eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzyn niedozwolony, a czyn szkodliwy › Re: Czyn niedozwolony, a czyn szkodliwy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: Maruda <m...@n...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Czyn niedozwolony, a czyn szkodliwy
    Date: Wed, 04 May 2011 20:16:30 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 54
    Message-ID: <ips561$c7c$1@news.onet.pl>
    References: <ipruin$i6l$1@news.onet.pl> <ips3an$3p6$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: ratnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1304532993 12524 83.238.170.2 (4 May 2011 18:16:33 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 4 May 2011 18:16:33 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.2.15) Gecko/20110303
    Thunderbird/3.1.9
    In-Reply-To: <ips3an$3p6$1@news.onet.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 110504-0, 2011-05-04), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:676544
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2011-05-04 19:45, .B:artek. pisze:
    > W dniu 04-05-2011 18:23, Maruda pisze:
    >> Niech mnie, proszę, jakiś student prawa oświeci w temacie.
    >
    > A wyżej niż student może być?
    Jestem zaszczycony. Dziękuję za objaśnienia i "że Ci się chciało".

    >
    >> W kodeksach plącze się to pierwsze, a powinno moim zdaniem to drugie.
    >
    > Czyn niedozwolony to pojęcie z Kodeksy cywilnego - jego konsekwencją
    > jest powstanie zobowiązania do odszkodowania. W prawie karnym jest czyn
    > zabroniony.
    >
    >> Nie ma wykroczenia/przestępstwa, jeśli nie dokonała się szkoda/krzywda.
    >
    > Zgadza się. Szkodliwość społeczna jest tu wyznacznikiem. Zbyt niska jest
    > zresztą okolicznością wyłączającą ściganie albo karanie za czyn zabroniony.
    >
    >> Karanie za czyn niedozwolony, to przeniesienie "dawcy prawa" z boga
    >> (jakkolwiek by go pojmować, ateiści niech sobie tu wstawią "człowieka"
    >> ogólnie rozumianego) na urzędnika, samozwańczego władcę, uzurpatora - a
    >> to już mi się bardzo nie podoba.
    >
    > A co proponujesz?

    Gdybym miał skuteczną receptę na naprawę tego b..u zwanego państwem, to
    bym się pchał do polityki ;)

    Proponuję prostą zasadę, którą napisałem wyżej, a Ty poparłeś, tj "nie
    ma szkody => nie ma wykroczenia/przestępstwa".
    Jaka jest "szkoda" w przypadku nieszkodliwej (tzn bez jakichkolwiek
    konsekwencji) jazdy po pijoku? Żadna! A jeśli już wypadek spowoduje, to
    karać z całą surowością i skazywać. Inni się zastanowią.

    Co więcej - konstytucja i TK powinny niedopuszczać do stanowienia
    kodeksów przewidujących kary za "prawdopodobieństwo", "zagrożenie",
    "posiadanie aparatury" (np antyradaru) itp. Niedopuszczalne jest, aby
    państwo konsekwencje nieudolności swojego aparatu ścigania przerzucało
    na ogół społeczeństwa penalizując "niewskazanie sprawcy" i inne podobne
    (patrz wątek o niezabezpieczonej sieci WiFi).
    Państwo "idzie na łatwiznę". Państwu taniej (a wręcz "z zyskiem") jest
    karać kierowcę, który nie zastosował się do ograniczenia prędkości, a
    znacznie trudniej jest udowodnić sprawcy wypadku jego winę i, że nie
    zachował należytej ostrożności pomimo znaku ostrzegawczego o np.
    niebezpiecznym zakręcie, skrzyżowaniu, czy innego. Nie może być
    przyzwolenia na takie państwo.




    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1