"Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl> popełnił 30 kwi 2005 na
pl.soc.prawo utwór news:d4vjb3$gn0$1@inews.gazeta.pl:

> Wiesz jaka jest rozpietośc płac w bankach? Statystyka w przypadkach
> takich skrajności bywa zawodna.
> Niejeden statystyk utopił się w jeziorze o prezciętnej głebokości 1,5
> metra. :-)))
GUS ma dane również z pominięciem kadry zarządzającej...
A ten co się utopił na pewno nie był statystykiem,
ten wiedziałby, że w jeziorze o przec. 1,5 może wcale nie być
miejsca o takiej właśnie głębokości...

[ciach dalsze] bo oczywiste
może oprócz: nie ma czegoś takiego jak błąd systemu -
Zapewniam Cię że ta żyrafa istnieje

> albo błąd programu - czyli błąd programisty.
Niekoniecznie, może analityk dał mu do zakodowania
nieprzewidujące założenia.

> -SN uznał, ze należyta staranność banku polega na sprawdzeniu
> zgodności numerów konta z podaną nazwa odpbiorcy
Tu na psp ktoś donosił, że banki odchodzą od praktyki tej weryfikacji,
możesz potwierdzić lub zaprzeczyć?

--
pozdro
poreba

do góry

poreba <d...@p...com> dosć niespodziewanie napisał(a):

> Tu na psp ktoś donosił, że banki odchodzą od praktyki tej weryfikacji,
> możesz potwierdzić lub zaprzeczyć?

Tak, banki odchodzą, bo taka weryfikacja kazdego przelewu jest uciążliwa.
Dlatego też banki są wściekłe, ze SN wydał taki wyrok (nie mam pod reka
sygnatury, jeśli Ci potrzebna znajdę). Zapewne z tych powodów banki zaczeły
umieszczać takie klauzule o prawie do storna w umowach racunku. Ten, kto w
umowie takiej klauzuli nie ma może pieniędzy nie oddawać, pamiętając jednak
o tym, ze zapłaci za to pracownik banku.
Aha - czesto bywa tak, ze banki w takiej sytuacji od razu obciażają
pracownika i nie robią hałasu, żeby nie ośmieszać się, że przelewu poprawnie
zrealizowac nie potrafią.

Tak poza wszystkim zauważ, że taki przelew wpływający na cudze konto jest
świadczeniem nienależnym. nie ma obowiazku zwrotu, jeśli świadczacy
wiedział, ze nie powinien świadczyc. Bank, jakpo profesjonalista musi
wiedziec komu ma przelać, a komu nie.

--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

Dnia 01.05.2005 Roman Rumpel <romane@screwspam> napisał/a:
> Tak poza wszystkim zauważ, że taki przelew wpływający na cudze konto jest
> świadczeniem nienależnym. nie ma obowiazku zwrotu, jeśli świadczacy
> wiedział, ze nie powinien świadczyc. Bank, jakpo profesjonalista musi
> wiedziec komu ma przelać, a komu nie.

A co w przypadku bledu NADAWCY PRZELEWU?

--
*** Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz ***
*** l...@u...net / +48 505 433 946 / gg://5888 ***
*** http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl ***
*** Xeon-3.0GHz/2048MB/320GB & Atari 1040STF/4MB/105MB user ***

do góry

Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@u...net> dosć
niespodziewanie napisał(a):

> A co w przypadku bledu NADAWCY PRZELEWU?
To napisałem wyżej - nic bankowi do tego. Bank zrobił wszystko dobrze. Niech
się nadawca procesuje z odborca o zwrot.
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry