eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2006-11-24 11:16:57
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 24.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:

    > Mógłbyś uznać lub nie. Ma 10 dni na reklamację "bo tak".

    Ma "dni" - ale szans reklamacji na podstawie pretensji w stylu: "płyty
    wprawdzie odtwarza - ale kawy nie parzy", to ja za wielkich nie widzę.

    Oczywiście, sprzedawca może mu to wymienić - ale to już będzie wyłącznie
    dobrowolne, a nie przymus.
    --

    Z.


  • 22. Data: 2006-11-24 11:18:48
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: ps <p...@g...pl>

    Zbigniew B. napisał(a):
    (..)
    > Nie ma "ograniczonej funkcjonalności" - tylko trzyma się standardów. Stąd
    > Twoje oczekiwanie, że będzie odtwarzał _wszelkie_ płyty, również o
    > niestandardowych rozmiarach pola zajętego przez rowek dźwięku, jest zupełnie
    > nieuzasadnione, i np. ja bym Ci takiej "reklamacji" nie uznał.

    Łaski nie robisz, jeśli jesteś firmą i sprzedasz mi coś na odległość,
    mogę to Ci odesłać zapakowane jak było, w stanie w jakim było, i
    pieniążki musisz oddać. Na to właśnie mam te 10 dni.
    (..)


  • 23. Data: 2006-11-24 11:39:10
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: m...@g...com

    Zbigniew B. wrote:

    > Dnia 24.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:
    >
    >> Mógłbyś uznać lub nie. Ma 10 dni na reklamację "bo tak".
    >
    > Ma "dni" - ale szans reklamacji na podstawie pretensji w stylu: "płyty
    > wprawdzie odtwarza - ale kawy nie parzy", to ja za wielkich nie widzę.
    >
    > Oczywiście, sprzedawca może mu to wymienić - ale to już będzie wyłącznie
    > dobrowolne, a nie przymus.

    Ale sprzedawca ma mu zwrócić kasę na podstawie samego tylko żądania zwrotu.

    p. m.


  • 24. Data: 2006-11-24 11:57:25
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 24.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:

    > Ale sprzedawca ma mu zwrócić kasę na podstawie samego tylko żądania zwrotu.

    To czemu piszesz o "reklamacji"? To nie jest żadna "reklamacja" - tylko
    ordynarne: "zabierajcie sobie, nie podoba mi się".
    --

    Z.


  • 25. Data: 2006-11-24 11:59:28
    Temat: Re: Prawo autorskie, zdjecia i kibice
    Od: "Andrzej Drozdzal" <a...@z...zigzag.pl>

    Witam wszystkich,
    Najpierw kilka slow przypomnienia posta z pazdziernika 2006:

    >Hobbystycznie robie zdjecia na meczach pewnego klubu.
    >Czesc z nich trafialo na nieoficjalna, kibicowska strone.
    >Tymczasem ostatnio okazalo sie, ze na biletach wejsciowych na mecze
    >sa wydrukowane zdjecia mojego autorstwa z postaciami zawodnikow.
    Znalazlem juz kilka takich biletow z tego, a takze z zeszlego sezonu.
    ><ciach> na cala runde jesienna powstala jednolita seria
    > z moimi zdjeciami
    >Oczywiscie klub nie mial zadnej zgody na uzywanie tych fotek.
    >Nikt w tej sprawie nie kontaktowal sie rowniez z wlascielem strony www,
    > bylo to jedyne miejsce gdzie byly "publikowane".

    A teraz ciag dalszy:
    Sprawa trafila do prokuratury (zgłoszenie o popelnieniu przestepstwa)
    i trwa postepowanie przygotowawcze.
    W jego trakcie klub zlozyl zeznanie, w ktorym potwierdza, ze zdjecia
    zostaly sciagniete z www, oraz ze naleza do mnie. Natomiast
    uznaje, ze skoro byly publikowane na www to musze sie liczyc z tym, ze bez
    mej zgody
    klub moze je sobie skopiowac i uzywac.
    Zdjecia byly robione na prezentacji zawodnikow zorganizowanej
    w jednym z Multikin. Kolejnym argumentem "obronnym" klubu,
    jest informacja, ze na terenie Multikina jest zakaz fotografowania.
    W kazdym razie na w/w imprezie bylo setki kibicow z aparatami
    i nikt z obslugi nie informowal o zakazie. Co wiecej, organizatorzy
    zachecali
    do robienia sobie zdjec z zawodnikami...
    Mam fotografie pokazujaca kibicow robiacych na imprezie fotki swoimi
    aparatami...
    Nikt tego im nie zabraniał i nie informowal, że nie mozna..
    Ostatni argument klubu to fakt, ze oplata za bilet to cena za mecz, a
    zamieszczona
    na nim fotografia nie wplywa na jego cene i zysk klubu...
    Argumenty te wydaja mi sie mocno chybione, ale czy faktycznie ??
    Czy na takich podstawach mozna umorzyc postepowanie?
    Czy ewentualny brak zgody multikina ma wplyw dalsze
    uzywanie moich tych fotografii bez mojej zgody?
    Zamieszczone na biletach zdjecia oczywiscie nie sa cale.
    Z reguly jest to portret sfotografoiwanego zawodnika wiec
    +/- to wycinek 85 % powierzchni fotki
    tj bez np czesci tla czy fragmentow postaci.stojacych z boku
    Czy tu mozna zastosowac przepis prawa autorskiego , ktory pozwala
    na cytowanie czegos co juz wczesniej opublikowano?
    Oczywiscie zdjecia na biletach nie byly podpisane informacja o autorze czy
    pochodzeniu.
    Bede wdzieczny za wszelkie sugestie co jeszcze
    moge dostarczyc policji, aby odeprzec te "zarzuty" klubu.
    Pozdr
    Andrzej




