 o 19:17, J.F pisze:
>>> Nazwiemy to rasą, czy nie nazwiemy - polityczna sprawa.
>>
>> To nie jest polityczna sprawa.
>> To problem techniczny. I tylko techniczny.
>
> Polityczny chyba jednak.
>
> Technicznie, to nazwać możemy jakkolwiek.

Oczywiście.
Tylko że technicznie wyszłoby ci tyle ras ile jest ludzi.
Jaki to miałby mieć sens?
No chyba, że dasz radę podać jasne, naukowo uzasadnione granice między
rasami.
Dasz radę?

Ludzie dali radę zrobić wzorniki kolorów.
Np.
RAL Classic - 215 kolorów.
RAL Design - 1688 kolorów

Wybierz te z kolorami skóry i masz już ilość ras. W czym problem, skoro
możemy nazwać jak chcemy?
Numerki zamień na nazwy ras i po problemie.
Wyślij do jakiegoś normalnego czasopisma naukowego, poczekaj na recenzje...

> Ale nazwać "rasą" nie wolno, bo wyjdziemy na rasistów ? :-)

Ale jak wyjdziecie na rasistów, skoro podobno rasy istnieją?
Przecież wystarczy tylko udowodnić istnienie tych ras.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 12.05.2025 o 19:58, Shrek pisze:

> AfD ma ponad 20% i to raczej nie koniec. Jak tak dalej pójdzie to
> właśnie dzięki zaprzeczaniu istnienia problemu okaże się że nowy malarz
> to już do podstawówki chodzi:(

Nikt nie przeczy, że problem istnieje.
Po prostu nie ma zgody na to, że przestępczość bierze się z koloru
skóry, czy jak wolisz z murzyńskości.
I to przez takie pierdolenie afd i inne pisy i ich klony mają takie, a
nie inne poparcie, bo raczej ich zwolennicy do zbyt lotnych nie należą i
łykają takie pierdolenie bez popijania.
I to jest drugi problem, a nie to, że przestępczość bierze się z koloru
skóry, czy jak wolisz z murzyńskości.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 12.05.2025 o 19:17, J.F pisze:

> ale prawdziwa nauka się przez politykę przebije.
> Po latach.

Ale dyskutujemy tu i teraz:P

>> Raczej nie. Za to w tematach, o których właśnie rozmawiamy, jest to
>> istotne.
>
> Tu rzeczywiscie może tak być.

Dokładnie jak z przywołanymi przez Kviata antropologami którzy odrzucają
istnienie ras. Sześćdziesiąt parę procent - 2/3 - większość
konstytucyjna nauki, konsensus!

To co zostało pominięte to że odpowiedzi udzieliło jedynie czterdziści
parę procent zapytanych (a i pewnie zapytani wcale nie byli grupą
reprezentatywną). Większość nie odpowiedziała, bo się po prostu bała
konsekwencji albo pytanie uznała za tak głupie że to chyba jakiś żart.
2/3 z 45% to 30% - dalej większość?

>> No Kwiat twierdzi że koncepcję ras odzuciła większość antropologów.
>> Badań bezpośrednio skuteczności szczepień poza firmami farmaceutycznymi
>> nie było chyba wcale (co jest poniekąd zrozumiałe).
>
> No na początku robiły chyba tylko producenci - wymagane do
> wprowadzenia leku.
> Dopiero jak wprowadzono, to inni mogli badać, ale pierwszy rok już
> minie...

Chyba nie bardzo sobie mogli badać zgodnie z zasadami czyli na podwójnej
ślepej próbie. Co za tym idzie badania strikte naukowe prowadzili tylko
producenci... No z pewnością konfliktu interesow nie było:P Inne to były
po prostu analizy statystyczne danych (często bardzo słabej jakości).
Pamiętasz jaki był kwik, jak wyszła dodatnia korelacja między
zaszczepieniem a śmiertelnością w pewnym momencie;)
>> Zresztą dalej panuje narracje że jak ktoś pisze (w sumie
>> oczywistą rzecz) że szczepionki na kovid mają skuteczność porównywalną
>> ze szczepieniami na grypę a w czasie lokdałnów lokdałnowano nie tą grupę
>> co należało to jest uważany za szura.
>
> Chyba jednak mają/miały dobrą skuteczność w zapobieganiu ciężkiej
> postaci choroby.

Lepszą niż żadna. Gdzieś 70% przez pierwsze dwa miechy średnio, potem
szybko zanikającą do zera. Tylko jest parę ale - wcześniej skuteczność
mierzono przeciw objawowomu zakażeniu, po trzech miesiącach byla
przyzerowa a nawet przy bosterkowym szaleństwie to dało się chyba
zaszczepić średnio co 9 miesięcy, więc przez dwie trzecie czasu nie
dawała żadnej mierzalnej ochrony - stąd okazjonalne pozytywne korelacje
między szczepieniami a zachorowaniami czy nawet zgonami - ludzie byli
przekonani że są chronieni (co wplywa na zachowania spoleczne) a
tymczasem przez 2/3 czasu była to iluzja.

> Ale jeśli nie/słabo chroniły przed zakażeniem, rozwojem choroby,
> namnażaniem wirusa, zarażaniem innych ... to na ile zasadne było
> wymaganie szczepień w wielu przypadkach ?

