. Dlaczego niby inni obywatele mają być prawnie
> zmuszeni do analizowania wszystkich swoich uczciwych działań, czy aby
> przypadkiem nie pakują się w jakiś związek z przestępcą i jego
> działaniami? Takie coś obniża produktywność uczciwych obywateli, a tym
> samym powoduje, że całe społeczeństwo jest biedniejsze, niż by mogło być,
> gdyby prawo było normalne.
>



To jest rozgraniczone w kk ,,,jest paserstwo umyslne i nieumyslne

ale jest to zawsze paserstwo

--
Pozdrowienia
matusm

do góry

Ja tam sie nie znam, ale widze taka mozliwosc. Mafia kradnie 1000 samochodow
i szybko sprzedaja je swoim znajomym deklarujac, ze towar jest ok. Nastepnie
przychodzi policja i jeden gosc mowi, ze on to wszystko ukradl. Idzie
siedziec, a samochody nigdy nie trafiaja do prawowitych wlascicieli, bo
przeciez ktos to juz kupil. Czyli swietny interes. I pewnie dlatego
paserstwo jest scigane.

--
marqss

do góry

Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:fr19id$ao6$1@news.onet.pl...
> Czemu ma nie dochodzić swoich praw. Złamanie regulaminu jakiejś gierki, to
> chyba mniejszy kaliber niż oszustwo ? Złamanie regulaminu gry
> internetowej, to nie jest chyba sprawa ścigana z urzędu i nie powinno to
> interesować organów ścigania??

Zlamanie regulaminu? Hmmm. A jesli zalozymy, ze kody sa wlasnoscia autorow
gry i sprzedawac moga je tylko oni, to czy to juz tylko regulamin? Latwo
mowic o regulaminie, gdy rzecz jest nienamacalna. Szkoda, ze czasem jest
jednak to rzecz wartosciowa. Jezeli autorzy gry w ten czy inny sposob
poniesli szkode, to wg mnie sprawa powinna byc scigana z urzedu. Niemniej,
ciekaw jestem czy autor watku zglosi to na policje i co z tego wyniknie ;)
Moze byc ciekawie.

--
marqss

do góry

> Ja tam sie nie znam, ale widze taka mozliwosc. Mafia kradnie 1000 samochodow
> i szybko sprzedaja je swoim znajomym deklarujac, ze towar jest ok. Nastepnie
> przychodzi policja i jeden gosc mowi, ze on to wszystko ukradl. Idzie
> siedziec, a samochody nigdy nie trafiaja do prawowitych wlascicieli, bo
> przeciez ktos to juz kupil. Czyli swietny interes. I pewnie dlatego
> paserstwo jest scigane.

No dobrze, ale co mnie, jako uczciwego obywatela i nabywcę samochodu, to
obchodzi? Jak państwo/policja chce sobie walczyć z przestępcami, to
niech sobie walczy, ale niech mnie w to nie miesza. Mnie ma tylko przed
nimi bezpośrednio bronić.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Any User <u...@a...pl> napisali:
>
> Mnie natomiast, jeśli kupuję obchodzić, powinno jedynie obchodzić, czy
> sprzedający zadeklaruje mi jego legalność. Czyli jeśli się spytam
> sprzedającego, czy samochód nie jest przypadkiem kradziony, a ten mi
> odpowie, że nie jest, to nie powinno mnie już nic więcej obchodzić - no

Twoja sprawa. Ale potem przychodzi wlasciciel, zabiera swoj samochod, a Ty
masz chudszy portfel:)

do góry

Użytkownik "MarekN" <m...@p...usun.to.onet> napisał w wiadomości
news:47d468bb$0$31383$f69f905@mamut2.aster.pl...

> Zlamanie regulaminu? Hmmm. A jesli zalozymy, ze kody sa wlasnoscia autorow
> gry i sprzedawac moga je tylko oni, to czy to juz tylko regulamin?

Czyli, jeżeli kody nie są kradzione, to je już sprzedali. Nie może być tak,
że obecny właściciel nie może ich sprzedać, ale autor gry może sprzedać coś
co już sprzedał.

Pozdrawiam Przemek

do góry