  • 26. Data: 2006-11-24 12:31:21
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 24.11.2006 gg <d...@d...d> napisał/a:
    > Użytkownik "michał" <...@...pl> napisał w wiadomości
    > news:ek558o$q3t$1@news.onet.pl...
    >> więc przy zakupie towaru na aukcji przez Kup Teraz (tak jak to zrobilem)
    >> moge z tego prawa skorzystać czy nie?
    > To była chyba aukcja internetowa z ustaloną ceną - ale jednak aukcja

    Zawsze ważne jest czym faktycznie była, a nie jak się nazywałą.

    --
    Marcin


  • 27. Data: 2006-11-24 12:33:10
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>

    gg napisał(a):
    > Użytkownik "michał" <...@...pl> napisał w wiadomości
    > news:ek558o$q3t$1@news.onet.pl...
    >
    >> więc przy zakupie towaru na aukcji przez Kup Teraz (tak jak to zrobilem)
    >> moge z tego prawa skorzystać czy nie?
    >
    > To była chyba aukcja internetowa z ustaloną ceną - ale jednak aukcja

    Wystawienie przedmiotu tylko i wyłącznie z opcja KT nie jest aukcja.
    Sprawdz co znaczy aukcja...

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 28. Data: 2006-11-24 14:26:59
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: "Zbyszek ZiPi" <zipast(Wytnij)@gazeta.pl>


    Użytkownik "michał" <...@...pl> napisał w wiadomości news:ek3r0f$7b7>
    http://www.elta.pl/assort/page.php?active=product&su
    b=3
    > Jak część z was pamięta (albo i nie) w latach 70/80 poza płytami
    > winylowymi istniały tzw. pocztówki dźwiękowe wielkości normalnej
    > pocztówki, na których zapisana była ścieżka muzyczna. Mój stary gramofon
    > bez problemu odtwarzałjedne i drugie. Po zakupie gramofonu Elty okazało
    > się że ma on ograniczoną funkcjonalność i odtwarza jedynie winyle. Problem
    > > polega na tym, że gramofon wyłącza się po dojściu igły do ostatniej
    > wewnętrznej ścieżki na płycie. Pocztówki dźwiękowe są mniejsze i ścieżka
    > dźwiękowa zaczyna się w nich dokładnie w momencie w którym kończy się na
    > winylu.
    Nie ma możliwości ustawiania wyłącznika w zależności od rodzaju płyt ?
    Powinno w takim urządzeniu być coś takiego. A tak przy okazji jak się
    sprawuje ten gramofon przy odtwarzaniu winyli ?
    Zipi


  • 29. Data: 2006-11-24 15:18:19
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: "michał" <...@...pl>

    jest tylko przelacznik predkości...
    Na winylach jest ok, bez zarzutow :)

    Użytkownik "Zbyszek ZiPi" <zipast(Wytnij)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:ek6vfs$mjm$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "michał" <...@...pl> napisał w wiadomości news:ek3r0f$7b7>
    > http://www.elta.pl/assort/page.php?active=product&su
    b=3
    > > Jak część z was pamięta (albo i nie) w latach 70/80 poza płytami
    > > winylowymi istniały tzw. pocztówki dźwiękowe wielkości normalnej
    > > pocztówki, na których zapisana była ścieżka muzyczna. Mój stary gramofon
    > > bez problemu odtwarzałjedne i drugie. Po zakupie gramofonu Elty okazało
    > > się że ma on ograniczoną funkcjonalność i odtwarza jedynie winyle.
    Problem
    > > > polega na tym, że gramofon wyłącza się po dojściu igły do ostatniej
    > > wewnętrznej ścieżki na płycie. Pocztówki dźwiękowe są mniejsze i ścieżka
    > > dźwiękowa zaczyna się w nich dokładnie w momencie w którym kończy się na
    > > winylu.
    > Nie ma możliwości ustawiania wyłącznika w zależności od rodzaju płyt ?
    > Powinno w takim urządzeniu być coś takiego. A tak przy okazji jak się
    > sprawuje ten gramofon przy odtwarzaniu winyli ?
    > Zipi
    >



  • 30. Data: 2006-11-25 10:13:22
    Temat: Re: Gramofon Elta - brak pewnych funkcji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 23 Nov 2006, Zbigniew B. wrote:

    > Dnia 23.11.2006 michał <...@...pl> napisał/a:
    >
    >> Ok, czyli rozumiem że jutro mogę pojechać z gramofonem w pudełku bez
    >> styropianów do siedziby sprzedawcy i przedłożyć mu pismo np. według wzoru
    [...]
    > W mojej opinii, to możesz reklamować rzeczywiste wady towaru, a nie urojone.

    Ale "prawo do odstąpienie od umowy" nie dotyczy wad.
    Odstąpić można "bo tak".

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1