eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku › Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
  • Data: 2023-10-09 01:42:29
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-10-07, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 07.10.2023 o 02:13, Marcin Debowski pisze:
    >>> Zagadnienie poboczne, bo to nie upoważnia do wjeżdżania mu "w kuper".
    >>> Ale filmik z tego samochodu nadjeżdżającego z przeciwka również nie
    >>> pokazuje jakiegoś tłoku na tym odcinku. Odstęp 5 sekund pomiędzy
    >>> pojazdami przekłada się przy 140 km/h na dystans około 200 metrów. Tam
    >>> były 3 pasy, więc spokojnie mogli sobie jechać w odstępie ponad pół
    >>> kilometra.
    >> No 5s to jest MZ tłok. Do tego 2s na reakcję jeśli nie dłużej bo ciemno
    >> i można nie zauważyć w porę.
    >
    > Problemem nie jest prędkość i odległość tylko założenie, że tam nikt
    > stać nie może. Jak wszyscy jada 1140 km/h, to i taki jadący 250 km/h
    > jest mniejszym problemem. Ale jak na autostradzie znajdzie się na pasie
    > stojący bez świateł, to jest to bardzo niebezpieczne. Dlatego koncepcja,
    > że BMW mogło uderzyć w stojący na autostradzie po kolizji z barierką
    > samochód nie była jakoś szczególnie nieprawdopodobna. U mnie mało

    Była bardzo mało prawdopdobna z powodów wałkowanych wczesniej. Te powody
    sa pośrednio związane z predkością pojazdów i nateżeniem ruchu. Nie było
    to niemozliwe, ale to trochę za mało.

    > autostrad, ale w necie widuje masę takich zdarzeń, jak to ktoś wali w
    > samochód stojący na pasie awaryjnym, bo nagle postanowił tamtędy
    > wyprzedzać.

    E, niewątpliwie się zdarza, ale po nocy to chyba jednak egzotyczna
    rzadkość, bez względu na stanie tam jakiegoś pojazdu.

    > Dlatego też na autostradach w mgle, czy innych ograniczeniach
    > widoczności dochodzi do karamboli, bo nie da się jechać na widoczność.
    > Jak zwolnisz we mgle, to ktoś Ci wjedzie w "dupę". Ja w takich
    > wypadkach, jeśli nie muszę, to wolę na parkingu lub stacji paliw
    > przeczekać.

    Rozumie, że chcesz powiedzieć, że akurat trafiło na bmw. Ok, ale tez jak
    już pisałem, jakby na niego trafiło, to widziałby wypadek kii. Jakby był
    nie widział, to trafiłoby na kogos innego bo taki był tam jednak dość
    spory ruch.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1