eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2004-05-26 14:50:07
    Temat: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: "Adrian" <a...@g...pl>

    Ponad rok temu zasądzono 1000 zł grzywny (cel: dom dziecka) i zakaz
    prowadzenia pojazdów mechanicznych przez rok za (poruszanie sie rowerem w
    stanie nietrzeźwym po drodze publicznej). Zapłaciłem jedynie koszta sprawy
    sądowej. Teraz przyszło wezwanie do sądu o "powtórne rozpatrzenie sprawy",
    wcześniej dostałem zawiadomienie do konieczności wykazania, że daną opłatę
    uiściłem. Przyznam, że nie zapłacilem tej kary częściowo z braku pieniędzy,
    a głównie (patrząc z perspektywy czasu) opieszałości.

    Chciałym zasięgnąć rady co powinienem teraz zrobić? Nie pracuję na stałe.
    Czy powinienem zapłacić grzywne przed sprawą? Czy napisać pismo wyjaśniające
    i co w nim zawrzeć? Do sprawy mam 2 tygodnie.

    pozdrawiam
    Adrian




  • 2. Data: 2004-05-26 15:22:18
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Adrian wrote:

    > Ponad rok temu zasądzono 1000 zł grzywny (cel: dom dziecka) i zakaz
    > prowadzenia pojazdów mechanicznych przez rok za (poruszanie sie rowerem w
    > stanie nietrzeźwym po drodze publicznej). Zapłaciłem jedynie koszta sprawy
    > sądowej. Teraz przyszło wezwanie do sądu o "powtórne rozpatrzenie sprawy",
    > wcześniej dostałem zawiadomienie do konieczności wykazania, że daną opłatę
    > uiściłem. Przyznam, że nie zapłacilem tej kary częściowo z braku pieniędzy,
    > a głównie (patrząc z perspektywy czasu) opieszałości.
    >
    > Chciałym zasięgnąć rady co powinienem teraz zrobić? Nie pracuję na stałe.
    > Czy powinienem zapłacić grzywne przed sprawą? Czy napisać pismo wyjaśniające
    > i co w nim zawrzeć? Do sprawy mam 2 tygodnie.

    jaki dokładnie był poprzedni wyrok? kara w zawieszeniu? warunkowe umorzenie?

    KG


  • 3. Data: 2004-05-26 15:30:58
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: "Adrian" <a...@g...pl>



    --
    jak każdy mam w sobie pierwiastki gówna i złota

    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
    news:c92cl4$a8b$1@news.onet.pl...
    > Adrian wrote:
    >
    > > Ponad rok temu zasądzono 1000 zł grzywny (cel: dom dziecka) i zakaz
    > > prowadzenia pojazdów mechanicznych przez rok za (poruszanie sie rowerem
    w
    > > stanie nietrzeźwym po drodze publicznej). Zapłaciłem jedynie koszta
    sprawy
    > > sądowej. Teraz przyszło wezwanie do sądu o "powtórne rozpatrzenie
    sprawy",
    > > wcześniej dostałem zawiadomienie do konieczności wykazania, że daną
    opłatę
    > > uiściłem. Przyznam, że nie zapłacilem tej kary częściowo z braku
    pieniędzy,
    > > a głównie (patrząc z perspektywy czasu) opieszałości.
    > >
    > > Chciałym zasięgnąć rady co powinienem teraz zrobić? Nie pracuję na
    stałe.
    > > Czy powinienem zapłacić grzywne przed sprawą? Czy napisać pismo
    wyjaśniające
    > > i co w nim zawrzeć? Do sprawy mam 2 tygodnie.
    >
    > jaki dokładnie był poprzedni wyrok? kara w zawieszeniu? warunkowe
    umorzenie?

    warunkowe umorzenie.

    dodam jeszcze że nie wysłałem oświadczenia o posiadaniu (lub nie) prawa
    jazdy. Prawa jazdy nie posiadam.






  • 4. Data: 2004-05-26 16:00:07
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: "Leszek" <l...@i...pl>


    Użytkownik "Adrian" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c92d8e$9da$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > warunkowe umorzenie.

    No to Ci dowalą. I tym razem sąd może się grzywną nie zadowolić. Czystą
    bieliznę trzymaj w pogotowiu.