To jest bardzo niewygodne pytanie a w zasadzie nie to tylko różnicowanie
praw obywatelskich ze względu na szczepienie. A drugie to skoro to takie
społeczno-naukowo dobre było to czemu minister kowida po prostu nie
wpisał tej szczepionki na listę szczepień obowiązkowych.
>> W sąsiednim wątku podawałem ile finansowania obcięli Harvardowi.
>> Zaskakująco dużo.
>
> Z powodów politycznych?
> No - w zasadzie politycznych, skoro politycy obcięli :-)

No oczywiście że politycznych. Trampek powiedział że żadnej DEA i LPG
wspierać nie będzie i jak nie odpuszczą to im wszystko upierdoli.
Chamstwo i oczywiste nadużycie, ale to samo było do tej pory robione
tylko łyżeczką a nie chochlą.
>> Jakie są podstawy żeby twierdzić że płeć to spektrum i jest ich
>> nieskończenie wiele? Albo że rasy akurat ludzkie nie istnieją?
>
> Akurat mi wyskoczyło co nieco.
>
> Np Swyer syndrome
> https://rarediseases.org/rare-diseases/swyer-syndrom
e/
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Swyer
a


Ale wiesz że "syndrome" nie wskazuje ze jest to stan naturalny i
prawidłowy. A ile rąk mają ludzie? i czy ilość rąk jest spektrum
zwłaszcza wśród drwali, cieśli i saperów?;)
>>> Też nic tam takiego nie napisano. Tam jest o kryterium stojącym za dominacją
>>> cech a nie klasyfikacji podług cechy.
>>
>> A u murzynów przypadkiem nie jest dominującą cechą, między innymi no ten
>> tego... kolor skóry?:P
>
> Plus parę innych cech towarzyszących :-)
No ale czarny brzmi po prostu łatwiej i naturalniej niż płaskonosy
szybkobieg:P Kiedyś można było używać barwoniedyskrymującego n-word, no
ale już nie można.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Mon, 12 May 2025 20:14:19 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 12.05.2025 o 19:58, Shrek pisze:
>> AfD ma ponad 20% i to raczej nie koniec. Jak tak dalej pójdzie to
>> właśnie dzięki zaprzeczaniu istnienia problemu okaże się że nowy malarz
>> to już do podstawówki chodzi:(
>
> Nikt nie przeczy, że problem istnieje.
> Po prostu nie ma zgody na to, że przestępczość bierze się z koloru
> skóry, czy jak wolisz z murzyńskości.

Ale w USA się jednak trochę bierze, choć zgadzamy się,
że to nie dlatego, że "Murzyni mają przestępczość we krwi/w genach".

Choć tu w wątku ciekawe rzeczy przytaczano.

> I to przez takie pierdolenie afd i inne pisy i ich klony mają takie, a
> nie inne poparcie, bo raczej ich zwolennicy do zbyt lotnych nie należą i
> łykają takie pierdolenie bez popijania.

A w Europie też się obecnie troche bierze, tylko z innego koloru.

> I to jest drugi problem, a nie to, że przestępczość bierze się z koloru
> skóry, czy jak wolisz z murzyńskości.

https://ec.europa.eu/eurostat/databrowser/view/crim_
off_cat/default/table?lang=en

Gwałty na 100 tys mieszkanców, 2023 i 2014
15.77 9.09 Niemcy
40.03 14.87 Dania
61.00 18.44 Francja
84.66 65.26 Szwecja

1.36 2.09 Polska
1.16 2.04 Bułgaria,
1.84 1.59 Słowacja
16.14 6.36 Czechy

hm ...

Bo np zabójstwa

0.80 - Niemcy,
0.80 - Polska

aczkolwiek
https://en.wikipedia.org/wiki/Rape_in_Germany

nie ma pózniejszych danych, ale zawsze u nich było podobnie dużo.
8700 na 83 mln = 10.5 na 100k ..

J.

do góry

On Mon, 12 May 2025 20:03:30 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 12.05.2025 o 19:47, J.F pisze:
>> On Mon, 12 May 2025 19:39:35 +0200, Kviat wrote:
>>> W dniu 12.05.2025 o 19:17, J.F pisze:
>>>> Nazwiemy to rasą, czy nie nazwiemy - polityczna sprawa.
>>>
>>> To nie jest polityczna sprawa.
>>> To problem techniczny. I tylko techniczny.
>>
>> Polityczny chyba jednak.
>>
>> Technicznie, to nazwać możemy jakkolwiek.
>
> Oczywiście.
> Tylko że technicznie wyszłoby ci tyle ras ile jest ludzi.
> Jaki to miałby mieć sens?
> No chyba, że dasz radę podać jasne, naukowo uzasadnione granice między
> rasami.
> Dasz radę?
>
> Ludzie dali radę zrobić wzorniki kolorów.
> Np.
> RAL Classic - 215 kolorów.
> RAL Design - 1688 kolorów
>
> Wybierz te z kolorami skóry i masz już ilość ras. W czym problem, skoro
> możemy nazwać jak chcemy?

Zielonych ani niebieskich nie ma, trochę odpadnie.

> Numerki zamień na nazwy ras i po problemie.
> Wyślij do jakiegoś normalnego czasopisma naukowego, poczekaj na recenzje...

Jak zrobię statystyki kolorów?
Może przepuszczą :-)

>> Ale nazwać "rasą" nie wolno, bo wyjdziemy na rasistów ? :-)
> Ale jak wyjdziecie na rasistów, skoro podobno rasy istnieją?
> Przecież wystarczy tylko udowodnić istnienie tych ras.

A jednak, czarni są czarni, żółci skośni, a biali różowi :-)

Naukowo okreslić zakres kolorów, a reszta to mieszańce :-P

Oczywiscie możemy się spierać o dobór zakresów ... ale chyba lepiej
podać przykład blondynów i brunetów, jak chcesz walczyć z rasizmem.

J.

do góry

W dniu 12.05.2025 o 20:03, Kviat pisze:

> Ludzie dali radę zrobić wzorniki kolorów.
> Np.
> RAL Classic - 215 kolorów.
> RAL Design - 1688 kolorów

Kolory istnieją? To wymień wszystkie:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry