eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoIntrum Justitia a informacja o wznowieniu windykacji › Re: Intrum Justitia a informacja o wznowieniu windykacji
  • Data: 2008-01-11 09:38:45
    Temat: Re: Intrum Justitia a informacja o wznowieniu windykacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    e...@o...pl pisze:

    [...]

    Przede wszystkim zorientuj się, czy faktycznie został wydany nakaz
    zapłaty przez sąd. Czy jest informacja o tym jaki sąd go wydał, jaka
    jest sygnatura akt? Jak będziesz miała te informacje, powinnaś udać się
    do sądu i przejrzeć akta sprawy.

    Być może jednak żadnego nakazu nie ma, a firma wyłącznie Cię nim
    straszy. Musisz to wyjaśnić.

    A oto odpowiedzi na Twoje 100 pytań :)

    >- kara jest sprzed 7 lat

    Po roku ulega przedawnieniu, chyba że faktycznie była już sprawa
    sądowa, wtedy roszczenie może być egzekwowane.

    >- nie wiem gdzie sie udac zeby to wyjasnic- bo sprawa sadowa mogła sie
    >toczyc w
    >kazdym miejscu- gdzie było wykroczenie

    To nie wykroczenie, to jest sprawa cywilna. Jeśli faktycznie sprawa
    się toczyła, to spytaj się firmy windykacyjnej o miejsce sądu i
    sygnaturę akt.


    >- nie otrzymałam równeiz zadnej informacji o toczacym sie wobec mnei
    >procesie


    Jeśli w liście od firmy windykacyjnej również nie otrzymałaś
    konkretnej informacji o wydanym nakazie (np. sygnatura, data), to
    podejrzewam że żadnego nakazu nie ma - w przeciwnym przypadku zamiast
    listu od firmy miałabyś list od komornika.



    >I teraz pytanie:
    >co zrobić azeby nie rozpoczała sie wobec mnei egzekucja komornicza?

    Nie dopuścić do wydania nakazu zapłaty.

    Jeśli nakaz został już wydany - udać się do sądu, przejrzeć akta,
    zobaczyć dlaczego nie zostałaś powiadomiona i wszcząć odpowiednie kroki
    (np. zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności, jeśli
    nakaz nie został poprawnie doręczony itp.)

    >-Rozmawiac z nimi?Dwa razy juz rozmawiałam przez telefon- a nawet trzy >i
    >wyjasniałam sprawe

    Jak wyjaśniłaś, jeśli nawet nie wiesz, czy jest nakaz zapłaty?

    >-zignorowac?

    Jeśli mają nakaz, to nie warto. Jeśli nie mają - można ignorować.

    >-jakie pisma wysyłac zeby to odwlec do czasu wyjasnienia?

    Dowiedzieć się, czy mają nakaz. Jeśli chcesz pisać, możesz poprosić o
    podanie sygnatury akt nakazu.

    >- czy jest sens wysyłania pism- wtedy potwierdzam ze otzrymałam jakies
    >pismo od
    >nich?Nie bylo od nich poleconego - czy musi byc zeby mogli cokolwiek
    >zrobic?

    Jest sens wysyłania pism, jeśli chcesz coś się dowiedzieć.

    >- CZY dobrym pomysłem jest wysłanie im listu z wyjasnieniem odnosnie
    >sytuacji-
    >taki przygortowałam i planuje wysłac dzisiaj faxem .Czy tez to tylko
    >pogorszy

    To niech oni Ci wyjaśnią czego i na jakiej podstawie chcą.

    >- czy udawac ze nic nie wiem?

    Jest to jakiś sposób, pod warunkiem, że faktycznie do sprawy sądowej
    nie doszło.

    >- czy oni musza udowodnic mi wine czy to ja ze jestem niewinna

    Nikt nikomu nie udowadnia winy. To jest sprawa cywilna. To oni muszą
    udowodnić, że jesteś im coś winna, jednak jeśli już mają nakaz zapłaty,
    to etap udowadniania mają już za sobą i mogą prowadzić egzekucję.

    >- teoretycznie jest juz po nakazie przez sad zapłaty - czy wobec tego
    >wyjasnienia takie cokolwiek im dadza czy tez powinnam raczej uderzac
    do >PKP?

    Powinnaś uderzać do sądu z pytaniem dlaczego wydał nakaz zapłaty,
    który do Ciebie nie dotarł. Może powód podał Twój fałszywy adres? Z
    wielkimi bólami, ale takie sprawy - przynajmniej teoretycznie - daje się
    odkręcić.

    >- gdzie wogle uzyskac informacje co to za sprawa , dlaczego i jak
    >udowodnic ze
    >to nie ja jechałam- czy jest to do udowodnienia- czy moge sie gdzies
    >jeszcze
    >odwoływac o ile w ogle ta sprawa miała miejsce?

    Trzeba się dowiedzieć w sądzie. Aby to zrobić, trzeba znać sygnaturę
    akt, którą trzeba wydobyć od wierzyciela.

    Względnie - można spróbować znaleźć sąd cywilny właściwy dla Twojego
    miejsca zamieszkania i zobaczyć, czy w ostatnich 7 latach nie toczyła
    się jakaś sprawa z Twoim udziałem.






    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1