    Pozdr
    Leszek



  • 5. Data: 2004-05-26 16:03:10
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Leszek wrote:
    > No to Ci dowalą. I tym razem sąd może się grzywną nie zadowolić. Czystą
    > bieliznę trzymaj w pogotowiu.

    Niech zapłaci, to może nie dowalą...

    KG


  • 6. Data: 2004-05-26 16:08:51
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: "Adrian" <a...@g...pl>


    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
    news:c92f1o$oo7$1@news.onet.pl...
    > Leszek wrote:
    > > No to Ci dowalą. I tym razem sąd może się grzywną nie zadowolić. Czystą
    > > bieliznę trzymaj w pogotowiu.
    >
    > Niech zapłaci, to może nie dowalą...

    "Przedmiotem posiedzenia bedzie podjecie postępowania warunkowo umorzonego."

    Tak mam napisane.

    Napiszcie prosze co powinienem teraz zrobić, jakie podjąć kroki to mój
    pierwszy konflikt z prawem.




  • 7. Data: 2004-05-26 16:13:35
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: "Leszek" <l...@i...pl>


    Użytkownik "Adrian" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c92ffb$jnj$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Napiszcie prosze co powinienem teraz zrobić, jakie podjąć kroki to mój
    > pierwszy konflikt z prawem.

    Pierwszy kontakt miałeś (jak sam napisałeś) ponad rok temu.
    Sądem jak widać za bardzo się nie przejąłeś ( mówiąc prościej- olałeś
    sędziego który dał Ci szansę). Idź do niego i zapytaj co masz zrobić ( tylko
    idź a nie jedź rowerem po kilku piwach;)
    Po pierwsze zapłać to co powinieneś ( i nie tłumasz zapomnieniem;)

    Pozdr
    Leszek




  • 8. Data: 2004-05-26 16:18:23
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Adrian wrote:
    > Napiszcie prosze co powinienem teraz zrobić, jakie podjąć kroki to mój
    > pierwszy konflikt z prawem.

    art.68§2 kk
    "Sąd może podjąć postępowanie karne, jeżeli sprawca w okresie próby
    rażąco narusza porządek prawny, w szczególności (..) jeśli uchyla się od
    dozoru, wykonania nałożonego obowiązku lub orzeczonego środka karnego (..)"

    Postępowanie może ale nie musi być podjęte. Żeby mieć cień szansy na
    przekonanie sądu do korzystnej dla Ciebie decycji musisz zapłacić.

    KG


  • 9. Data: 2004-05-26 16:23:52
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: "Adrian" <a...@g...pl>


    >
    > Pierwszy kontakt miałeś (jak sam napisałeś) ponad rok temu.
    > Sądem jak widać za bardzo się nie przejąłeś ( mówiąc prościej- olałeś
    > sędziego który dał Ci szansę). Idź do niego i zapytaj co masz zrobić

    Pytam czy oprócz zapłacenie grzywny istnieją jeszcze jakieś środki mogące
    łagodzić wyrok. Nie wiem. Czy mówisz serio proponując mi wizytę u sędziego?

    > Po pierwsze zapłać to co powinieneś ( i nie tłumasz zapomnieniem;)

    bezwzględnie

    pozdrawiam



  • 10. Data: 2004-05-26 21:53:16
    Temat: Re: Grzywna 1000 zł...niezapłacona.
    Od: Komodor <k...@p...fm>

    kam wrote:

    > art.68§2 kk
    > "Sąd może podjąć postępowanie karne, jeżeli sprawca w okresie próby
    > rażąco narusza porządek prawny, w szczególności (..) jeśli uchyla się od
    > dozoru, wykonania nałożonego obowiązku lub orzeczonego środka karnego
    > (..)"
    >
    > Postępowanie może ale nie musi być podjęte. Żeby mieć cień szansy na
    > przekonanie sądu do korzystnej dla Ciebie decycji musisz zapłacić.
    >
    > KG
    Nie pamiętam przelicznika ale sąd oblicza długośc odsiadki dzieląc grzywnę
    przez jakąś stawkę. Wiem bo grozili i tym przy spóźnieniu z jedną ratą
    grzywny (stówka...). Czyli, że jak by nie było warto zapłacić wszystko a
    jak nie masz to tyle ile możesz. No chyba, że masz ochotę na darmowy
    pensjonat...
    --
    Komodor

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1